Aleksandretty a rozelle
: ndz lut 26, 2017 23:28
Witajcie,
Pytanie moje jest na razie czysto teoretyczne. Mam od ładnych kilku lat dwie rozelle, a kilka dni temu trafiły do mnie dwie aleksy obrożne. Czy jest szansa na to by mogły pokojowo ze sobą współistnieć? mowa tu na razie tylko o wspólnym lataniu, bo i tego się boję. Póki co, latają po kolei, nie zwracając zupełnie uwagi na "te drugie". Czy ktoś ma doświadczenie z łączenia takiej mieszanki?
Gdyby było to możliwe, to myślałabym nawet o połączeniu wolier, bo rozelki mają podwójną, a aleksy tylko jedynkę (typu OMEGA). No ale póki co, nawet się boje je razem puścić. Co radzicie ?
Pytanie moje jest na razie czysto teoretyczne. Mam od ładnych kilku lat dwie rozelle, a kilka dni temu trafiły do mnie dwie aleksy obrożne. Czy jest szansa na to by mogły pokojowo ze sobą współistnieć? mowa tu na razie tylko o wspólnym lataniu, bo i tego się boję. Póki co, latają po kolei, nie zwracając zupełnie uwagi na "te drugie". Czy ktoś ma doświadczenie z łączenia takiej mieszanki?
Gdyby było to możliwe, to myślałabym nawet o połączeniu wolier, bo rozelki mają podwójną, a aleksy tylko jedynkę (typu OMEGA). No ale póki co, nawet się boje je razem puścić. Co radzicie ?