PAPUGI FORUM

Witam,
Mam pewną zagwozdkę. Tolek wyjadając ziarno śmieci do miseczki w której to ziarno dostaje. Skutkiem tego, już po kilku godzinach zirana mieszają się złupinami (np. ze słonecznika). Jak w tym rozgardiaszu zorientowa się, że już czas na uzupełnienie ziarna?

pozdro,

Miałam ten sam dylemat na początku, nie wiedziałam ile jest jeszcze ziaren pełnych a ile łupinek. Mój papug też większość odpadów zostawia w misce . Ja po prostu wysypuję całość i uzupełniam nowym ziarnem , przynajmniej 1 do 2 razy dziennie ( zależnie od apetytu ptaka i ilości nasypanego pokarmu ). Myślę ,że z czasem zorientujesz się kiedy należy uzupełnić jedzenie. Plus jest taki , że mniej rozsypuje na zewnątrz :)

A widzisz, ja mu więcej sypię i uzupełniam co kilka dni. Sypanie małych ilości to jest rozwiązanie...

Co kilka dni ?A co z wodą i owocami?Wode trzeba zmieniać codziennie a w lecie nawet pare razy, więc chyba wygodniej dać więcej misek i pokaram też dawać codziennie

Spokojnie, miałem na myśli miseczkę z ziarnem. Resztę wymieniam oczywiscie czięsciej.

chrum pisze:Spokojnie, miałem na myśli miseczkę z ziarnem

Proponuję tobie ten sam wariant żywienia przygotuj sobie jedzenie na tydzień i zostaw na stole.Smacznego

Ptaki żywi się codziennie tak samo jak wymienia wodę i podaje inne smakołyki(zróżnicowanie).
Jeśli nie wiesz ile ptak zje to radzę poobserwować popróbować tak długo aż dojdziesz do tego jaka porcja mieszanki wystarczy na dzień.Jak już bedziesz wiedział ile zjada twój ptaszor zrób sobie miarkę i po sprawie.
Dając na kilka dnie pokarmu tak naprawde nie wiesz ile go zjada w jakim czasie może go być za mało lub za dużo tak źle i tak niedobrze.

chrum pisze:Witam,
Mam pewną zagwozdkę. Tolek wyjadając ziarno śmieci do miseczki w której to ziarno dostaje. Skutkiem tego, już po kilku godzinach zirana mieszają się złupinami (np. ze słonecznika). Jak w tym rozgardiaszu zorientowa się, że już czas na uzupełnienie ziarna?

pozdro,

A spróbuj zamieszać miseczką - wszystkie łupiny przesuną się do góry, a pełne ziarna opadną. Potem wystarczy tylko zdmuchnąć łupipny.

Tak właśnie robię, ale bez dmuchania... ;) I tak mam śmietnik od tego co Tolek wyrzuci poza klatkę...

Wystarczy systematycznie sprzątać w klatce i wokoło klatki i śmietnika nie będzie.
Jeśli zdecydowałeś się na ptaka licz się z tym, ze trzeba poświęcić trochę czasu i posprzątać po nim bo sam tego nie zrobi.

Michallip pisze:A spróbuj zamieszać miseczką - wszystkie łupiny przesuną się do góry, a pełne ziarna opadną. Potem wystarczy tylko zdmuchnąć łupipny.

Albo odessać z pewnej odległosci odkurzaczem. Ja tak robię, zbieram takie nie do końca zjedzone ziarno do jednego pojemnika i co jakiś czas wrzucam do metalowej miski. Potrząsam, włączam odkurzacz, odkurzacz zasysa tylko łuski a zostawia czyste ziarno. I nie ma problemu z rozdmuchanymi wokół łuskami.

Chyba wypróbuję ten sposób... Podejrzewam, że tu potrzebna jest pewna w prawa... No i z dla od papugi... ;)