Kłopoty z zachowaniem.

Pytania i problemy związane z zachowaniem aleksandrett.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Kondzio33
Posty: 45
Rejestracja: pt maja 09, 2008 10:28
Ptaki które hoduję: Figunia&Maniek(aleksy o)
Lokalizacja: nie wiem

#41

Post autor: Kondzio33 » wt cze 17, 2008 09:06

witam
mam podobny problem, gdy siedze sobie przy komputerze i nadstawiam reke, Maniek przylatuje i od razu mnie gryzie, tak jakby chcial mnie zjesc, bo skubie strasznie, to samo jak podchodze do niego i nadstawiam palec aby wszedl na nie, to traktuje moje palce jak smakolyk bo od razu siega po nie dziobem;/ Maniek nie jest na tyle oswojony zeby mu dac pstryczka w nos, wiekszy ruch reke i odfrunie... :-|

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#42

Post autor: WOJTEKZ » wt cze 17, 2008 10:04

To zamiast palca na początek podawaj mu kawałek patyka na który mógł by sobie wejść.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#43

Post autor: Boguśka » wt cze 17, 2008 10:20

Lub trzymaj w ręce jakiś smakołyk który lubi to ręką nie będzie się interesować-mój Ferdek jak zbnliżał się do syna i też próbował mu ręke, ale robił to delikatnie po łokciu i całej ręce ale raczej "macał go tym pypciem"syn nie zwracał na to uwagi a nawet jak patrzył na niego to ręką nie ruszał-pare dni tak chodził i próbował ,troche od razu poznał klawiature i stwierdził że ani ręka ani klawiatura nie są smaczne więc dał spokój. :mrgreen:

Kondzio33
Posty: 45
Rejestracja: pt maja 09, 2008 10:28
Ptaki które hoduję: Figunia&Maniek(aleksy o)
Lokalizacja: nie wiem

#44

Post autor: Kondzio33 » wt cze 17, 2008 11:56

dobrze sprobuje z tym patykiem, ze smakolykiem nic nie wyszlo bo juz tak robilem, wolal jesc moja reke, tak ją mielił aż krew mi poleciała :-| smakolyk olewa cieplym moczem, juz w czasie lotu na reke widac ze bedzie ja gryzl, moze moj Maniek jest miesożerny :lol:

Kondzio33
Posty: 45
Rejestracja: pt maja 09, 2008 10:28
Ptaki które hoduję: Figunia&Maniek(aleksy o)
Lokalizacja: nie wiem

#45

Post autor: Kondzio33 » śr lip 02, 2008 10:03

niestety Maniek jest coraz bardziej zainteresowany palcami itp juz go nie wołam na rekę, bo by ją obgryzł jak kolbe :lol: gdy daje jakąś zabawkę to on tylko chce ugryź palca, skupia się jedynie na jednym, w dodatku tak mocno gryzie że to utrudnia w jego oswajaniu, czyzby mialo sie na tym skonczyc :?: z patykiem nie poskutkowalo nawet na niego nie wejdzie, mieso podalwalem, pomielil troche i wyplul, zresztą jak wszystko, dziwi mnie to ze to taki agresor, bo jest mlody, macie jeszcze jakies pomysly :-/ Maniek zarowno gryzie mnie jak i moja dziewczyne, zobaczy tylko jakis element ciala i od razu dziob do przodu i by kąsał :evil:

Kondzio33
Posty: 45
Rejestracja: pt maja 09, 2008 10:28
Ptaki które hoduję: Figunia&Maniek(aleksy o)
Lokalizacja: nie wiem

#46

Post autor: Kondzio33 » czw lip 03, 2008 10:57

moze cos robie zle w oswajaniu Manka :-| paput ogolnie w wolierce przebywa tylko podczas jedzenia, pozostaly czas spedza na lataniu i swoim drzewku, ktore dla niego zrobilem, taki placyk zabaw, pokoj mam dosyc duzy bo 8m na 4m moze to jest przyczyna ze przebywa z daleka odemnie, gdy przesiaduje na drzewku to nie mam z nim nawet kontaktu wzrokowego, bo jest w drugim koncu pokoju, jak myslicie moze narazie wywalic to drzewko :?: i bardzo wazna ciekawostka, Maniuś jak widzi kolor pomaranczowy to chce od razu do niego podejsc, musi to miec w dzioobie, tutaj nie ma dla niego przeszkod, to jest nie do opisania, wszystko tego koloru kojarzy mu sie z natychmiastowym dziobnieciem, jak cos mam w reku tego koloru to sie zabije ale musi to sieknac dziobem
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#47

Post autor: WOJTEKZ » czw lip 03, 2008 12:47

A czy jesteś dokładnie pewien wieku Twojej papugi :?: Ja mam młode aleksandretty z początku stycznia tego roku i żadna z moich nie ma takiej obwódki na źrenicy oka , oko jest jeszcze całe czarne.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Kondzio33
Posty: 45
Rejestracja: pt maja 09, 2008 10:28
Ptaki które hoduję: Figunia&Maniek(aleksy o)
Lokalizacja: nie wiem

#48

Post autor: Kondzio33 » ndz sie 03, 2008 10:12

wracam do dziobania, wiec jak pisalem wczesniej pozbylem sie drzewka, Maniek spedza czas blizej mojej osoby, szuka kontaktu, przylatuje po smakolyk na reke i o dziwo teraz bardziej skupia sie na jablku, ogolnie bezinteresownie nie przylatuje do mnie, ale juz mniej gryzie, teraz najwazniejsze chcialbym aby Maniek wracal na noc do wolierki, jak to uczynic, obecnie 24 na dobe jest na wolnosci, kolejne pytanie to co z obcinaniem pazurkow, czy go po prostu zlapac i je przyciac ?

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#49

Post autor: WOJTEKZ » ndz sie 03, 2008 10:18

Na zdjęciu widać że Twoja papuga ma pazurki normalnej długości , są ostre ale nie potrzeba ich przycinać , ptak powinien ścierać je naturalnie na grubszej żerdzi. Powinieneś mu zamontować żerdzie o różnej średnicy od 2-5 cm.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#50

Post autor: Boguśka » ndz sie 03, 2008 12:11

Dopóki będziesz go karmił po za klatką/wolierą to będzie trudne by wracał do niej na noc.U mnie moje aleksy wiedzą że na wieczór czeka na nich smaczne jedzonko ,a po za tym zawsze jedzenie daje do klatki(czasem je wywleką po za klatke ale i tak się muszą wracać więc rzeadko to robią)-do drzwiczek jest zawiązany sznurek odpowiedniej długości i wieczorem "brama"się zamyka.Ale rano przy śniadaniu brama zostaje otwarta i wychodzą kiedy chcą :mrgreen:

Awatar użytkownika
sobs
Posty: 30
Rejestracja: czw sty 31, 2008 02:17
Ptaki które hoduję: Agapornis roseicollis
Lokalizacja: Łaziska Górne

#51

Post autor: sobs » ndz sie 03, 2008 12:24

Z tym sznureczkiem to wszystko pięknie i ładnie gdy jest jedna papuga, bo mimo że mam sznurek pociągnięty za drzwi, to moje paputy tak się wycwaniły, że jedna siedzi na wejściu do klatki a druga smacznie zajada, potem zmiana. Tylko raz mi się to udało. Samiec ostatecznie śpi w klatce, samica zawsze na firance, tuż pod szyną.
--
Pozostając z wyrazami szacunku,
sobs

Kondzio33
Posty: 45
Rejestracja: pt maja 09, 2008 10:28
Ptaki które hoduję: Figunia&Maniek(aleksy o)
Lokalizacja: nie wiem

#52

Post autor: Kondzio33 » ndz sie 03, 2008 13:25

mozecie mi wyjasnic o co chodzi z tym sznureczkiem :idea:
mam jednego aleksa-Manka
co do karmienia to w wolierce ma dwie miski, na warzywa/owoce i sucha karme plus pojnik, poza klatka zazwyczaj daje smakolyk ale dlatego zeby siadal mi na rece, z wolierki czasami wywleka :-| zeby np zjesc sobie jedzenie na ulubionym patyku :-/

konrad91
Posty: 8
Rejestracja: pt lut 09, 2007 23:16
Ptaki które hoduję: Aleksandretty Obrożne
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#53

Post autor: konrad91 » ndz sie 03, 2008 14:12

Sznureczek przywiązany do drzwiczek klatki. Papuga z czasem uczy sie że jak wieczorem podchodzisz do klatki to chcesz ją zamknąć i zaczyna uciekać.... więc wiązemy sznurekczek i jak papuga jest w klatce pociągamy i klatka zamknięta :-D
A z tymi owocami to nie przesadzasz??? Moze dajesz ich za dużo i Maniek sie nimi najada i nie ma już ochoty na ziarno :?:

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#54

Post autor: Boguśka » ndz sie 03, 2008 14:18

Sobs masz rację bo u mnie też tak było na początku.Jeden wchodził a drugi pilnował na wyjściu,ale u mnie Leon lubi spać w klatce i Ferdek by musiał czekać do rana z kolacją ;-) może na wieczór dawaj coś na tym kijku/szaszłyczku powieszonym gdzieś z dala od drzwiczek??.Trzeba próbować różnych sztuczek,ale poźniej konsekwentnie je wypuszczać żeby wiedziały ,że to tylko chwilowe :mrgreen:

