Strona 1 z 1

Amadyny Wspaniałe - szykowanie do lęgów?

: sob gru 04, 2010 00:44
autor: wiktor88
Witam, od jakiegoś czasu moj samiec zaczął zaglądać do budki. Jak byłem tydzień temu na wystawie w łodzi, hodowca doradził mi, żebym włożył do kaltki trochę siana, żeby miał z czgo budować gniazdo. Tak też zrobiłem, co chyba ucieszyło samca, bo od razu zabrał się za noszenie siana do budki. Chciałbym doczekać się lęgów, ale nie chcę się z niczym śpieszyć i nie chcę popełnić jakiegoś błędu, dlatego chciałbym zapytać co jeszcze powinienem podawać ptakom do jedzenie i o co ogólnie zadbać, żeby zapewnić im jak najlepsze warunki.

Pokarm, który im obecnie podaję to:
- mieszanka podstawowa - Deli Nature dla ptaków egzotycznych;
- mieszanki dla ptaków egzotycznych firmy Herbal Pets (Ptaki Egzotyczne I, II, III, mieszankę kwiatową) - czasami coś wyskubują;
- Orlux Patee Fruit - widzę, że to podjadają dosyć często;
- pokruszoną sepię i węgiel drzewny - raczej chyba im to nie pasuje;
- kłosy prosa senegalskiego - jedzą, "aż im się uszy trzęsą" ;-)

To wszystko mają dostępne cały czas, a poza tym próbuję uczyć je jedzenia kiełków, no i rózne zieleniny, ale z tym też jest słabo, bo jedyne co chciały jeść (jak jeszcze było na dworze)to gwiazdnica i mlecze, a teraz tego nie ma, a pozostałe zieleniny jakie im podaję raczej im nie podchodzą, bo tylko je podskubują lekko.

Temperatura i wilgotność w pomieszczeniu, w którym je trzymam to około 22-25 st. C i 22-30% wilgotności (jutro jadę po jakiś nawilżacz, żeby trochę ją podnieść).

A czy może być tak, że samiec po prostu zaczął budować gniazdo, bo ma na to ochotę, ale nie oznacza to wcale, że ptaki szykują się do lęgów? Bo po ich wzajemnym zachowaniu nie zauważyłem, żeby się sobą interesowały :-)

Myślę, że to wszystko co mnie w chwili obecnej męczy :-)

: pn sty 17, 2011 00:30
autor: wiktor88
Witam, odświezę trochę temat, bo się pozmieniało i mam jedno pytanko :)

Od czasu napisania tamtego postu trochę się zmieniło, dlatego, żeby wszystko byłoł adnie i po kolei to wkleję tu to co napisałem już gdzieś na innym forum:

"Od pewnego czasu moje ptaki zaczęły wchodzić do budki, na początku głównie samiec a z czasem skusiła się na to również samiczka:) Włożyłem im do klatki trochę siana na budowę gniazda i co jakiś czas sprawdzałem co dzieje się w budce i w poniedziałek po świętach znalazłem w niej dwa jajka. Po kilku dniach było ich już więcej a jak zajrzałem dzisiaj naliczyłem ich już siedem. Zastanawiam się czy to normalne, że tak szybko rośnie ich liczba (ok. 1 na dzień).
Zauważyłem też, że ptaki siedzą w budce tylko w czasie dnia, a w nocy siedzą tak jak zwykle na gałązkach lub na karmnikach, czy to normalne?
Zauważyłem, że kilka (2-3) noce samica przespała w budce, ale teraz już siedzą poza nią nawet w czasie dnia, więc lęgi się nie udały (co obstawiałem od ich samego początku).
Mam w związku z tym pytanie co zrobić:
- czy zostawić im dostęp do tej budki tylko wywalić z niej te jajka, które już zniosła (jest ich już 11);
- czy wyczyścić budkę i zakryć na razie wejście? czy jeśli tak zrobię to samica przestanie składać jaja czy po prostu będzie składać je np. na dnie klatki?"

W tej chwili interesuje mnie głównie odpowiedź na to ostatnie pytanie :-) Osobiście chciałbym na razie na jakiś czas "odciąć" im wejście do budki żeby ich za bardzo nie męczyć skoro już wiem, ze i tak nic z tego tym razem.

: pt paź 21, 2011 13:43
autor: K9BU
Ciekawa sytuacja, szkoda że nikt nie odpowiedział, sam mam parkę amandyn i byłbym ciekaw odpowiedzi, może ktoś się pokusi o odpowiedź. :-)