Nowa Aleksa w domu....

Pytania i problemy związane z zachowaniem aleksandrett.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#21

Post autor: Iwona346 » śr wrz 05, 2007 09:05

Patryk - ptak wyjatkowo przystojny...

Audrey - dla mnie proces oswajania to własnie zawiązywanie tych więzi, to udowadnianie papudze że jest pełnoprawnym członkiem naszej rodziny i przygladnie się efektom. To codzienne dowody coraz większej odwagi pierzaka, to nabieranie pewności papuziej, to wreszcie pokazywanie nam miłości, radości a czasem dezaprobata naszych zachowań /pamiętam jak Czak pierwszy raz pokazał warknięciem że nie podoba mu się budzenie go w nocy - cudny i mądry ptaszek/... Wzruszający moment kiedy ten dziki ptaszek wołał mnie na pomoc gdy sąsiadka trzepała koc nad wystwioną klatką z papugą - ten dzikus który tak się mnie boi na mój widok się uspokoił jakby wiedział, że ten wielki, straszny człowiek go uratuje...
Ten proces nadal trwa i nie ma dnia w którym dwa małe pierzaki nie zbliżają się do mnie coraz bliżej... Ja uczę się tego co one do mnie mówią swoim ptasim językiem, one uczą się mojej mowy ciała i języka... Dawnie każdy wybuch śmiechu przerażał Czaka - teraz nawet gdy drzemie zrywa się i pędzi - bo przecież tam się bawią - on też chce :mrgreen: ...
Życzę Ci samych miłych chwil z obcowaniu z pierzakami. To wyjatkowo piękne i delikatne stwory... Od nas zalezy ich szczęście i poczucie bezpieczeńtwa pod naszymi dachami gdy im to zapewnimy odwdzięczaja nam się na każdym kroku...
Pozdrawiam
Iwona

techniczny
Posty: 22
Rejestracja: pn cze 18, 2007 20:10
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Marki

#22

Post autor: techniczny » śr wrz 05, 2007 10:45

Alf jest u mnie okolo 3 m-cy.chętnie przesiaduje na ramieniu chodzi po podlodze jest caly czas na wolności do klatki idzie tylko spać ,ale dlaczego o godz. 17,18 ? zaczyna zgrzytać i już wiem że to pora na spanko.Ale od pewnego czasy gdy siedzi na ramieniu i się bawi to nagle zaczyna mnie lizać po szyi, twarzy, ustach takim cieplutkim jęzorkiem.Czy to oznaka czułości,czy mu pozwalać na to .Gdy nieraz nie pozwalam to kracze ze złości lub mówi gardłowo " kuku"/nauczył się od kukułki . Co oznacza to lizanie i podszczypywanie ? Pozdrawiam
Marina

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#23

Post autor: Iwona346 » śr wrz 05, 2007 11:02

Tak jest z samotnymi papugami.... Muszą z braku laku kochać Opiekuna...
Czy pozwalać...? A czy gdy zacznie adorować Cię i zalecać się - odpowiesz..? Gdy zapragnie mieć z Tobą jajko - co wtedy?
Nie chce Ci dokuczać - obrazowo przedstawiam sytuację...
Moja odpowiedź - dokup ptasiego partnera...

Pozdrawiam
Iwona

techniczny
Posty: 22
Rejestracja: pn cze 18, 2007 20:10
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Marki

#24

Post autor: techniczny » śr wrz 05, 2007 12:03

Nie mogę pozwolić sobie na trzecią papugę, ponieważ mam już nimfę JURKA oraz trzy psy
Alfik jest caly czas z osobami w domu i nie jest samotny. Czy to adorowanie to przejaw milości do opiekuna? Poza tym większe papusie żyją b.długo i nie mogłabym sobie pozwolić na oddanie go w inne ręce.A nie jestem malolatą.Pozdrawiam
Marina

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#25

Post autor: Iwona346 » śr wrz 05, 2007 12:28

Trudna sytuacja...Bo to wieczne bieganie między dwoma samotnymi papugami...Może być nieprzyjemnie jak Alfik zacznie dojrzewać...Tak to oznaka sympatii, to chęć zwrócenia na siebie uwagi i bedzie się domagał coraz więcej uwagi, bedzie się domagał towarzystwa non stop.

Pozdrawiam
Iwona

techniczny
Posty: 22
Rejestracja: pn cze 18, 2007 20:10
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Marki

#26

Post autor: techniczny » śr wrz 05, 2007 12:37

Tak też myślę,że to jego b. młoda fascynacja moją osobą a ma dopiero parę m-cy.
postaram się zapewnic mu b. dobre wejście w dorosłość. Dziękuję Iwona 346 za podpowiedzi. Pozdrawiam
Marina

Patryk1
Posty: 105
Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

#27

Post autor: Patryk1 » śr wrz 05, 2007 12:55

Bogusiu ja nagrałem tylko te dobre gwizdania mojej alexsy bo jakbym miał ja nagrać jak sie drze to obawiam sie że mógłby mi obiektyw paść w aparacie :mrgreen: .Jak sie jej coś niwspodoba to normalnie jak moja 2 letni córka-reaguje krzykiem :lol:
Patryk

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#28

Post autor: Iwona346 » śr wrz 05, 2007 12:56

Marina, masz papuzie dziecko. Gdy decydujesz się na samotnego ptaszora w domu musisz tak planować zycie aby to pierzadło zawsze było z Wami...Papuzie dziecko domaga się stałego kontaktu i co gorsze to papuzie dziecko pod tym wzgledem nigdy z tego nie wyrasta...
Teraz bardzo ważne czego nauczysz tego pierzaka... Nigdy nie pozwól aby nauczył się wrzaskiem i dziobaniem nawykowym wymuszać na Was swoich potrzeb czy oznak miłości, czy nawet uwagi... Papugi zwłaszcza te uzależnione od ludzi często robią się zbyt nachalne aby człowiek to zniósł... Najczęsciej dodatkowo Opiekun niechcący popełnia błędy, które potem owocują posiadaniem pierzastego terrorysty...
Istotną rzeczą jest też nauczenie papugi zajmowania się sobą... Zachęcaj i ucz aby to maleństwo potrafiło się bawić samo... Aby potrafiło zapamiętale np. rozwalać szyszki dając Tobie czas na swoje domowe sprawy...

Pozdrawiam
Iwona

techniczny
Posty: 22
Rejestracja: pn cze 18, 2007 20:10
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: Marki

#29

Post autor: techniczny » śr wrz 05, 2007 19:01

Iwonko! Jesteś źródłem informacji i wszelkich postępowań,które się potwierdzają. Mój Alfik jest tego przykładem. Właśnie mój sąsiad przywiózł mi z wakacji prawie snopek zboża /z KARTUZ/ "jak dobrze mieć sąsiada "chyba owies lub inne nie znam się na tym ale ekologiczne/ Alfik wcina prawie go nie widać z tych gałęzi , ale ma radochę a ja ile sprzątania to nic juz nie mówię.Moje dwa labradory to co spadnie roznoszą gdzie się da
po całym mieszkaniu .W tej chwili to jest istny sajgon a jeszcze nie ma zimy gdzie wszystkie zwierzaki są w domu. Pozdrawiam .
a jeszcze oprócz dwóch labów znalazłam porzuconego b.chorego, pokaleczonego jamnika.więc znów wet.do suni i przygotowanie labów do nowego domownika/bo to jest suczka/ a więc ...sajgon. sajgon itp. Pozdrawiam
Marina

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#30

Post autor: wojtek » śr wrz 05, 2007 19:36

chyba owies lub inne nie znam się na tym
Marianno na zbożach musisz się znać. Jeśli w tym snopku są kłosy żyta to możesz mieć wielkie problemy z pupilkiem. Zyto jest szkodliwe dla papug
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#31

Post autor: Iwona346 » czw wrz 06, 2007 09:43

Ze zbóż żyto i pszenżyto jest na zakazanej liście - reszta jest ok. Poproś kochanego sąsiada żeby Ci zasiał jedną grządke prosa czerwonego - będzie ptaszysko miało jak w raju...
I 100 razy lepiej sprzątać po papudze która się zajmuje sama sobą niż z papugą na ramieniu która dziobie ucho z nudów ;-) ... Choć z tym sprzątaniem to czasem "wymiękkam" :mrgreen: ...

Trzymając kciukasy za jamniora pozdrawiam całą Waszą bandę
Iwona

Awatar użytkownika
qbass
Posty: 66
Rejestracja: śr sie 22, 2007 14:57
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Toruń

#32

Post autor: qbass » śr wrz 12, 2007 17:41

Moja Aleksa znów dziś się walneła w szybę tym razem mocniej... nie przewidziałem tego, odsłoniłem na nie wiem 2-3 sekundy dosłownie żeby wejść za nią i spojrzeć przez okno... Kubuś pofrunął za mną prosto w szybe :-(

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#33

Post autor: Iwona346 » czw wrz 13, 2007 09:25

Na szybę ponaklejaj czy poprzyczepiaj kolorowe karteczki... Ptak szybko nauczy się co to szyba - teraz jej nie widzi, nie zna i zderza się... Każde takie zderzenie może mieć bardzo poważne konsekwencje, o złamanym dziobie nie wspominając... Po jakims czasie karteczki przestaną być potrzebne a szyba na tym nie ucierpi...

Jak to zrobisz możesz na parapecie zrobić stojak - moje ptaki kochaja podgladać dzikusy zza okna :-)

Pozdrawiam
Iwona

Awatar użytkownika
qbass
Posty: 66
Rejestracja: śr sie 22, 2007 14:57
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Toruń

#34

Post autor: qbass » czw wrz 13, 2007 12:45

z zewnątrz nic nie widać krew nie leci... a jakie np mogą być objawy wstrząsu mózgu u Papug??

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#35

Post autor: Iwona346 » czw wrz 13, 2007 14:04

O tym nawet nie mysl jesli papuga normalnie się zachowuje - bierz się do naklejania karteczek :mrgreen: ...
Objawy mogą być różne ods krwawienia poprzez utratę równowagi przez ptaka - ale ja na wyrost Cię straszyłam nie mając na mysli samego straszenia dla straszenia, tylko ostrzeżenie... Czasem papuga może połamać cały dziób uderzając z impetem w szybę...

Pozdrawiam
Iwona

Patryk1
Posty: 105
Rejestracja: pn sie 27, 2007 20:22
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kęty
Kontakt:

#36

Post autor: Patryk1 » czw wrz 13, 2007 19:11

Witam ja tez mam pytanie bo jak zakleiłem te szafki na wina (juz wczesniej opowiadałem że moja alek sie tam zagniazdowała) to od tego czasu jest normalnie nieznosna piszczy goni po kladce jak opętana.Czy to może być spowodowane tym że zamkłem jej to ''gniazdo''
Patryk

Awatar użytkownika
qbass
Posty: 66
Rejestracja: śr sie 22, 2007 14:57
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Toruń

#37

Post autor: qbass » czw wrz 13, 2007 21:36

Patryk pewnie to właśnie to jest powodem nerwowości Aleksy...jeśli ją wypuścisz to leci do tego miejsca??do tej szafki?

Awatar użytkownika
finnabair
Posty: 50
Rejestracja: śr cze 27, 2007 08:50
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Warszawa

#38

Post autor: finnabair » czw wrz 13, 2007 22:42

przedstawiam Gingera - naszego nowego malucha :->

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
finnabair
Posty: 50
Rejestracja: śr cze 27, 2007 08:50
Ptaki które hoduję: aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Warszawa

#39

Post autor: finnabair » czw wrz 13, 2007 23:25

tak....jest słodki i jest oswojony - w domu z którego go kupiliśmy oswajała go dziewuszka około 12 lat...wchodzi na rękę, bierze jedzenie, łazi po mnie, na głowę mi wchodzi ;)

Iwona346
Posty: 366
Rejestracja: wt lis 07, 2006 12:58
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#40

Post autor: Iwona346 » pn wrz 17, 2007 08:31

Patryk1 pisze:A co do patzkow to pomogly ale na godzinke :-D


A Ty myślałes że papuga spędzi przy patyku czy gałązce cały dzień...??? Papugi to bardzo inteligentne stwory, one uwielbiają się bawić, rozmontowywać - oczekiwanie, że jeden patyk zajmie je na długie chwile jest niedocenieniem pupila... Największą bolączką papug w naszych domach jest nuda... Zwłaszcza samotnych papug... Ptaszysko próbuje zająć się samo sobą i wtedy Opiekun wpada w panikę widząć jak ptak bez trudności odłupuje to framugę, to ozdobną listwę meblową... Moje mieszkanie zamieniło się w istny tor przeszkód i z każdego kąta zachęcająco wystają patole i pnie... Conajmniej raz w tygodniu (!!!) te place zabaw ulegają modyfikacji w ten sposób ptakom nigdy się nie nudzi... Mało, że mają towrzystwo ptasie to mają park rozrywki - a ja mam wygodę bo nie niszczą mebli... W sytuacji kiedy musimy odwracać uwagę ptaka od czegoś - szczególnie musimy się postarać i mocno wysilać...

Pozdrawiam
Iwona

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowanie aleksandrett.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości