PAPUGI FORUM

Kupiłam dzisiaj mojej nimfie kilogram prosa na wagę i kiedy w domu je przeczesałam parę razy dłonią to zauważyłam, że jest takie jakby zakurzone, wygląda normalnie, ale miałam niewidoczny nalot na ręce. Dodatkowo znalazłam w nim kilka zlepków takiego malutkiego jakby kaszkowatego białego pyłku, który zbrylał kilka ziaren ze sobą - czy to pleśń? Zastanawiałam się czy by nie umyć tego prosa, mogę?

Kup nowe... to nadaje się do wywalenia, zarobaczone

I kup mieszankę, nimfa nie żywi się samym prosem :)

albo daj ziarno na noc do zamrażalnika, jak nie chcesz go wywalić

Mam dla niej mieszankę, ale zawsze daję jej do miseczki pół na pół: mieszanka i proso, które kupije zwykle osobno w kartoniku.
A co to da gdy włożę proso do zamrażalnika?

jak sa w nim mole to wymarznaą

I jak wymarzną to można podawać ptakom? Mam identyczną sytuacje i szkoda mi wywalać kilka kg karmy..

jak ich tam nie bylo za dużo tzn. karma się nie ruszała to tak