PAPUGI FORUM

Jak radzicie sobie z zieleniną dla papug, mieszkając w mieście?
Czy mogę kupować owoce i warzywa w zwykłym warzywniaku i potem je dobrze umyć?

Kiełki będę kiełkować, ale co z zielskiem typu mniszek, rdest, stokrotka itp.? chyba nie mogę ich zerwać, będąc na spacerze w Warszawie?
Mam działkę, na którą mogłabym pojechać np. raz na 2 tyg., ale jak przechować takie zioła czy kwiaty?

Poza tym, nie wiem, skąd wziąć gałęzie jabłoni? Na działce nie mam. W sadach na ogół są pryskane drzewa.

nedka, dasz sobie radę, jabłoń możesz zastąpić innym drzewem, np. wierzbą , mniszek i inne zioła posadz w donicach na balkonie, a warzywa i owoce z warzywniaka dokładnie umyj i podawaj, tyko winogron lepiej nie podawać, a pozostałe jak najbardziej

nedka poczytaj tu:
http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=1034

http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=405

http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=601

nedka ja tez mieszkam w mieście ale mam to szczęście,że pracuje z dużą grupą ludzi i większa część mieszka na wsi i w dużej mierze to od nich mam gałęzie,kwiaty i warzywa które podaje papugą.Oprócz tego reszte kupuje na placu od"chłopa" i wiem ,że ze wsi.Sama zobaczysz ,że jak się chce to jest skąd wziąść tylko do tej pory nie było Ci to potrzebne to nie zwracałaś na to uwagi.Tylko jak nie jesteś czegoś pewna to lepiej przed podaniem się dopytać

Dzięki.
Czytałam te wszystkie posty i już nawet znalazłam pobliski sklep z kiełkami i in, właśnie zaraz jadę po nasiona i kiełkownicę.
Kupię też donice na balkon i zerwę kilka dmuchawców.
A skąd Wy bierzecie gałęzie jabłoni, bo na ogół te wszystkie drzewa owocowe są pryskane? Ścinacie z jakichkolwiek i myjecie czy jak?

nedka pisze:Ścinacie z jakichkolwiek i myjecie czy jak?

ja zawsze dokładnie myję i długo spłukuję, a nawet oparzam