notoryczne wywalanie pojemników

Pytania i problemy związane z zachowaniem aleksandrett.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

ziutek90
Posty: 10
Rejestracja: czw cze 13, 2013 17:49
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Koronowo

notoryczne wywalanie pojemników

#1

Post autor: ziutek90 » pt sie 02, 2013 08:40

Witam 4 miesiące temu zakupiłem aleksandrettę obrożną , hodowca zapewniał że ptak miał wtedy ok 8 miesięcy i jest zdrowy , chodź jeszcze nie byłem obeznany ze wszystkimi chorobami. Mając go przet ten okres ptak zaczynał częściowo się oswajać (brał jedzenie przez pręty, po za klatą jadł z ręki , lecz wciąż się jej bał ) . Jak się później okazało ptak miał świerzb , czyli hodowca musiał wiedzieć o nim bo dość poważne stadium było , więc nic innego jak leczenie , a jak leczenie to tylko stress dla papugi. Gdzieś na forum czytałem ze nie mogłem go łapać , więc poprosiłem tatę żeby go złapał. Będąc u wet. dowiedziałem się ze na 1 wizycie się nie skończy lecz już musiałem sam go łapać . Pomyślałem ze jak go złapie w karton (wypuścić z pokoju poczekać aż usiądzie gdzieś spokojnie i nałożyć karton ) to będzie mniej stresu niż miła bym go łapać recznie bo nikt nie chciał się tego podjąć a leczyć trzeba było. Ok po zakończonym leczeniu zachowanie wyglądało normalnie , lecz nie do końca gdyż jak chciał brać jedzenie to podchodził wyrywał i z krzykiem odlatywał , pomyślałem że musze wszystko z oswajaniem zaczynać od nowa , więc stwierdziłem że powinien posiedzieć jakieś pare dni w klatce by się uspokoił i przestał tak mocno stresować, no cóż myliłem się , stał sie jeszcze gorszy w zachowaniu , uciekał nie dał się zagonić na noc do klatki, musiałem go złapać ręcznie więc tylko sprawę pogorszyłem. od tego czasu był wypuszczany lecz nie darzył do mnie zaufania żadnego wiec znów chciałem od początku go uspokoić i w klatce zostawić ponownie bał się mojej ręki lecz jakby bardziej jak i przestał jeść owoce i warzywa przez pręty nawet jak mu zostawię by później sobie skubnął , chodź bardzo lubi to co mu daję to i tak wyrzuca na dno klatki i zostawia. W temacie jest o pojemniczkach wiec i o nich teraz mowa. Otóż chodzi o to że po każdej wymianie na świeże jedzenie i świeżą wodę nie to jest panika strach itd. gdy się uspokoi to napije się trochę zje i zaraz wszystko rozwala wylewa wodę , więc pomyślałem że jeśli tak wylewa ta wodę i to jedzenie to będzie dostawał mniej wszystkiego i o określonych porach , ale to i tak nic nie dało bo jest wciąż to samo co dostanie nowe rozwala wywala bałagani , nie wiem co zrobić jak się zachować :(. Przepraszam za tak długie wypociny ale może to pomoże w ocenieniu sytuacji . Ps nadal nie wiem czy to samiec czy samica ;/ wg tamtego hodowcy to samiec ale nie wiem czy można zaufać na słowo

Awatar użytkownika
Arecki21
Posty: 112
Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 18:57
Ptaki które hoduję: Aleksandretty obrożne
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

#2

Post autor: Arecki21 » pt sie 02, 2013 09:18

Jezeli ptak wywala miski tzn ze moze sie nudzic. Postaraj mu sie zapewnic duzo zabawek a powinienes ujrzec roznice . Jesli to nie pomoze mozesz kupic takie miski przykrecane do pretow

ziutek90
Posty: 10
Rejestracja: czw cze 13, 2013 17:49
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Koronowo

#3

Post autor: ziutek90 » pt sie 02, 2013 09:31

no własnie ma zabawki gałązki do obgryzania ale on widocznie woli wywalać miski

Awatar użytkownika
Arecki21
Posty: 112
Rejestracja: ndz wrz 25, 2011 18:57
Ptaki które hoduję: Aleksandretty obrożne
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

#4

Post autor: Arecki21 » pt sie 02, 2013 09:41

Wiec musisz albo zmienic moski albo dobrze przymocoowac np drutem lub czyms. To normalne ze ptaki wywalaja miski u mnie tez wywalaja ale ja sir tym nie przejalem i przenioslem miski na dno woliery <cwaniak>

ziutek90
Posty: 10
Rejestracja: czw cze 13, 2013 17:49
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Koronowo

#5

Post autor: ziutek90 » pt sie 02, 2013 09:47

hmm dobry pomysł będę musiał coś wypróbować :D

ziutek90
Posty: 10
Rejestracja: czw cze 13, 2013 17:49
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Koronowo

#6

Post autor: ziutek90 » pt sie 02, 2013 13:21

nowe pojemniki kupione zamontowane , zobaczymy jak się zachowa ;p plus dostał drabinkę zrobioną z wierzby wiec jakieś zajęcie będzie miał ;)

Awatar użytkownika
maciek98
Posty: 59
Rejestracja: pn lut 11, 2013 18:16
Ptaki które hoduję: Nierozłączki Fischera
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

#7

Post autor: maciek98 » pt sie 02, 2013 13:36

Nie martw się. Mi jeden samczyk też codziennie wywala miski z jedzeniem na dno klatki, więc tak jak Arecki21 wyjąłem miskę z uchwytów i położyłem na dnie klatki a uchwyty mu ciągle wieszam a on sb zdejmuje :-). Papugi muszą coś robić wiec ja nie zamierzam mu zabierać niczego, niech się bawi tym uchwytem. Dla mnie to żaden problem zawiesić uchwyt na siatce a jemu przysparza wiele radości, gdyż musi pomyśleć jak go zdjąć ;).
Nieważne ile lat trzymasz papugi , ważne ile o nich wiesz

ziutek90
Posty: 10
Rejestracja: czw cze 13, 2013 17:49
Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna
Lokalizacja: Koronowo

#8

Post autor: ziutek90 » pt sie 02, 2013 14:33

zobaczymy jak z tymi pojemniczkami będzie się zachowywał , jak na razie olewka totalna , ale pewnie za chwile wyciągnie jabłko albo coś innego ;p , jak będzie wywalał to zrobię tak jak radzicie położę mu na dół te pojemniczki a uchwyty zostawię dla zabawy :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowanie aleksandrett.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości