Strona 1 z 1
Świergotka seledynowa albinos
: pn cze 24, 2013 21:40
autor: jovi
Witajcie wszyscy,
ponieważ od niedawna opiekuję się świergotkami i jestem zielona w temacie prosiłabym o opinie i pomoc. Jakiś czas temu ku mojej wielkiej radości parka świergotek złożyła po raz pierwszy 3 jajka. Z 2 niestety nic się nie urodziło. Z trzeciego wykluło się małe coś, które po ok. 5 tyg. wychynęło z budki. Nigdy dotąd nie widziałam jak wygląda mała świergotka i do tego czy zmienia barwy czy nie. Młoda pióra, które ma są białe i posiada same lotki, głowa, szyja, grzbiet, brzuch gołe a już próbuje latać. Oko ciemno czerwone. Rodzice to samiec opal a samiczka niebieska ( ponoć). Moje pytania są następujące:
czy to faktycznie albin?
jak bywa ze zdrowotnością albinów?
dlaczego samiec atakuje i wydziobuje małemu pióra?
jak często trzeba dokarmiać młode i jaką ilość pokarmu na raz potrzebują?
dziękuję za pomoc
pozdrawiam
: pn cze 24, 2013 23:27
autor: Gerard
Odnosząc się do wpisu i pytań odpowiadam :
1.to albinos
2.czasami są problemy z oczami( mogą oślepnąć)
3.to raczej samica oskubał młodego, czasami tak bywa
4.nic nie musisz sama dokarmiać , dawaj jedzenia a samica dokarmi
Ps. młode to samiczka . Pozdrawiam
: pn cze 24, 2013 23:34
autor: jovi
a skąd ta pewność że małe to samiczka?
i na pewno to "tatuś" wyskubywał pióra - obecność piór w dziobie i ślady krwawe na nim ewidentnie świadczą o jego winie :)
czy ok. 5 tyg świergot powinien być prawie łysy? nawet bez puszku?
i jeszcze jedno - jak maleństwo mogę zostawić samo jeśli rodzice się nim/nią nie interesują?
dzięki za odpowiedź
: wt cze 25, 2013 00:02
autor: Gerard
1. po takich rodzicach albinos może być tylko samiczka -tak wynika ze znajomości zasad dziedziczenia.
2.hmmm, zawsze o wyskubywanie podejrzewałem samiczki gdyż one więcej przebywały z młodymi w budce, niestety nie mam kamerki i nie widziałem co się wewnątrz budki dzieje -kto oskubuje młode, dlatego napisałem że raczej to samiczka , ale jeżeli masz pewność że to samiec to ok, niech będzie że to wina samca.
3. 5 tygodniowy świergot oskubywany może być łysy , no bo jak inaczej , oskubywanie to wyłysianie przecież, nawet puszek wyskubywany jest
4. jeżeli do tej pory rodzice go dokarmiali to dalej też to będą robiły wg potrzeb . Pozdrawiam
: wt cze 25, 2013 12:43
autor: jovi
dzięki za odpowiedź
będę jednak zamęczać tematem dziedziczenia- może dokładnie byś mi wyjaśnił jak upierzenie się dziedziczy, chciałabym choć trochę przewidzieć przyszłościowo jak łączyć pary aby młode były takiej lub innej barwy :D
ale najpierw chciałabym odchować choć jednego malucha dlatego
będę też męczyć odnośnie łysej albinki, gdyż się o nią martwię. Skóra łysa jest łysa - tzn. bez piór, tak jakby w ogóle jeszcze nie wyrosły, brak śladów wyrwanego puszku, natomiast są krwawe ślady po wyrwanych piórach na skrzydłach i ogonie. Martwię się o małą, mam wrażenie, że rodzice ją "olali". Szykują się do kolejnych maluchów - nowe jajo w budce.
Czy albinka może być słabsza i dlatego rodzice tak się zachowują?
Postaram się wrzucić zdjęcie małej.
pozdrawiam
: wt cze 25, 2013 19:51
autor: jovi
No i stało się :(((((
po powrocie do domu albinkę znalazłam martwą

: śr cze 26, 2013 11:24
autor: Gerard
U mnie zawsze rodzice dokarmiali młode do samodzielności. Kiedyś mocno oskubane młode padły po wylocie, ale to była wina wychłodzenia a nie niedokarmienia.
No trudno następnym razem powinno być lepiej.
Dziedziczenie kolorów upierzenia to obszerny temat, musisz gdzieś poczytać o tym , a jak będą konkretne pytania to pytaj . Pozdrawiam
: czw cze 27, 2013 19:59
autor: jovi
Zauważyłam, że rodzice niezbyt się przejeli stratą swojej córeczki. Samiczka znowu siedzi na jajkach, są znowu 3. Zobaczymy czy tym razem się uda im odchować maluchy.