Luźne rozmowy o zachowaniu aleksandrett .....

Pytania i problemy związane z zachowaniem aleksandrett.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Damian
Posty: 23
Rejestracja: sob sty 23, 2010 17:24
Ptaki które hoduję: Aleksandretta
Lokalizacja: PL

#21

Post autor: Damian » sob lut 06, 2010 16:39

Boguśka co ile ją spryskiwać i jak nauczyć ją kąpania w miseczce? Jak na razie to na miskę nawet nie popatrzy a nie mam pomysłu jak ją nią zainteresować.

amoramor
Posty: 7
Rejestracja: sob sty 09, 2010 22:17
Ptaki które hoduję: Aleksandretta Obrożna
Lokalizacja: Piła

#22

Post autor: amoramor » sob lut 06, 2010 16:54

Damian np. mój Papug wcale się nie uczył kąpania w misce.. położyłem na parapecie, pokręcił się koło niej przez 2,3 minuty po czym do niej wskoczył :P wykąpał się,a później stał na niej gaworząc sobie :):)

tu masz zdjęcie (pod linkiem) ;) miska koloru marchewkowego bez szału:) i Mefistofeles siedzący na niej po kąpieli:):)

http://www8.speedyshare.com/files/20785 ... fistoo.JPG

Nie myśl, że łatwo było mi oswoić papugę.. fakt, oswoił się w 2 miesiące...ale dziennie po 3,4 godziny nad nią siedziałem :P i spokojnie podawałem jabłko, pomidora itp...mimo,że uciekała...bała się strasznie ręki... wytrwałem..aż w końcu coś skubnęła :P i tak się zaczęło! dziś jest kochanym ptaszkiem.. jak tylko włożę dłoń do klatki to prosto za palcami leci zobaczyć czy czasem czegoś nie mam :P

PS. bywały momenty, że miałem go dość :D :P taki dzikus z niego był :P
Papuzi tatuś ;)

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#23

Post autor: Boguśka » sob lut 06, 2010 17:45

Na początek napewno nie częściej niż jeden, dwa razy w tygodniu i to nie pryskaj na ptaka tylko nad nim by na niego spadała taka mgiełka.Nie wiem kiedy się nauczy bo u mnie jak moja aleksa była sama to musiałam ją spryskiwać-nauczyła się jak zobaczyła u drugiej i z czasem sama się kąpała :mrgreen: Jak masz możliwość kup dużą metalową miske i powieś w klatce.Kiedy będzie się czuła bezpiecznie to szansa że się zacznie kąpać
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

gmalin77
Posty: 21
Rejestracja: ndz sty 03, 2010 17:17
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: tychy
Kontakt:

#24

Post autor: gmalin77 » sob lut 06, 2010 18:54

Ja swojemu paputowi dziennie wieszałem taki basen,na początku chodził tylko po nim,próbował go gryźc;po paru dniach zaczął z niego pic a potem jak wszedł to teraz jak zabieram basen to sie wydziera:)

Emilia
Posty: 6
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 09:08
Ptaki które hoduję: Papużki faliste,aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#25

Post autor: Emilia » czw kwie 08, 2010 09:53

Witam serdecznie!!

Jak to świeżak nie wiem gdzie odnieść temat mojego pytania? A widzę, że poprzednik też miał to pytanie, co ja tak wiec podepnę się do rozmowy.
Otóż od 2 tygodni jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami aleksandretty obrożnej – zielonej.
Dostałam ją w prezencie, ale przemyślanym, ponieważ od bardzo dawna marzyłam o aleksie;)
Niestety papużka nie posiada obrączki, narzeczony powiedział mi, że sprzedawca zapewniał go ze to ptak z zeszłorocznych lęgów. Rene, bo tak ma na imię jest właśnie nie wiem kim? Samcem czy samiczką? Wiem, że jest to bardzo trudne do rozróżnienia, ale może któraś z Państwa aleks zachowuje się tak jak nasza;)i może będzie coś wiadomo.
Otóż, Rene codziennie rano, gdy się budzimy daje swój popisowy koncert, zna bardzo dużo odgłosów, nawet miauczy tak realistycznie ze nasz kot zgłupiał;)jest bardzo otwarty nie boi się nas, na tyle,że pozwala siedzieć koło klatki bardzo blisko i wtedy podchodzi i gaworzy. Teraz jesteśmy na etapie karmienia przez kratkę z rękiPrzepada za fistaszkami tak wiec dostaje je tylko na przekupstwo. Głównie je wszystko, co mu dam od owoców poprzez warzywa i ziarno. Jest tak pojętny, że nauczył się powtarzać swoje imię!:D z czego bardzo się cieszę. Do południa jest bardzo spokojny chyba, że słyszy muzykę w radio to świruje, dopiero pod wieczór znowu zaczyna się popisywać. Czasem,gdy nikt do niego/ niej nie mówi to się bardzo irytuję i się najnormalniej drze :mrgreen:
Czy po zachowaniu można rozróżnić samiczkę od samca- pytam z czystej ciekawości?

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#26

Post autor: Boguśka » czw kwie 08, 2010 16:13

Witaj.U mnie "gaworzył"tylko samiec a samica albo się darła albo była cicho więc możliwe,że jest to samiec.Zobacz czy najdłuższe pióro w ogonie jest niebieskawe bo to też mają tylko samce...wiadomo,że są wyjątki i możliwe ,że masz super grzeczną samiczke,ale ja po doświadczeniach nie wierze w grzeczne samiczki :-P
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#27

Post autor: GoldAngelo » czw kwie 08, 2010 16:17

Emilia pisze:Czy po zachowaniu można rozróżnić samiczkę od samca- pytam z czystej ciekawości?

Można tylko podejrzewać;)
Z zachowania Twojego paputa mogę podejrzewać, że to samiec, gdyż to właśnie samce są bardziej uzdolnione jeśli chodzi o naukę różnych dźwięków i naukę mówienia(choć zdarzają się wyjątki), bo aleksy mogą nauczyć się mówić, aczkolwiek niewyraźnie. Skoro ptak jest zeszłorocznych lęgów i ma około roku (nie wiem kiedy miały miejsce te lęgi;-)) to powinien zacząć się pierzyć (chyba że już się pierzył?) i powinny zacząć się pojawiać zarysy obroży wokół szyi(ta pojawi się dopiero po upływie 2 lat)-wtedy będzie to samiec, jeśli nie to będzie to samica;) Ew możesz zrobić badania DNA.
Jeśli chodzi o zachowanie to moja wiedza jest czysto teoretyczna (nie hoduję aleksandret) z książek i publikacji które czytałem na ich temat, a sporo tego było. Dla pewności niech może wypowie się jakiś doświadczony hodowca?
Jeśli chodzi o brak obrączki-aleksandretty obrożne nie podlegają rejestracji, być może dlatego hodowca od którego Twój narzeczony ją kupił nie założył obrączki albo ta się zsunęła(rodzice mogli w budce zdjąć).
Ostatnio zmieniony czw kwie 08, 2010 18:52 przez GoldAngelo, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowanie aleksandrett.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości