Strona 1 z 2

Eclectusy - Barwnice

: wt mar 04, 2008 23:52
autor: oraju
Witam
Super ,ze dodaliscie dzial o lorach(mam na mysli Eclectusy), z checia wymienie sie doswiadczeniem(co prawda zaledwie pol rocznym), ale cos tam wyczytalem, cos tam wyprobowalem, cos tam uslyszalem.
Mam nadzieje, ze wkrotce dolaczac do nas posaidacze Barwnic.
Pozdrawiam

: śr mar 05, 2008 01:08
autor: Grzegorz
No i my mamy taką nadzieję :-) Czekamy na jakieś zdjęcia i może krótki opis ;-) Opisz swoje ptaki, daj zdjęcia, to napewno komuś kiedyś się przyda:) tutaj nie karamy za tekst. Nikt z nas nie wie wszystkiego, ale wspólnie możemy się dużo od siebie dowiedzieć! :-)

Moja Barwnica - Sir Rolo

: pn kwie 14, 2008 15:38
autor: oraju
Moj paput zwie sie Rolo, jest ze stycznia 2007 roku.
Obrazek
Kupilem go u p.Jeziorek, mial wtedy 7 miesięcy, byl wychowany przez rodziców.
Samczyk bardzo szybko nabieral pewności siebie i zaufania, teraz niemalże po sześciu miesiącach Rolo uwielbia towarzystwo ludzi, nie boi sie niczego ( wyjątek stanowi.. cyfrówka), jest pewny siebie i bardzo ciekawski, przykładem jest jego mania dentystyczna, nie popuści zadnej otwartej buzi
Obrazek
Przed wyborem paputa, wiele osób polecało mi kupienie wykarmionego ręcznie ptaka, ja jednak nie żałuję wyboru a proces oswajania i przywiązywania sie do zwierzaka do 90% z posiadania żywej istoty :P

KLATKA

Zanim w domu pojawiła sie papuga , ja przeszukiwałem internet i rożne - rozniste fora w poszukiwaniu odpowiedniej klatki.
Miala byc bezpieczna dla ptaka, funkcjonalna, solidna i ładnie zrobiona oraz oczywiście odpowiednio duża(nie ma pojęcia za duża:P).
Większość oferowanych w sklepach zoo klatek byla zrobiona z ocynkowanego drutu, którego w mojej klatce MIAŁO BRAKOWAĆ.
Wkoncu wpadłem na coś takiego:
Obrazek
Duza niemiecka klatka, bez ocynkowanego drutu, otwierana od góry, podwójne drzwiczki z przodu, ciekawy patent wymiany pokarmu, kuweta z kratka (ptak nie dostaje sie do odchodów, resztek pokarmu itp). Wymiary 170/90/60. Klatka niemalże 2x droższa od standardowych (800zł), ale moim zdaniem sie oplacalo. Jestem na etapie powiększania wyposażenia, głównie zabawek, jak i dostosowania mieszkania do ptaka ;).

ŻYWIENIE

Eclectusy to papugi z dużym zapotrzebowaniem na fruktozę i witaminę A. Zatem codziennie daje swojemu paputkowi Świerze owoce i warzywa (jabłka wszelkiej maści, banany, gruszki, winogrona (z ogrodka),pomarańcze itp, warzywa je co prawda mniej chętnie niż owoce, ale, zawsze cos skubnie, chętnie zjada marchewkę, buraki, rukole.
Przysmakiem nr 1 Rola, sa sklelkowane ziarna, podaje mu 3x w tygodniu, ale on moglby jesc je codziennie :)
Oczywiście oprócz zieleniny, owoców i warzyw Rolo dostaje "spreparowane" zarelko.
Karmie granulatem ZuPreem.
Obrazek
Takze dostpenym w wiekszosc sklepow Vitakraft'em dla duzych papug.
Oraz VadiGran, mieszanke zarien, ktora przyznam szczerze zjade naj mniej chetnie z calego asortymentu żywieniowego.
Dodatkowo podaje kamien mineralny i raz w tygodniu jajo na twardo.
Oczywiscie bawie sie tez w rozsnego rodzaju salatki, przysmaki itp.
Rolo, jak wiekszosc papug, jest amatorem goracych/cieplych plynow - codziennie domownicy uciekaja przed rolem z roznego rodzaju herbatami czy kawa.
Oczywiscie jak jzu kogos dopadnie nie ma wyboru, trzeba jej pozwolic chociaz raz umoczyc dziobek w szklance, bo jesli nie..
Obrazek

ZACHOWANIE:

Eclectus Roratus, to papuga bardzo zywa, ciagle robiaca "cos", wsedzie jej pelno, jest bardzo ciekawska i interesuje ja wszytsko wokol.
Mimo, ze odkarmiona przez rodzicow, bardzo szybko przyzwyczaila sie do swoich nowych - ludzkich opiekonow.
Powoli zaczyna powtarzac slowa, nawet zdania. Zdecydowanie najlpeiej uczyc mojego Rola gadac wczesnie rano, kiedy pokazuje az nienaturalnie duza ochote do powtarzania jak i sluchania dziwekow - wyrazow.
Jest wbrew pozora cicha papuga, czesto powtarza cos pod "dziobem" mruczy, wydaje zabawne dzwieki, ale rzadko kiedy demonstruje sile skrzeku :) Pewnei dlatego, ze bezprzerwy trzyma cos w dziobie :)

LOTY:

Klatka Rola jest zamknieta TYLKO jesli zsotaje sama w domu, jesli jest ktos w domu klatka caly czas otwarta - ptak przebywa wniej tylko zeby sie napic i najesc i fruuu po calym domu :) Loty sa bardzo wazna sprawa w zyiu KAZDEJ zdrowej i szczelsiwej papugi, wiec nie ograniczajmy im tej przyjemnosci i pozwalajmy im latac tak duzo jak tylko chca.


ZABAWKI

No tak i sie zaczelo , papugi sa jak male dzieci, im więcej zabawek tym lepiej. średnio frajde z zabawki rolo ma przez tydzien gora dwa - potem znudzony jedynie niszczy ja badz praktycznie sfrustrowany syczy na nia, zadaja w ten sposób jakiejś zmiany.
Zabawki robie sam z warzyw i owoców, badz kupuje via internet od zaprzyjaźnionego hodowcy.
Z czego zrobić zabawkę dla barwnicy?? Z wszystkiego co jest bezpieczne - Rolo bawi sie wszystkim, wszędzie i zawsze. Zatem problemu z doborem rozrywki dla ptaka nie ma...

Rolo rośnie, ja z nim i mysle, ze wkrotce przyjdzie pora na zakup towarzyszki zycia, kto wie, moze jzu w te wakacje??
To tak pare slow ode mnei, niedoświadczonego posiadacza tego pięknego ptaka, co jakis czas będę dopiesywal conieco od siebie, tymczasem pozdrawiam i mam nadzieje ,ze moje wypociny przybliżyły Wam nieco zachowanie tych niewątpliwie pięknych i interesujących ptaszyn

: pn kwie 14, 2008 16:08
autor: Grzegorz
Dziękujemy za ciekawy artykuł ;-) życzę sobie oby na forum wszystkie opisy wyglądały podobnie. Pozdrawiam...

: pn kwie 14, 2008 18:22
autor: Krysia-
oraju, fakt, pięknie napisane i ukazane.
Mam jednak pewne małe zastrzeżenie :-D
Dla dobra swego i Sir Rola nie pozwalajcie mu na grzebanie w buzi i zębach.
My mamy zupełnie inne bakterie w ustach z którym w chwili nieszczęścia system odpornościowy papuzki sobie nie poradzi. Lepiej zapobiegać niż potem leczyć :-D
Jeśli wsadza Wam dzioba do Waszych szklanek to zróbcie i jemu jakiś soczek np z mandarynek, pomarańczy, granatow do szklanki ale takiej samej jak Wasza.
Podtykajcie Sir Rolowi jego szklanę z sokiem za każdym razem jak tylko do Waszej szklanicy bedzie dzioba wsadzał. :-D
Może to w jakimś stopniu oduczy go od picia Waszych napojów a napewno bedzie zdrowiej dla niego :mrgreen:

: wt kwie 15, 2008 01:57
autor: oraju
;) Swoj kubek juz ma, pije z niego wszystko soczki z owocow jak i warzyw, oczywiscie niektore fragmenty opisu przekoloryzowane, nie siedzie przecież bez przerwy w naszych buziach ;] Co nei zmienia faktu, ze podczas jedzenia wczy picia (naszego) wszedzie probuje wepchnac dziob;p

: ndz mar 29, 2009 18:10
autor: pysia34
Co do zabawek po prostu je wymieniam, chowam na jakiś czas te "stare" a podaję nowe świeżo zakupione, bądź wyciągnięte z szafy po kilku tygodniacg(jeśli jeszcze jest co schować:) Obecnie udało mi się dokupić młodą samiczkę po przejściach do moich samczyków w Czechach i juz ze starszym samczykiem po kwarantannie i badaniach siedzą razem w klatce. Na razie obywa się bez agresji, oba ptaki są młode-do roku. Samiczka oswojona na tyle , że daje się pogłaskać, ale nie wejdzie na palec. Samczyk żebrze czasami o łyżeczkę :) no i kocyk :) młodszy samczyk nie przejawiał zainteresowania, chociaż dla niego raczej sądziłam, że będzie ta samiczka :). No i mały kłopot u kolegi znów samica po jego kuknięciu do budki okaleczyła młode pisklę obcinając paluszki no i wyszło na to że albo odchów albo...:( wolę nie myśleć. I padło na mnie bo karmię jeszcze Keysa z uszkodzonym dziobem. Przy okazji zostałam mamką dla aleksandret bo przecież jedno, dwa czy cztery do karmienia to już żadna różnica :)

: pn mar 30, 2009 10:58
autor: dariap2006
oraju, mam pytanko, jakiej firmy jest klatka, gdzie ją kupileś i dlaczego nie chciałeś ocynkowanej?

: pn mar 30, 2009 11:04
autor: Wilu
w temacie klatki, podawałem linki do tej klatki, kolo w Dortmundzie takie robi.

: pn mar 30, 2009 12:00
autor: pysia34
mam te same klatki wpisz na ebay voliere i znajdziesz na niemieckim-na polskich stronach ma je już Jeziorkowa

: pn mar 30, 2009 12:28
autor: coco39
Można je również zakupić na giełdzie w Prerovie w Czechach

: pn mar 30, 2009 13:54
autor: Wilu
a ile Kć stoi taka klatka tam ?

: pn mar 30, 2009 20:34
autor: coco39
Oj nie wiem nigdy nie pytałem o ceny tylko widziałem te klatki jest zresztą tam duży wybór podobnych klatek."Stoisko" jest zaraz przy wejściu na halę od strony placu.

: wt mar 31, 2009 11:15
autor: oraju
pysia34 pisze:mam te same klatki wpisz na ebay voliere i znajdziesz na niemieckim-na polskich stronach ma je już Jeziorkowa


W rzeczy samej.
Ja kupiłem klatkę bezpośrednio u Pani Jeziorkek, razem z ptakiem. Cena.. za wysoka, ale byłem zdesperowany;) Niedługo jakiś update fot, ptaszysko się rozrosło, zupełnie oswoiło i rozgadało :)
PS "Lata" mijają a barwnicowców nie przybywa :(
PS2 co do pytanie o firmę... nie pamiętam, Jeziorkowa je ma, możesz zadzwonić.
PS3 Nie chciałem ocynkowanej ze względu na zdrowie i charakter ptaszyska, silny dziób i umiejętności demontażowe.

: sob kwie 04, 2009 08:33
autor: dariap2006
pysia34 pisze:mam te same klatki wpisz na ebay voliere i znajdziesz na niemieckim-na polskich stronach ma je już Jeziorkowa

A może jakiś kontakt do niej, albo jej strona?

: sob kwie 04, 2009 08:38
autor: pysia34
oj daria kankan sklep internetowy albo karusek chyba wpisz wrocław lora i ci wyskoczy z pewnością
A skoro już jestem :-D to powiem Wam wszystkim :) mojej lorce zrósł się dziobek :) teraz rechabilitacja jeszcze na miękkim ale rośnie :) po 3 operacjach -wszyscy mówili że to niemożliwe a jednak -rośnie zrósł się stary i zrąb i będzie rósł :) a byli tacy co kazali go oddać i uśmiercić też proponowali a tu masz ci :) ROOOOŚŚŚŚNNNIIEEEE :)

: ndz kwie 05, 2009 23:06
autor: pysia34
niestety fotki robił weterynarz i jeszcze nie mam ich na poczcie :( poproszę znów jutro :), no i hhm już nie szukam samiczki :) ostatnio hodowca od Keysa (młodszy koparkowy -od dzioba) wytaszczył z budki młodą lorkę -tydzień temu , poobcinane paluszki:( nie do końca obcięte i trzeba znów karmić bo do budki nie włoży przy agresji samicy-oddał na wykarmienie mnie, mała miała dwa tygodnie jak się okazało przeszła już przeziębionko, a dzisiaj przeszukałam internet i doszłam do wniosku że to samiczka :) urwałam jedeń koniuszek wosku z wyrastającego na grzbiecie piórka i okazało się że jest czerwone :) samiczka :)

Moje Eclectuski

: ndz sie 09, 2009 16:34
autor: Wojtek P.
Witam Was wszystkich. Podobno poszukujecie "barwnicowców" , postanowiłem dołączyć do Was . Jak dobrze kojarzę to z Pysią już mieliśmy jakiś kontakt na innym papuzim forum. Posiadam dwie Barwnice , wychowane przez rodziców , ale zupełnie oswojone przeze mnie . Karolinka i Toluś. Karolina beze mnie prawie żyć nie może , jak gdziekolwiek wychodze poza dom , strasznie to przeżywa , oznajmia swoje niezadowolenie krzykiem. Toluś jest osobnikiem "do rany przyłóż" spokojny , nie kąsa . Wieczorkiem lubi sobie troszę głośniej pogaworzyć . Pozdrawiam i zapraszam do wymiany swoich ciekawostek z Eclectuskami.

: ndz sie 09, 2009 16:47
autor: wojtek
Witaj Wojtek P. Załóż nowy tamat i opisz dokładniej jak i co. Gdzie je trzymasz jak karmisz i ,,czy mocno dają po uszach"

: ndz sie 09, 2009 17:05
autor: WOJTEKZ
Witaj na forum, na pewno zainteresujesz swoimi papugami sporą grupę uczestników forum.