Papuga mnie bardzo polubiła, przytulała się, dała się głaskać, witała się, itp, natomiast moją żonę gryzła do krwi, a co ciekawe, nie brała od niej jedzenia

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
AgataM pisze:....
no i zauważyłam dziś że im wiecej ludzi im głośniej to Frania jest bardziej nerwowa. kiedy rano do niej schodzimy i ją z klatki wypuszczam. lata jak oszalała, siada na ręcę, gryzie, krzyczy. chyba że ona tak radosc okazuje ... tylko czemu tak skubie mocno? kiedy jestem z nią sama jest taka kochana, taka spokojna... nie gryzie, daje sie miziać. a kiedy tylko ktoś jest oprócz nas w domu szaleje jak urwis. ....
grzebar44 pisze:Rudosterek, którym się opiekowałem, robił tak samo - gdy wracałem po pracy, gryzł i ćwierkał na mnie, gdy go wypuszczałem, a po chwili się przytulał.
Trochę mendowate te papugi
fotorobart pisze:grzebar44 pisze:Rudosterek, którym się opiekowałem, robił tak samo - gdy wracałem po pracy, gryzł i ćwierkał na mnie, gdy go wypuszczałem, a po chwili się przytulał.
Trochę mendowate te papugi
nie są mendowate, tylko tak pokazują swoje odczucia
fotorobart pisze:Rudosterki nie lubią i nie mogą się nudzić
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości