PAPUGI FORUM

Dziś w jednym ze sklepów lubelskich zoologicznych znalazłem wyskubaną nimfę. Skubie się na skrzydłach, brzuchu, plecach. Przyniosła ją jakaś pani. Po rozmowie z włascicielką, okazało się, że włascicielka z chęcią odda tę nimfę za symboliczną złotówkę, byleby miała pewność, że trafi do dobrego domu. Dałem Pani namiaryna szaą stronę, przedstawiłem się i zostawiłem swój telefon. Myślę, że nasze stowarzyszenie powinno pomóc znaleźć tej nimfie dobry dom.

Ja ze swojej strony mogę wziąc tę nimfę do siebie jako dom tymczasowy i zapoznac ją z dzieciakiem od moich nimf, w i związku z tym do oddania do dobrego domu byłyby za darmo dwie nimfy

Bardzo proszę o pomoc

PawelHH, zrobię wywiad wśród znajomych może ktoś z nich się podejmie.

W poniedziałek nimfa powinna wylądować u mnie i byłaby myślę w ciągu tygodnia do odbioru

Korcą mnie te nimfy bo mi tu w Lublinie bez papug smutno... Zapytam się właściciela stancji czy mi pozwoli je trzymać tutaj Paweł odezwij się na gg 10148470

Wyskubany papug już u mnie i jako, że Wacek zdecydował się wziąc od razu dwie papugi i jest osobą "na miejscu" do niego powędrują paputy.

Co do samego wyskubańca - śmieszny jest i widac że coś z głowką ma Taki szurnięty, widać że samczyk, ciągle wyśpiewuje do moich nimf, tylko wydaje dźwięki zupełnie nie podobne do jakichkolwiek, które słyszałem u nimfy, więc potwierdza się to, że był trzymany w grupie z innymi gatunkami.






Składam też serdeczne podziękowania, właścicelce, oraz obsłudze Sklepu Zoologicznego "Pupil", mieszczącego się przy Drodze Męczenników Majdanka 19 w Lublinie, za to że los ptaka nie był im obojętny, i byli skłonni oddać go za symboliczną złotówkę, przy pewności, że trafi do dobrego domu

no i super że udało się paputa przejąć w odpowiednie ręce :)

Dotarłem na ten koniec świata po papugi i już są u mnie. Wspaniałe są Nie boją się ludzi bo u Pawła miały ciągle kontakt z człowiekiem. Paweł dziękuję Ci bardzo

trochę fotek co by nie było. Maja i Wiesio

no no, cieszę się, że trafiły własnie do Wacka i naprawdę miło jest gdy ktoś informuje byłego własciciela o losach oddanego ptaka co nie zawsze mi się zdarzało

Ja to się teraz tylko zastanawiam gdzie Wacek będzie się uczył skoro biurko zajęły nimfy

haha powiem ci tak najlepiej mi się uczy na podłodze to raz po 2 to mam 2 biurka a po trzecie to jaka nauka ?????

No jak jaka? ktoś musi poczytać żeby wygodnie żyć mógł ktoś (w tym przypadku na temat nimf )

Pamiętacie skubańca? Tak myślałem, że trzeba mu stadnych, wolierowych warunków. Myślę, że to chyba skoki temperatur, konieczność skupienia się na przetrwaniu a nie rwaniu piórek, stadko papug i świeże powietrze, oraz miejsce sprawiły że prawie cały obrósł w piórka:)

Cieszy oko cieszy oko :)