Strona 1 z 1
Rejestracja - Poradźcie co robić
: pn lis 30, 2009 12:29
autor: berylcollie
Prawdopodobnie w ciągu najbliższego tygodnia trafi do mnie po śmierci właściciela 20-letnie kakadu. Ptak nie posiada żadnych dokumentów. Właściciel nie miał rodziny, więc nie ma świadków, a książeczka zdrowia jest nieosiągalna z powodu zaplombowania mieszkania. Czy istnieje szansa zarejestrowania zwierzaka ? Ptaszyna jest w depresji. Nie przeżyje ewentualnej konfiskaty lub przebywania w depozycie.
: pn lis 30, 2009 12:39
autor: sajga
W tym konkretnym przypadku już nic się nie da zrobić.Może jednak był zarejesrtowany i należy tylko dkładnie poszukać. Jeżeli nie to pozostało Ci posiadanie ptaka nielegalnie. Sprawdź jednak w podległym zamieszkaniu poprzedniego właściciela Starostwie. Może go zarejestrował?
: pn lis 30, 2009 12:59
autor: berylcollie
Sprawdzę, ale to mało prawdopodobne

: pn lis 30, 2009 15:49
autor: JC
W Ustawie o ochronie przyrody jest zapis, że ptaka nalezy zgłosić do rejestru, a nie że ma być zarejestrowany

Gdy go zgłosisz to już spełniłaś wymogi "polskiego prawa". Jest jeszcze prawo UE, w którym od kakadu [zwierzę z załacznika A] bezwzględnie wymaga się "świadectwa pochodzenia - żółty druk" i znakowania. Jednak tam ogólnie chodzi o "obrót" no i jest masę zwolnień od wymogów któremu podlega też to kakdau jako "zwierzę przedakcesyjne". Żeby tu nie podpaść pod "prawo" - to musisz zebrac pisemne oświadczenia świadków, że ptak przebywał wiele lat u poprzedniego włąściciela, że właściciel zmarł i że go nabyłaś za darmo wyłacznie w celu zapewnienia opieki.
: pn lis 30, 2009 19:03
autor: Figa
JC pisze:Żeby tu nie podpaść pod "prawo" - to musisz zebrac pisemne oświadczenia świadków, że ptak przebywał wiele lat u poprzedniego włąściciela, że właściciel zmarł i że go nabyłaś za darmo wyłacznie w celu zapewnienia opieki.
Jak trafisz na zbyt gorliwego urzędnika, to nic nie wskurasz, a ptaka Ci zabiorą, chyba w tym wypadku by było lepiej się nie wychylać, bo zeznania świadków nic tu nie dają jak nie będzie dokumentów. Jeszcze ważne czy Ty mieszkasz w bloku, czy w domku wolno stojącym, bo przy dużych papugach o zachowaniu dyskrecji w bloku nie ma mowy.
: pn lis 30, 2009 21:59
autor: JC
To nie chodzi o "urzędnika" a o prokuraturę i zagrożenie karą więzienia od 3 miesięcy do 5 lat. Ale jak ktoś lubi ryzyko... Ja osobiście wolałbym stracić papugę, niż stracić papugę, wiele pieniędzy i znaleść się w rejestrze skazanych, bo to automatycznie wyłacza cię z mozliwości wykonywania wielu zawodów, w tym wszystkich "państwowych".
: wt gru 01, 2009 11:18
autor: berylcollie
Wychodzi na to, że nie ma złotego środka i będę musiała przemyśleć wszystkie "za" i "przeciw"

Dziękuję za rady.
: wt gru 01, 2009 17:08
autor: sajga
JC -to jeszcze nie jest tak źle. Po 10-ciu latach od "odsiadki" wszystko wymażą i będzie OK

: śr gru 02, 2009 23:16
autor: zatra
Według mojej wiedzy w 100 % zgadzam się z JC . Obowiązkiem jest zgłoszenie papugi do dwóch tygodni od chwili przejęcia ptaka. To czy zostanie zarejestrowany to druga sprawa i wcale niezarejestrowanie papugi oznacza jej odebranie. Po prostu urzędnik może stwierdzić, że udokumentowanie pochodzenia papugi jest nie wystarczające i go po prostu nie wpisze do rejestru, a dla Ciebie wtedy najważniejszym dokumentem jest kopia zgłoszenia podbita przez dziennik podawczy urzędu. Kosekwencją nie wpisania do rejestru jest brak możliwości uzyskania świadectwa pochodzenia piskląt, ale w tym przypadku to nie jest chyba istotne.
Decyzja należy oczywiście do Ciebie bo nikt nie zagwarantuje że trafisz na "normalnego" urzędnika.
: śr lut 02, 2011 20:17
autor: nelefantino
a co jeśli mam obecną nierozłączkę od kogoś kto dostał ją od kogoś kto nie wiadomo skąd je (wtedy były 2) mial i nie mam na nią żadnego papierka?
: śr lut 02, 2011 21:11
autor: JC
To najwazniejsze, żebyś jej nie kupował ani nie sprzedawał ani nie wymieniał za nic, nawet za papierek po cukierkach

Samo posiadanie bez dokumentów jest tylko wykroczeniem.