Mleko

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

boss
Posty: 79
Rejestracja: ndz lut 17, 2013 17:29
Ptaki które hoduję: konura słoneczna
Lokalizacja: Kalisz

Mleko

#1

Post autor: boss » pt maja 31, 2013 10:26

Witam czy papugi mogą dostawac do picia mleko? , ponieważ moja konura z chęcią by je piła za lodami też ma się zaskrzeczeć ale oczywiście jej nie daje, ale raz udało jej się spróbować i teraz by chciała. Ale czy mleko też może być szkodliwe? Macie jakieś doświadczenia w tym związane?
alik

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#2

Post autor: Krysia- » pt maja 31, 2013 11:29

Temat przeniosłam bo dotyczy wszystkich gatunków papug :-D
Skoro można podawać naturalne jogurty (robione z mleka krowiego), to
oczywiście możesz zwykłe mleko podać ALE sporadycznie : raz na jakiś czas i na dodatek odtłuszczone, np 2% ( 3,2 % lub 4 % tłuszczu to niepotrzebna ilość) i w żadnym wypadku UHT (dla mnie mleko w kartonie z pół roku albo i więcej ważnością do spożycia jest nie do przyjęcia. Ani smaku, ani zapachu, i diabli wiedzą co w nim tak naprawdę jest - http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... 7316#47316 )
W jogurcie możesz moczyć i podawać np. ptasie biszkopty
Mleko zawiera wapń, fosfor, potas, chlor, sód magnez, witaminy : A, D, E, witaminy z grupy B - a więc też potrzebne dla prawidłowego funkcjonowania ptasiego organizmu.
Jednak ptak żyjący na wolności w naturze nie ma dostępu do mleka. Instynktownie sam pobiera potrzebne mu pożywienie i ewentualne odtrutki ......
Mleko przegotuj i wystudź. Gotowanie spowoduje zabicie ewentualnych niepożądanych skażeń mikrobiologicznych.
Zanim podasz, przeczytaj http://pl.wikipedia.org/wiki/Mleko
Sam zadecydujesz, podać czy nie.
A tak naprawdę, to do picia dla papug najlepsza jest zwykła, normalna, czysta woda http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=1039. Ewentualnie własnoręcznie robione soki z bezpiecznych warzyw , owoców lub owocowo-warzywnych.

Awatar użytkownika
apol
Posty: 321
Rejestracja: śr sty 23, 2013 19:44
Ptaki które hoduję: księżniczki Walli, nimfy , świergotki, łąkówki turkusowe, nierozłączki czerwonoczelne, mnichy nizinne
Lokalizacja: Wielkopolska

#3

Post autor: apol » pt maja 31, 2013 13:26

Krysiu czy to prawda bo slyszalem kiedys w telewizji ze czy 3,2 procent czy 2,0 ma jednakowe wortosci odrzywcze i tluszcze niby sa te same
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
fotorobart
Posty: 481
Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#4

Post autor: fotorobart » pt maja 31, 2013 15:00

wartości pewnie odżywcze takie same, tylko tłuszczu więcej

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#5

Post autor: Krysia- » pt maja 31, 2013 15:35

apol, fotorobart powyżej udzielił Ci odpowiedzi .
apol pisze:czy 3,2 procent czy 2,0 ma jednakowe wortosci odrzywcze i tluszcze niby sa te same

Czy widzisz różnicę mając w jednej ręce trzy stówy i dwieście zeta a w drugiej ręce dwie stówy ? :-D
Tłuszcze chemicznie są te same ale jest ich mniej.
Odtłuszczone a więc pozbawione jakiejś ilości tłuszczu mleko, a zawierające takie same wartości odżywcze, jest po prostu zdrowsze choćby ze względu na mniejszą zawartość cholesterolu, który spożywany w nadmiarze źle wpływa na pracę serca i mózgu..
Ptaki mają wystarczająco dużo tłuszczu w ziarnach z mieszanek więc dodatkowy nadmiar (min. w mleku) jest im totalnie zbyteczny.
A co do mleka, to ,,nie wszystko jest złotem co się świeci"
http://www.fakt.pl/To-nie-jest-prawdziw ... 646,1.html

Awatar użytkownika
malachinka87
lekarz weterynarii
Posty: 54
Rejestracja: śr lip 01, 2009 15:35
Ptaki które hoduję: Aleksandretty Większe, drób ozdobny
Lokalizacja: Czersk / Gorzów Wielkopolski
Kontakt:

#6

Post autor: malachinka87 » wt cze 18, 2013 22:58

Chciałam tylko nadmienić że jeżeli przegotuje się tak zwane świerze mleko to równie dobrze można kupować mleko UHT i pić nie przegotowane - na to samo wychodzi. Tak samo nie powinno się mleka podgrzewać w mikrofalówce - zabija wszelkie bakterie - również te pożyteczne :)

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#7

Post autor: wojtek » śr cze 19, 2013 05:01

malachinka87 pisze:Tak samo nie powinno się mleka podgrzewać w mikrofalówce - zabija wszelkie bakterie - również te pożyteczne

Mikrofalówka zabija nie tylko bakterie, ale rozkłada też i pożyteczne składniki w innych pokarmach.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
apol
Posty: 321
Rejestracja: śr sty 23, 2013 19:44
Ptaki które hoduję: księżniczki Walli, nimfy , świergotki, łąkówki turkusowe, nierozłączki czerwonoczelne, mnichy nizinne
Lokalizacja: Wielkopolska

#8

Post autor: apol » śr cze 19, 2013 19:04

wojtek a co jeśli podgrzewać będzie się np. w garnuszku to w tedy nie zabiją się bakterie?
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#9

Post autor: wojtek » śr cze 19, 2013 20:03

W garanuszku, ale na kuchence np. gazowej, bo na kuchni indukcyjnej tak samo jak w mikrofali.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Awatar użytkownika
apol
Posty: 321
Rejestracja: śr sty 23, 2013 19:44
Ptaki które hoduję: księżniczki Walli, nimfy , świergotki, łąkówki turkusowe, nierozłączki czerwonoczelne, mnichy nizinne
Lokalizacja: Wielkopolska

#10

Post autor: apol » śr cze 19, 2013 20:05

gazowej
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
WOJTEKZ
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1667
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 15:12
Ptaki które hoduję: ALEKSANDRETTY OBROŻNE i kilka innych gatunków papug
Lokalizacja: ŁÓDŹ
Kontakt:

#11

Post autor: WOJTEKZ » pt cze 21, 2013 15:41

Mleka papugom się nie podaje. Można podawać przetwory mleczne w postaci jogurtów i twarogów ale beztłuszczowe.
To że ktoś mówi iż trzyma ptaki przez 20 lat , wcale nie oznacza że ma o nich jakieś pojęcie. Pamiętajmy że uczymy się przez całe życie.
Pozdrawiam
zawadzki112@poczta.onet.pl
GG 7481455

Awatar użytkownika
seti
Posty: 47
Rejestracja: pn lut 27, 2012 03:24
Ptaki które hoduję: rudosterka hypoxantha
Lokalizacja: Kraków

#12

Post autor: seti » czw cze 27, 2013 06:56

kurcze... a moja papuga - przez moją nieuwagę - kiedyś "dorwała się" do śmietany... i pomimo tego, że dostaje jogurt i chudy twaróg, które chętnie jada, to na widok opakowania śmietany dostaje bzika :-) i wciąż się zastanawiam, czy to kwestia, że czegoś jej w diecie brakuje, czy to tylko zwykłe "łakomstwo"... ? nadal jej nie pozwalam jeść śmietany, bo traktuję to jak skłonność ptaków do wyjadania tłustych ziaren (słonecznik, kardi itp.), ale wciąż nie daje mi spokoju skąd aż taka fascynacja śmietaną...

Awatar użytkownika
fotorobart
Posty: 481
Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#13

Post autor: fotorobart » czw cze 27, 2013 08:46

seti pisze:kurcze... a moja papuga - przez moją nieuwagę - kiedyś "dorwała się" do śmietany... (...) wciąż nie daje mi spokoju skąd aż taka fascynacja śmietaną...

coś w tym jest u mnie Wacek też bardzo lubi śmietanę (może to rodzinne? :lol:) ; a szleje za margaryną/masłem, pudełko otwiera jedym ruchem (dzioba), nabiera ile się da i ucieka :mrgreen:
Kaśka na te żeczy nawet nie spojrzy, zje tylko jogurt

Awatar użytkownika
seti
Posty: 47
Rejestracja: pn lut 27, 2012 03:24
Ptaki które hoduję: rudosterka hypoxantha
Lokalizacja: Kraków

#14

Post autor: seti » sob lip 13, 2013 04:53

trochę mnie pocieszyłeś :-)
na szczęście mój papug nigdy jeszcze nie próbował czegoś bardziej tłuszczowego... ;-) i muszę tego dopilnować!
ale to co napisałeś, potwierdza słuszność konsekwentnego postępowania :-)
nigdy nie pozwalałam ptakowi jedzenia z naszych talerzy, nawet jeśli coś było dla niego ok (wtedy dostawał to osobno w swojej misce) dzięki temu mogę robić imprezy z jedzeniem; i papug, nawet jeśli czymś się zainteresuje, to nie "rzuca" się na to :-P
a z tą śmietaną... przyjeżdżał do nas brat męża, którego Hurin bardzo polubił i nie chciałam być taką zołzą, która wszystkiego zabrania... :-P a on go "rozpuszczał"... :-D teraz już wiem, że nie mogę na to pozwalać :-D pewne rzeczy udało się skorygować w ciągu kilku dni, ale śmietany do dziś się nie da... kilka dni temu papug wszedł do lodówki, bo wypatrzył opakowanie :mrgreen:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Żywienie papug.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość