Strona 1 z 2

Jabłko - cała prawda

: śr paź 24, 2012 17:04
autor: marcin1987
Witam.
Jak to jest z tym jabłkiem ? Zawsze podawałem je codziennie swoim papugom a ostatnio dowiedziałem się od paru osób że nie wolno ! Jedynie raz w tygodniu bo jabłko jest strasznie toksyczne. Dlatego założyłem ten temat bo jeśli to prawda to może być to przestroga dla osób nie do informowanych, oczywiście mowa tu o kupnych a nie z własnego sadu.

: śr paź 24, 2012 17:47
autor: Al
marcin1987, Gdzie pisze o toksyczności jabłka ? jezeli jabłko przeznaczone jest dla spożycia dla człowieka, to po dokładnym umyciu ptakowi nie zaszkodzi.Oczywiście nie kupujemy jabłek importowanych, poukładanych pojedyńczo w osłonkach w skrzynkach, tylko nasze polskie jabłka, są na pewno zdrowsze :mrgreen:
Nie podajemy również jabłek z których usuwamy zgniłe kawałki, bo to może zaszkodzić ptakom.

: śr paź 24, 2012 18:03
autor: marcin1987
Tak mi mówili hodowcy nie czytałem o tym w internecie. Dlatego pytam się was czy to prawda bo bardzo mnie to zdziwiło.

: śr paź 24, 2012 20:03
autor: LUKA
Mi też coś takiego się kiedyś obiło o uszy, ale z prawda niema to nic wspólnego. Jabłka kupowane w sklepie, które pochodzą z wielkich sadów są pryskane kilka razy w roku to na pewno w owocu będą się znajdować śladowe ilości tych związków chemicznych. Najbezpieczniejsze jest podawanie owoców z własnego sadu lub sprawdzonego ogródka, ja podaje owoce ze swojego sadu już parę lat i jest wszystko jest ok. Nigdy nie kupowałem w sklepach owoców do ptaków, ponieważ jestem bardziej pewnych swoich produktów. Ja podaje codziennie jabłko z innymi owocami i warzywami, dodatkowo jeszcze mocuje na drzewach parę całych jabłek, które tez znikają bardzo szybko. :lol:

: śr paź 24, 2012 21:56
autor: marcin1987
A co mają zrobić ludzie tacy jak ja co mieszkają na blokowisku gdzie dookoła same parkingi i samochody. A na rynku sprzedawane owoce i warzywa pochodzą ze zjazdowej heh tak jest w łodzi wszystko kupują zwyczajni sprzedawcy importowane itp. ze zjazdowej i sprzedają jak swoje a starsi naiwni ludzie myślą że kupują zdrową żywność.

: śr paź 24, 2012 22:34
autor: LUKA
Tu masz trochę racji z tym skąd wziąć w dużych miastach dobre owoce ja bym na twoim miejscu porozglądał się na działkach jak masz taka możliwość albo od znajomych, co maja jakieś drzewka owocowe, na pewno będą chcieli sprzedać parę kilo i ty będziesz zadowolony i sprzedawca również zarobi jakiś grosz, musisz trochę poszukać a przy zakupie np. 10 kg lub 20 kg zaoszczędzisz więcej niż jakbyś kupił w sklepie tyle, że jak masz tylko jedna papuge to trochę dużo będzie i mogą ci się zepsuć. A z drugiej strony to te ze sklepu to trujące nie są zawsze należy dobrze umyć i wybierać nasze produkty. To już musisz sam zdecydować czy iść na łatwiznę i kupować w sklepie czy trochę pokombinować i mięć na 100 procent dobre owoce. :lol:

: czw paź 25, 2012 16:52
autor: gromog
Wystarczy obrać jabłko, nie wiem skąd bierzecie takie teorie. Wszelkie szkodliwe substancje są zatrzymywane na skórce, która jest pokryta delikatną warstwą wosku. Idąc waszym tokiem rozumowania to nie powinno się dawać żadnych warzyw i owoców, bo miały kontakt z zanieczyszczonym powietrzem.

: czw paź 25, 2012 17:16
autor: Al
Nie mam ogrodu z drzewami owocowymi, nie mam grzadek z warzywami, wszystko kupuje w sklepie a mam ptaki od kilkunastu lat - te same :mrgreen: i z zapałem jedza wszelkie owoce i warzywa.

: czw paź 25, 2012 17:55
autor: coco39
Zgadzam sie z Al, . Kolejny problem robicie sobie sami sam juz nie rozumiem tego albo te posty piszą dzieci albo działa na was syndrom przesilenia jesiennego.Po temacie związanym z jakością wody przyszedł kilka dni temu temat podłoża dziś są owoce i ważywa.Co będzie jutro gałęzie,mieszanki jajeczne ludzie to wszystko jest na forum wystarczy poszukać.
marcin1987, i co z tego że mieszkasz w blokowisku jesteś tam odizolowany od świata :?: nie ma w Łodzi targowiska :?: jeśli już nie chcesz kupować w sklepach pójdź na targ tam na pewno nie ma wszystkiego z importu.
LUKA, masz tyle ptaków a doradzasz jakbys był właścicielem ptaków od wczoraj co to za stwierdzenie ze owoce są w 100% dobre czyli co te z sklepu nie są :?: wystarczy troszkę wody szczotka delikatna wymycie owoców lub tak jak podpowiada gromog, obrać owoc czy warzywa i sprawa gra.
Sorki jesli kogoś uraziłem ale do nikogo nie mam pretensji chodzi mi tylko o troszkę normalnego rozumowania a nie szukania na siłę "dziury w całym"bo tak ostatnio niektóre tematy wyglądają.Co niektórzy sami stwarzacie sobie problemy brnąc w ślepy zaułek.

: pt paź 26, 2012 20:47
autor: LUKA
Nie chodziło mi o to, że owoce ze sklepu nie nadają się dla ptaków i są niezdrowe tylko o to, że wole podawać sprawdzone niepryskane i tyle. A co do obierania to ja ogólnie nie polecam, ponieważ skórka jest najcenniejsza. ;-)

: pt paź 26, 2012 21:19
autor: marcin1987
coco 39 -
Po pierwsze ja założyłem ten post mam już 25 lat i nie uważam się za dziecko.

Po drugie mój temat nie mówi o wszystkich owocach i warzywach tylko o samym jabłku bo to podobno one po pryskaniu tymi wszystkimi syfami robi się tak toksyczne dla papug nie dla ludzi.

: sob paź 27, 2012 11:26
autor: coco39
marcin1987, skoro masz 25 lat i nie uwazasz sie za dziecko to jaki masz problem aby pójsć,pojechać na targowisko bo głowę daję że takowe jest i kupić jabłka nasze krajowe bo na "bank" takowe sie tam znajdują :!:
Ja też nie mam owoców własnych choć ogród posiadam ale to dla mnie nie problem pojechać do centrum na targ i je sobie kupić a mało tego w marketach tez mozna kupić krajowe jabłka.
marcin1987, trochę pomyślunku i chęci i problem masz rozwiazany.

: sob paź 27, 2012 13:00
autor: marcin1987
Czytałeś post od początku ? Nie wiesz chyba co się dzieje w łodzi ? Tutaj na targowiskach są już tylko handlarze nie ma już tych prostych ludzi co harują na wsi w swoich sadach że by do nas przyjechać i nas uraczyć pysznymi i zdrowymi owocami. Nie wiem jak jest u ciebie ale jeśli tak jak u mnie to żyjesz w błędzie i myślisz że kupujesz zdrowe, u mnie działa to tak że jest taka ulica zjazdowa wszyscy handlarze tam się samego ranka zjeżdżają kupują nie koniecznie krajowe bo to są hurtownie biorą co najtańsze i najładniejsze, a następnie sprzedają wam i myślicie że jecie prosto ze wsi. U nas w łodzi wszystkie targowiska zostały przerobione w wielkie hale za które trzeba słono płacić wykupienie miejsca to ponad 100tys więc zwykłemu dobremu co ma nie duże uprawy nie opłacało by się sprzedawać, wiem o tym wszystkim bo mieszkam 25 lat w łodzi i mam znajomych co sami takie interesy robią płacą za wynajem po 3 tys za miejsce i skupują produkty po makro ,kuflandach , selgrosach a nastepnie zjazdowa i nabierają ludzi w butelkę że mają sad pod łodzią hahah. Więc jak nie znasz tutejszych reali to się nie mądruj bo może w małych miasteczkach gdzie dookoła wieś jest dobry wybór zdrowych owoców i warzyw ale nie u mnie. Pozdrawiam

: sob paź 27, 2012 15:24
autor: Al
marcin1987 pisze:
Po drugie mój temat nie mówi o wszystkich owocach i warzywach tylko o samym jabłku bo to podobno one po pryskaniu tymi wszystkimi syfami robi się tak toksyczne dla papug nie dla ludzi.


no nie żartuj, dla ludzi zdrowe a dla ptaków śmiertelnie niebezpieczne, tylko kto i kiedy robił badania toksylogiczne,ze jabłko szkodliwe wlaśnie dla papug a kaczki, golębie ,kury i dziekie ptaki mogą je jeść bez problemu w dodatki jedzą zazwyczaj spady z drzew lub owoce na smietnikach

Nawet w tych markietach które podałeś owoce i warzywa musza spełniać normy. gdyby tak było jak piszesz to populacja łodzian szybko by znikła'
Nie buduj teori spiskowych o zamachach sadowników na życie naszych papug.
Szybciej ptak Ci padnie po zjedzeniu splesniałej karmy, trzymany w zlych warunkach niż po zjedzeniu jabłka - nawet jednego dziennie/ a tyle papuga nie zjada/

: sob paź 27, 2012 18:17
autor: coco39
Al, skoro nie znamy "Łódzkich realiów" to nie wymądrzajmy się :roll:
Tak nawiasem mówiąc troszkę to dziwne że na 58 userów którzy w profilu mają miejscowość Łódź tylko jeden nie może kupić nietoksycznych jabłek :shock:

: wt kwie 30, 2013 14:58
autor: krzysiek007
Oj nie powiedziałbym,że Polskie jabłka są zdrowsze od tych z zagranicy,bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić aby zagraniczni plantatorzy mogli stosować więcej chemii niż nasi sadownicy
Mieszkam w okolicy gdzie jest mnóstwo sadów i wiem ile chemii ładuje się w te jabłka.
Pryskanie ''jabłek'' rozpoczyna się od momentu gdy drzewa puszczają pąki a konczy kilka dni przed zbiorem,bo jabłko musi ładnie wyglądac :lol: ,więc siłą rzeczy takie jabłka nie mogą byc zdrowe :evil: A najgorsze wg mnie co można podać papudze to truskawki z zagranicy,które już od ponad miesiąca można kupic w większych sklepach handlowych

: wt kwie 30, 2013 19:54
autor: eriopus
A ja powiem tyle, że jabłka i inne owoce i warzywa należy wybierać małe lub średnie. Jak są kolosy to wiadomo, że cos jest nie tak.
Druga sprawa. Nawet jesli sa pryskane czymkolwiek to wosk pokrywajacy skórkę owocu chroni miązsz przed wnikaniem substancji czynnych. Przez tłuszcz przejdzie sam tłusz itylko to co się w tłuszczu rozpuszcza. Wiadomo, że wszelkiego rodzaju warzywa i owoce należy myć przed spożyciem i to dokładnie wystarcza, Dziwi mnie dlaczego nikt sie nie zastanawia np nad zdolnosciami warzyw korzeniowych np. marchewki czy buraka do zdolnosci magazynowania metali cięzkich. Dlaczego nikt sie nie zastanawia nad tym czy ziarno ktore podajemy wzrastalo przy ruchliwej ulicy czy moze na poletku bardzo od niej oddalonym.

: wt kwie 30, 2013 20:14
autor: LUKA
Gdzie jest napisane że skórka chroni owoc przed wnikaniem szkodliwych pestycydów do środka owocu, tak nie jest wcale skórka nie chroni przed tym i jest to naukowo udowodnione.
A w sumie niema co przesadzać z ta zdrową żywnością bo już takiej bez środków nie ma. Wszędzie są stosowane środki.

: wt kwie 30, 2013 20:27
autor: eriopus
Stanowi jednak powłoke ochronna. To tak jak prezerwatywa nie chroni pred HIV.

: wt kwie 30, 2013 20:39
autor: krzysiek007
Rozmiar jabłek nie zależy od tego ile owoce były pryskane a głównie od ilości owoców na drzewie im jest ich więcej tym sa mniejsze,natomiast co do skórki,która ma powstrzymywać wnikanie pestycydów to się z tym nie zgodzę,ponieważ takie owoce bardzo szybko gniją (puchną) od środka w przeciwieństwie od jabłek,które nie są spryskiwane żadnymi pestycydami.