Strona 1 z 2
Potwierdzenie pochodzenia zwierzęcia
: wt sty 27, 2009 16:15
autor: wojtek
znalazłem taki dokument na
www.terrarium.com.pl
Czy na takim ,,papierze" mozna przywieść z zagranicy ptaka?
: wt sty 27, 2009 16:44
autor: JC
Przywieść możesz, tylko nie wiadomo co na taki dokument prokuratura a następnie sąd, gdybyś takiego ptaka chciał sprzedać w Polsce.
Urzędnik w starostwie, jak nie jest bardzo „upierdliwy” to zarejestruje. Ale u nas problemem nie jest nawet rejestracja, bo wystarczy tylko mieć potwierdzenie, że chciałeś zarejestrować i już jesteś w zgodzie z prawem. Problemem jest dalszy obrót, gdyż u nas jedynymi dokumentami są potwierdzenia PLW i zezwolenia na import MS. Nie ma innych dokumentów oficjalnie potwierdzających pochodzenie ptaków z załącznika B, chyba że podlegają rejestracji w innym państwie UE [niektóre ptaki z B podlegają rejestracji w Niemczech, Czechach i Słowacji]. Dopiero prokurator lub sąd może uznać „inny papier” za potwierdzenie pochodzenia. Ale nawet jak jeden sąd tak uzna, to inny może mieć odmienne zdanie. W orzecznictwie sądowym nie ma precedensów tak jak w USA i u nas każdy sąd może wydać inny wyrok na podstawie tych samych danych.
: wt sty 27, 2009 16:47
autor: wojtek
Dokładnie chdzi mi o senegalki. Mam kupców z Łotwy i Białorusi. Czy ze świadectwem PLW i takim papierem przejdą przez granicę (Białoruś)
: wt sty 27, 2009 16:48
autor: coco39
Tego nie wiem.Ja ptaki, które kupiłem/aleksandretty różowopierśne/ przewiozłem i zarejestrowałem na podstawie umowy kupna-sprzedaży napisaną odręcznie w dwóch językach Polskim i Czeskim z danymi hodowców adresami,oznaczeniami ptaków/obrączki/.Dokument ten napisałem po konsultacji z urzędnikiem odpowiedzialnym za rejestrację ptaków w "moim"wydziale ochrony środowiska,czyli to, co chcieli, aby tam było to w nim/umowa/było nie mieli żadnych możliwości odrzucenia dokumentu.No i ważna rzecz dokument był potwierdzony przez lekarza weterynarii.
: wt sty 27, 2009 17:01
autor: JC
Łotwa oczywiście przecierz jest w UE, Białoruś nie - tam to wyłącznie z papierami wystawionymi przez MS, czyli oficjalnymi dokumentami eksportowymi [CITES]. Tylko, żeby na Łotwę jechać przez Litwę z papugami, a nie przez Białoruś
coco39, tylko nie próbuj tych ptaków dalej sprzedawać, na tych papierach, bo można się ostro sparzyć.
: wt sty 27, 2009 17:10
autor: coco39
Ptaki posiadają nasz dokument rejestracyjny tak jak np. rozelle. Para nie jest na sprzedaż jest do mojej hodowli.
: wt sty 27, 2009 17:23
autor: JC
Wiem. Tylko, że masa osób myśli, że jak ptak jest zarejestrowany to już mozna go legalnie kupować, sprzedawać czy wymieniać. A tak nie jest

: wt sty 27, 2009 20:10
autor: szkot
Codo tego dokumentu ,a przede wszystkim tej strony terrarium.com.pl proponuje skontaktowac sie z gosciem o nicku "Wiciu"Jest to specjalista jesli chodzi o eksport i import,przynajmniej jesli o weze chodzi!Dzieki niemu załatwiłem sobie moje kochane pytony siatkowane!
: wt sty 27, 2009 20:56
autor: JC
Ale tu nie chodzi o speca od "sprowadzania" zwierząt, tylko o obowiązujące przepisy prawa i ich interpretacje. Gdyby była oficjalna interpretacja Ministerstwa Środowiska, że za dokument poświadczający pochodzenie zwierzęcia w myśl Ustawy o ochronie przyrody uznaje się oświadczenie hodowcy z kraju UE w którym nie wystawia się takich urzedowych dokumentów, - to by było ok. Bo tylko taka interpretacja usnęła by zagrożenie sankcją od 3 miesięcy do 5 lat
Wszystkie inne rozważania typu "jedna baba drugiej babie" - nie wiążą w żaden sposób sądów i prokuratury. Nawet wyrok jakiegoś sądu nic nie daje, bo inny sąd może te przepisy interpretować odmiennie.
: czw lis 03, 2011 19:29
autor: RobertN
Czy w dokumencie z pierwszego postu od 2009r zaszły jakieś zmiany ?
pozdr Robert
: czw lis 03, 2011 19:55
autor: coco39
Nie spotkałem innego.Może inaczej ,ja stosuję podobny dokument choć treść jest taka sama w zasadzie.
: pt lis 04, 2011 15:22
autor: RobertN
coco39 pisze:Nie spotkałem innego.Może inaczej ,ja stosuję podobny dokument choć treść jest taka sama w zasadzie.
Dam może to co napisał mi hodowca z Czech. Wychodzi raczej na to, że wie o co chodzi i nie powieniem mieć problemów. Wysłałem mu @ umowę z pierwszgoo postu. Czy potrafi ktoś dokładnie to przetłumaczyć ??
Poniżej treść @
"K tomu potvrzení Vám mohu sdělit, že žakové podléhali evidenci
"CITES", nyní jsou již u nás z této evidence vyřazeni a nemusí
se evidovat na úřadu životního prostřdí. U Vás se zřejmě
také požaduje doklad o původu zvířete, což může nahrazovat
kupní smlouva, nebo čestné prohlášení o nabytí a přenechání
novému majiteli. Nic z toho není pro nás problém a nabytí
řádně doložíme. "
pozdr Robert
: pt lis 04, 2011 17:31
autor: JC
coco39, Ci dokładnie przetłumaczy, jako człowiek pogranicza

