PAPUGI FORUM

Witam w dniu 14 czerwca w rzgowie Kolo łodzi Znalazlem papuzke .Nie podaje gatunku gdyz jesli znajdzie sie wlasciciel to napewno bedzie wiedzial co mu z domu ucieklo papuzka dobrze trafila jest pod dobra opieka jesli znajdzie sie wlasciciel wroci do domku jesli Nie zostanie ze mna

Wysłane z mojego HTC One V przy użyciu Tapatalka

I co jak sie sytuacja rozwinęła? Pewnie papuga została u ciebie a gość się nie zgłosił:P

No jestesmy razem sytuacja troche Ciezka bo mam tych swoich paputkow tyle że nie nadazam wszystkich drapać obcemu nie oddam a właściciela brak

Wysłane z mojego HTC One V przy użyciu Tapatalka

wielebny67 pisze:Witam w dniu 14 czerwca w rzgowie Kolo łodzi Znalazlem papuzke .Nie podaje gatunku gdyz jesli znajdzie sie wlasciciel to napewno bedzie wiedzial co mu z domu ucieklo

Wysłane z mojego HTC One V przy użyciu Tapatalka

Paput bez obrączki??

Obraczka jest papuga nie zarejestrowana ! Hodowca ma wszystko w dupie

Wysłane z mojego HTC One V przy użyciu Tapatalka

Skąd wiesz ze nie jest rejestrowana ? chyba Ze ten gatunek nie podlega rejestracji

W dodatku mamy lato i ptak mógł odlecieć bardzo daleko od domu a właściciel ptaka nie bywa na aleksie i nie wie gdzie go szukaC

A jaka papuga jest niby w stanie przeleciec Bardzo daleko !!!! Ludzie troche wyobrazni ! Przeciez to sa ptaki domowe nie przyzwyczajone do dalekiego latania a sprawdzone czy rejestrowana w starostwach w promieniu 20 km od miejsca znalezienia !
Al papuga ma nikle szansze przezyc 24 godz na wolnosci sa koty I przedewszytkim nasze rodzime ptaki ktore zadziobia odmienca ! Dlatego musi byc to papug z okolicy
Wysłane z mojego HTC One V przy użyciu Tapatalka

wielebny67 pisze:Przeciez to sa ptaki domowe nie przyzwyczajone do dalekiego latania a sprawdzone czy rejestrowana w starostwach w promieniu 20 km od miejsca znalezienia !

Czy ptak domowy może wolierowy może naprawdę daleko polecieć . nie musi przelecieć 20,30,50 km za jednym wzbiciem ale naprawdę może dać radę.

Ciekawi mnie naprawdę jak sprawdziłeś czy ptak jest rejestrowany skoro nic na jego temat nie wiesz.

Nie wydaje Wam się, że ten któremu papuga uciekła powinien zrobić wszystko, żeby ptaka odnaleźć ? Dawać ogłoszenia w swojej miejscowości w sklepach w gazetach, u weterynarza itp. jak korzysta z internetu to na forach i fb. Osoba która taką papugę znajdzie też powinna dać ogłoszenie w różnych miejscach, że szuka właściciela danej papugi, ale bez przesady, żeby ją winić, że nie znalazła właściciela, albo , że za słabo go szukała, komu powinno bardziej zależeć na odszukaniu papugi ?

wielebny67 pisze:A jaka papuga jest niby w stanie przeleciec Bardzo daleko !!!! Ludzie troche wyobrazni ! Przeciez to sa ptaki domowe nie przyzwyczajone do dalekiego latania a sprawdzone czy rejestrowana w starostwach w promieniu 20 km od miejsca znalezienia !
Al papuga ma nikle szansze przezyc 24 godz na wolnosci sa koty I przedewszytkim nasze rodzime ptaki ktore zadziobia odmienca ! Dlatego musi byc to papug z okolicy
Wysłane z mojego HTC One V przy użyciu Tapatalka

Masz jakieś dziwne wiadomości na temat rejestracji - w starostwie nie prowadzi się ewidencji ptaka wg. nr obrączki czasami w dokumentach zaznaczone jest ze jest oznakowanie stałe bez wpisania nr,
więc nie tędzy droga do znalezienia wlaściciela

Mylisz się niejednokrotnie papugi latały na wolnosci tygodniami, jest lato i zawsze znajdą coś do jedzenia. Nasze ptaki ich nie zadziobią ew. może je zaatakować jakis drapieżnik

Ja zrobilem co poyrafilem a wasze posty nic nie wnosza do sprawy oprucz krytyki madrale !

Wysłane z mojego HTC One V przy użyciu Tapatalka

Co mamy zrobić wg. Ciebie ? Ty znalazłeś i to Ty powinienes dać ogłoszenia w okolicy

Tez dalem ,tez zalogowalem sid tu zeby gdzie tylko sie da to rozglosic a tu tylko że nie tak nie srak co mogłem zrobilem i naprawde z chcialbym zeby wróciła do właściciela ! Wiem jak bym tesknil za swoimi ptakami a tak mam kolejnego pieszczocha a cierpi on bo nie moge mu sie całkowicie poświęcić i cierpią moje ptaszyska bo czas musze podzielic na wszystkie

Wysłane z mojego HTC One V przy użyciu Tapatalka

wielebny67, piszesz że ptak więcej nie przeżyje niż 24h to nie prawda ja swoją świergotkę złapałem po 4 dniach i było wszystko ok do dziś lata sobie szczęśliwie w wolierze

Ja stanę trochę w obronie wielebny67, nie do końca jest tak że szukanie właściciela spoczywa na znalazcy. Gość złapał ptaka myślę w dobrej wierze aby nie uginął a właściciel powinien też sam starać się odnaleźć ptaka jeśli mu na nim zależy. Podejrzewam że jest to gatunek niedrogi skoro nikt go nie szuka bo gdyby to było żako ,ara, eklektus to właściciel szukałby bez ustanku.
Po drugie jest wiele ludzi którzy specjalnie przed okresem wakacyjnym wypuszczają swoje ptaszyska bo ptak żywe stworzenie koliduje z np.planami wakacyjnymi. Więc nie osądzajcie gościa ze to on jest wszystkiemu winien.

Ptak jest w stanie odlecieć bardzo daleko w ciągu jednego dnia, sporo zależy od jego utrzymywania w niewoli (czy większość czasu spędził w klatce, czy luzem latał po domu). Znajomemu modrolotka się odnalazła parę h później w miejscowości 23km od domu, a to ten sam ptak z taką samą obrączką :D Mi w tym roku latem dała dyla jedna z falistych (przypadek), samiec był chowany w wolierze cały czas luzem... nawet skrzydłami nie musiał zbytnio machać, żeby latać!!! Zobaczyłem tylko kropkę na niebie...po 1,5mies wrócił, nawet chudy nie był

Wielkie dzięki za precyzyjne informacje. Pozdrawiam.