PAPUGI FORUM

Chciał bym się spytać, czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia lub informacje na temat utrzymywania sów ?
Wiem że są to pewnego rodzaju drapieżniki i wcinają mięcho. Lubią przesypiać za dnia.
Chciał bym się czegoś dowiedzieć o ich chowie.

Jeżeli dobrze się orientuję to wszystkie sowy są w Polse pod ochroną. W latach 70-tych kolega znalazł pisklę sowy, które wypadło z gniazda. Było już na tyle duże że rodzice nie mogli go zabrać do gniazda. Byliśmy wtedy na urlopie nad rzeką Wartą , kolega specjalnie pojechał po klatkę dla młodej sowy. Z pokarmem nie było problemu , rodzice przynosili młodemu co noc po kilka uśmierconych już myszy kładąc je przed klatką. Po naszym urlopie sowa była jeszcze nie samodzielna i trzeba ją było zabrać do miasta. Była karmiona chudą wołowiną i cielęciną !!!!!! starsi z Was chyba pamiętają co można było wtedy kupić w sklepie mięsnym. Ptaszysko żyło u znajomego kilka miesięcy i padło.

WOJTEKZ, ja widziałem kilka gatunków sów u jednego gościa, nawet się mnożyły u niego. Jednak to było daleko i nie mam z nim kontaktu. Tak mi do głowy przyszło jak by coś takiego pohodować sobie.

No ty Wanted masz ku temu warunki terytorialne.

No warunki mam jak i odpowiednie ku temu środki, tylko czy uda sie te ptaki legalnie zdobyć i czy wogóle można je normalnie trzymać. Nie chciał bym mieć kiedys sytuację że ktos siepojawi i skonfiskuje mi ptaki.

Przyznam sie, ze i ja kiedys chcialem miec sowe Szczegonie zainteresowaly mnie uszatki (sowa uszata-Asio otus). Nawet bylo kilka u nas w Siedlcach w takim mino zoo. Ale zoo zamkneli i nie wiem co sie z nimi stalo. Byly jeszcze puszczyki i pojdzka :)
To tak apropo sow :p
Aco do legalnosci, to nie wiem.

Własnie o usztkach rozmyślam jak i płomykówkach. Do kolekcji chciał bym dołączyć sowę śnierzną.

O sowy sniezne, piekne ptaki
Moze napisz do kogos w tej sprawi. Szukales czegos na necie?

pozdrawiam p.s.

W czeskiej Novej Exocie był ciekawy artykuł hodowcy z Białorusi z Mińska p. Sergieja Szokalo o hodowli syczka(Otus scops). Hoduje On już je w domu kilkanaście lat i odchowuje młode. Na pewno w redakcji jest artykuł więc może zasugerować Robertowi S. aby ukazał się w polskiej NE. jak jest takie zapotrzebowanie. Pozdrawiam

A ciekawe czy u nich też muszą mieć papiery na te ptaki?

kiedys z siedem lat temu jechal moj tata w trase i potracil niechcaco sowe i miala zlamane skrzydlo weterynarz je opatrzyl jak sie zroslo to skrzydlo to terz bardzo cierzko miala latac i bardzo byla przywiazana do mojego taty bo on ja karmil i sie nia opiekowal i miala uszczerb ek z tym skrzydlem i niemogla daleko latac i moj tata ja wpuscil ja na strych i mial ja gdzies z trzy lata bo bardzo byla juz stara i zdechla ale sowa jest bardzo madra moj tata karmil ja codziennie sorowym miesem i zawsze czekala na niego rano i wieczorem jak mial jejdac jesc pewnego razu moja mama chciala wejsc na strych po weki i sowa ja zaatakowala bo byla tylko do mojego taty przywiazana i nikogo wiecej nie akceptowalakiedys moj tata ja chcial wypuscic na wolnosc otworzyl jej okno od strychu tylko siadala na parapet i dalej nie chciala odfrunac

Właśnie w najbliższej Nowej Exocie ukaże sie ten artykuł Siergieja o hodowli syczka.

Sowy śnieżne są przepiekne napisz na prw do podam ci kontakt do sokolnika który ma chyba sowy śnieżne ale kiedys miał młoda do sprzedania ma tez inne gatunki sów

wkleje na stronie zdjęcia z hodowli sów... m.in sowy śnieżnej, czy uszatej w Polsce sporo problemów wiąże się przede wszystkim z prawnym utrzymaniem tych ptaków.. Kolega hoduje śnieżne i puszczyki.. popytam i coś naskrobę..

Co by nie być gołosłownym

więcej na hodowlapapug.com/sowy.html

Witam.Choduje sowy sniezne,zacodnio-syberyjskie puchacze i sowy mszarne,jezeli komus ciekawi o nabyciu mlodych ptakow prosze pisac slawomir.owls@gmail.com Jesienia sprzedalem ostatnie 3 mlode puszczyka mszarnego Czechom.

Przy sowach i innych drapolach trzeba również zapamiętać, że potrzebują One woliery dostosowanej do tego, aby mogły swobodnie w niej latać np. dla jastrzębia Harrisa woliera do latania ma najczęściej 7m x 3m x 2,5m. Oprócz tego należy zapewnić dobre podłożę i zapewnić bezpieczne ściany woliery, bo inaczej ptak może połamać pióra. Co do zezwoleń w Polsce to narazie ''Czarna Dziura'' osobiście rozmawiałem z Panią, która wydaje zezwolenie na hodowle ptaków zagrożonych i powiedziała, że aby uzyskać zezwolenie dla osoby, która chce mieć sowe lub innego drapola tylko dla siebie lub tylko do hodowli to musi:
1. Mieć zarejestrowany azyl dla ptaków.
2. Mieć odpowiednie wykształcenie.
3. Po wydaniu zezwolenia zakupić min. 3 pary ptaków.
4. Przyjmować kontrole weterynaryjne.
5. Młode oddawać do ośrodków dzięki czemu zostaną wolne.
6. Zapewnić dobre warunki dla ptaków.
7. Mieć dostęp do pożywienia (najlepiej kurczaków jednodniowych).
Przynajmniej tak powiedziała mi ta Pani, a do tego dodała jeszcze, że nawet jeśli ktoś spełnia te warunki to nie jest powiedziane, że na 100% dostanie zezwolenie. Jak dla mnie 1 punkt jest po prostu chory, bo jeśli ktoś ma doświadczenie i wiedzę jak opiekować się tymi ptakami to dlaczego koniecznie musi mieć azyl??? Miejmy nadzieję, że to kiedyś się poprawi.