PAPUGI FORUM

Witam od ok 2 tygodni moja papuga karmi żerdz ,może ktoś miał podobną sytuacje, proszę o pomoc.
Pozdrawiam

Takie karmienie nie jest szkodliwe , więc nie musisz się martwić. Właśnie nadchodzi okres lęgowy dla aleksandrett i stąd takie zachowanie papugi.

Dziekuje bardzo za info zapomniałem dodać że to samiec pozdrawiam

Witam,
Widzę, że kolega ma podobny problem jak ja dlatego postanowiłem się przyłączyć. Nie wiem co robić z tą sytuacją tzn. domyślam się, że najlepiej byłoby nabycie partnerki dla mojego Alexa. Do tej pory hoduję nierozłączki jednak chciałem mieć też większą papugę więc w styczniu nabyłem 3-letniego samca z mał klatką. Ptak wygód nie miał bo przebywał w klatce dla typowo małych ptaków do tego stopnia, że poruszanie się raczej nie było możliwe. Jak twierdził poprzedni właściciel klatka była niemal na okrągło otwarta więc ptak mogł z niej wychodzić kiedy chciał. Ja zakupiłem wcześniej klatkę typu OMEGA III (160x85x56) z myślą o zakupie Aleksandretty. Po zakupie u mnie był w tej małej klatke jeszcze przez 2-tygodnie, żeby sie oswoił z otoczeniem i nabrał pewności siebie. Kłopot zaczął się niemal zaraz jak dostał tą dużą klatkę. Każdorazowo po spożyciu pokarmu karmi żerdź w klatce, którą mu pasuje, a ma ich 3 w niej o średnicy 3cm. Kiwa głową naprzemiennie w prawo, lewo po czym wymiotuje i od razu zjada. Zastanawiam się co można by zrobić w tej sytuacji. Może wymienić patyki na inne, mniejszej średnicy, żeby mu utrudnić to zachowanie lub może innego typu nie drewniane. Już wymyślam bo jest to przyznam uciążliwe. W czasie konsumcji tego co wydala wcześniej z siebie przy okazji rozpryskuje to wszędzie w około. Dodam, że papug poza tym wygląda zdrowo, nie jest osowiały, zjada wszystko z ochotą co przeznaczone dla niego. Jakieś sugestie...?

Wymiana żerdzi na nic nie pomoże. Musisz cierpliwie przeczekać ten okres zachowania i wszystko wróci do normy. Możesz też dokupić papudze partnerkę i wtedy wszystko się zmieni. Ptak będzie miał kogo karmić i kim się zajmować.

Od 2 dni mój papug zaczął "karmić" wszystko z czym zaczyna się bawić. Wiem, że "masa" którą to robi jeśli jest za długo przechowywana może się psuć i powodować infekcje jednak nie jestem w stanie tego zabrać...
Czy da sie jakoś zapobiec temu zachowaniu?

Papug nie ma ptasiego przyjaciela, ale spędza cały dzień ze mną lub z moim partnerem, zaczepia nas i bawi się z nami.

nie jestem ekspertem, ale może warto byłoby na jakiś czas zabrać te zabawki? słyszałam że papugi mogą traktować zabawki jak partnerów, więc może też jako potomstwo...
mój chłopak ma nimfe która gdy zobaczy gdzieś swoje odbicie to traktuje je jak partnera, zawsze kończy się to złożeniem jajek, dlatego trzeba pilnować żeby nie siadała gdzieś przy szybach i lustrach....

No niestety natury nie da się zmienić, albo trzeba się do tego przyzwyczaić albo dokupić towarzystwo.