PAPUGI FORUM

Chcialam poznac Wsze zdanie i doswiadczenia na temat moich papug.
Aleksandretty większe poznaly sie 2 miesiace temu, mialy wtedy po 2,3 lata. Samiec na 100 % jest samcem, a samica na 99,99 % ( ma 2,5 roku i ani sladu obrozy, choc czasem dobiera sie do misia, mogla to podejzec u samca). Prawdopodobnie samiec jest podgatunkiem p.e.nipalensis, a samica p.e.eupatria.
Chodzi o to, ze nie zmieniaja stosunku wobec siebie. Ich relacja jest taka sama jak w pierwszych dniach, czyli sa obojetne wobec siebie, ale jesli znajda sie za blisko siebie, to jest walka na dzioby ... ona sie mu "klania" wtedy ... zwykle on odlatuje po minucie. Maja osobne klatki, stojace kolo siebie ... duzo lataja, kazda lubi przebywac ze mna, ale nie widze zazdrosci o mnie. Dodam jeszcze, ze samica kiedy do mnie trafila miala duze tyly jesli chodzi o rozwoj motoryczny, bo byla trzymana cale zycie w pustej klatce. Po 2 miesiacach dogonila samca. Nie zalezy mi na rozmnazaniu, ale wolalabym, zeby sie lubily, bo po to sa w parze.
Jestem ciekawa jakie moga byc dalsze scenariusze jej znajomosci. Obie sa recznie karmione.
Ktos, cos ?

Ja bym zrobił tak. Do dużej klatki wsadził obie papugi i obserwował. Jeżeli bylo by "bardzo ostro " wtedy bym rozdzielił. Jeżeli tylko walcza na dzioby to niestety nieuniknione. U samca buzuja hormony a samica jest prawdziwa dama :D nic od razu :)

Probowalam razem w klatce, ale bita.
Raz samiec ja zranil w woskowke i wole ich nie zmuszac do bycia ze soba ... oba uparciuchy wiec ... na razie czekam ... zobaczymy co bedzie sie dzialo jak sie legi zaczna ....

Czesc Elfico
Podziel sie informacja jak wyglada sytuacja z twoja para. Minelo prawie pol roku, czy zaszly jakies zmiany w zachowaniu ptaków?
Ja wlasnie sie przymierzam do zakupu samicy dla mojego 1,5 letniego Karolka.

:( nic sie nie zmienilo ... ale ciesze sie, ze nie jest gorzej :) bo nie sa agresywne, ale do klatki ich razem nie zamykam, bo bitwy na dzioby sie zdarzaja i nie chce rannych ptakow w domu ... teraz sie legi zaczynaja, ale nie widze, zadnej zmiany w ich zachowaniu ... na nic nie czekam, jest jak jest