. Ja tylko Ci napiszę, że gość pisze, że żako w Czechach już nie podlega ewidencji, więc wystarczuy Ci umowa kupna.
: sob lis 05, 2011 20:17
autor: coco39
Dokładnie (słowo w słowo) też nie przetłumaczę bo hodowca czeski nie jest z Morawskośląskiego Kraju(odpowiednik naszego województwa).Postaram sie przetłumaczyć sens maila.
Zako u nas nie podlega już ewidencji CITES sa z tej ewidencji wykreślone.
Hodowca wypisze ci umowę kupna żako .Nie jest to zaden problem.
: sob lis 05, 2011 20:24
autor: coco39
RobertN pisze:Dam może to co napisał mi hodowca z Czech. Wychodzi raczej na to, że wie o co chodzi i nie powieniem mieć problemów. Wysłałem mu @ umowę z pierwszgoo postu.
Ale powiedz mi dlaczego wysłałeś mu ten dokument

przecież jesli jesteś dogadany z gościem to i tak musisz po ptaka pojechać i dokument wypiszesz na miejscu.Czescy hodowcy nie robią z tym problemu.To po pierwsze.Oprócz tego dokumentu podczas transportu ptaka do Polski musisz posiadac świadectwo weta z okręgu gdzie kupujesz żako i to najlepiej w języku czeskim i polskim (na jednym dokumencie)ułatwia to proces rejestracji ptaka u nas.
: ndz lis 06, 2011 01:02
autor: RobertN
coco39 pisze:(....).Oprócz tego dokumentu podczas transportu ptaka do Polski musisz posiadac świadectwo weta z okręgu gdzie kupujesz żako i to najlepiej w języku czeskim i polskim (na jednym dokumencie)ułatwia to proces rejestracji ptaka u nas.
A można gdzieś znależć treść takiego świadectwa w języku polskim i czeskim........... albo zamieścić tutaj ?
pozdr Robert
: ndz lis 06, 2011 07:41
autor: coco39
tak. wystawia takie weterynarz na giełdzie w Prerovie
W necie raczej tego nie znajdziesz bo każdy ma swój druk.
: ndz lis 06, 2011 10:04
autor: RobertN
coco39 pisze:tak. wystawia takie weterynarz na giełdzie w Prerovie
W necie raczej tego nie znajdziesz bo każdy ma swój druk.
Nie kupuję żadnych zwierząt na giełdzie ;). A może chociaż jakieś zdanie po czesku, że potrzebny jest taki dokument.
pozdr Robert
: ndz lis 06, 2011 14:40
autor: coco39
Ja też nie kupuję z giełdy ale na giełdzie niekiedy się spotykam z hodowcą jeśli daleko mieszka on wypisuje dokument biorę świadectwo od weta i szafa gra.Niekiedy warto ułatwić sobie życie.

a jak nie chcesz tak zrobić to kiedyś takie zaświadczenie mi starczyło oczywiście z pieczatkami i podpisem ale wtedy wet jeszcze coś dopisał i była potrzeba tłumaczenia przez przysięgłego.
Miasto 31.12.2011
Prohlášení/ Oświadczenie
Prohlašuji / Oświadczam, že papoušek/ że papugi druh/gatunku (Nazwa łacińska / nazwa polska) koupil od chovatele/ kupione od hodowcy Imię i Nazwisko pocházejí/ pochodzą z jeho farmy / z jego hodowli a se narodilo v zajetí / i urodziły się w niewoli.
: ndz lis 06, 2011 20:53
autor: RobertN
Pan, od którego kupuję okazało się, że jest zorientowany w dokumentach, bo sprzedawał już ptaki do Polski. Tych kilka postów powyżej na pewno się komuś przyda.
pozdr Robert