Kondzio33
Posty: 45
Rejestracja: pt maja 09, 2008 10:28
Ptaki które hoduję: Figunia&Maniek(aleksy o)
Lokalizacja: nie wiem

#55

Post autor: Kondzio33 » pt sie 29, 2008 15:31

kurcze myslalem ze jest troche lepiej a jednak nie, Maniek dalej dziobie, nie wiem jak tego mam go nauczyc ze czlowieka sie nie dziobie. To staje sie juz grozne poniewaz byla sytuacja ze chapnal moja dziewczyne blisko oka, kilka mm i moglby byc ogromny problem. Nie ma pojecia co robic z tym fantem od nie rozronia co dobre a co zle pomimo ze staram mu tlumaczyc ze nie wolno, co do pstryczkow to on zamiast sie ich bac to gryzie palce do krwi :shock: przypomne ze do mnie nie podleci bezinteresownie ale do mojej dziewczyny i mamy(oni rzadziej z nim przebywaja) to przyleci. macie moze jakies pomysly co z tym zrobic, aha i nie ma mowy oczywiscie o jakimkolwiek dotyku.

Larry
Posty: 71
Rejestracja: wt sie 26, 2008 10:35
Ptaki które hoduję: Rudosterka
Lokalizacja: Radomsko

#56

Post autor: Larry » śr wrz 03, 2008 13:32

Uhm, moze sie nie do konca znam i nie mam doswiadczenia,
ale sprobuj posmarowac palce czyms bardzo gorzkim, jak poczuje niesmak to moze odpusci (slyszalem ze dzieciom sie smaruje paznokcie zeby nie obgryzaly wiec mozna znalezc bezpieczny srodek i na papugi)
tylko ze jak dobrze rozumiem to dajesz mu pstryczki, a to chyba nie dobrze, on traktuje palce jako zagrozenie, albo sie tak broni albo nauczyl sie ze w ten sposob cie karci ... pytanie za co ?
Na filmie widac ze go zaczepiasz, czy to nie jest tak ze go nauczyles takiej "zabawy" wlasnie zaczepianiem ?

Awatar użytkownika
haaszek
Posty: 473
Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
Ptaki które hoduję: papużki faliste
Lokalizacja: Jarosław
Kontakt:

#57

Post autor: haaszek » śr wrz 03, 2008 14:08

Przeciez ty się z nim regularnie drażnisz! W dodatku kiedy jest w klatce i nie może ani uciec ani cię porzadnie dziobnąć w odwecie.
To jak z psami drażnionymi przez siatkę - kiedy się wydostana poza ogrodzenie odreagowują. Przynajmniej dla mnie to tak wygląda.

Czy twoja Mama i dziewczyna nie próbowały przekupywac do przysmakami?

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#58

Post autor: Figa » śr wrz 03, 2008 15:11

Twoja papuga reaguje zupełnie zwyczajnie, gdybym mojej Kice tak paluchem wymachiwała przed dziobem, to pewnie bym go już nie miała :-)

Kondzio33
Posty: 45
Rejestracja: pt maja 09, 2008 10:28
Ptaki które hoduję: Figunia&Maniek(aleksy o)
Lokalizacja: nie wiem

#59

Post autor: Kondzio33 » czw wrz 04, 2008 09:59

to nie jest tak ze ja chodze i wymachuje mu paluchami, chcialem nagrac filmik i pokazac jak on ta to reguje, w sumie jak ktos to pierwszy raz oglada to moze sobie pomyslec ze ja tylko staram sie Manka zdenerwowac, ogolnie ja juz mu nie chce wystawiac palcy bo wiem jak to sie konczy, gorzej jest z tym ze jak usiadzie na rece i sam chce gryzc, co do dziewczyny i mamy ogolnie one sa w pokoju tylko jako goscie, a ja wszystko robie przy Manku, karmie go, zmieniam wode, wieszam galazki kolby proso, dostaje owoce warzywa sepia no wszytko co dusza zapragnie, to tak wyglada jakby on mnie traktowal jako swojego sluge a one byly jego pupilkami :shock: tylko ze on je tez gryzie wiec co to za pupil :-|
Maniek jedynie spokojny jest przy prysznicu:
http://pl.tinypic.com/player.php?v=ja7sd1&s=4

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#60

Post autor: Boguśka » czw wrz 04, 2008 10:13

Za każdym razem jak Maniek siada na ręce to od razu dziobie?Czy po daniu mu pstryczka w dziób też dziobie czy odlatuje?Czy może siada na dłoni dziobie Ty dajesz mu pstryczka i siedzi grzecznie ?Lub dziobie Ty dajesz pstryczka i odlatuje?Maniek jak każdy lubi się kąpać.
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowanie aleksandrett.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości