PAPUGI FORUM

No i w sumie i na mnie przyszła kolej Wiem, jakaś wielka hodowla to to nie jest, ale może kiedyś...? W każdym razie stale się rozwijam i staram się jakieś nowe gatunki wprowadzać

Zdjęcia poniżej

PS. Ta kaczuszka jest zrobiona ze styropianu, robiłem ją ja. Potem była malowana i lakierowana Za pracę na technikę dostałem 6, 6, 6, 6 Znalazłem ją dzisiaj na aparacie



No a tę Modrolotke strasznie ciężko sfotografować Nic tylko by uciekała

A to samiec świergotki Ciężko go złapać na siedząco, ale i tak łatwiej od modrolotki

I samiczka świergotki

Nimfy, samica białogłowa i perłowa cynamonowa(?). Samiec zwykły i zwykły perłowy

No i mój trochę opóźniony prezent mikołajkowy

Nierozłączki czerwonoczelne orange face;-) Wydaje mi się że samiec oliwkowy, Samicy nie jestem pewien, więc was proszę o opinie



Papużki trzymam w pomieszczeniu wewnętrznym nieogrzewanym Klatki są otwarte cały czas Stały dostęp do owoców i warzyw Nierozłączki są na razie na kwarantannie Jak przejdą pomyślnie to pomyślimy o socjalizacji

PS. A to dodatkowy prezent od mikołaja za spóźnienie

Mam to szczęście mieszkać na wsi i sporo zwierzątek oglądać i posiadać na żywo:-) To dopiero radocha

Nie wątpię 7 lat mojego dzieciństwa mieszkałem na wsi, ale odkąd mieszkam w mieście wiem że tam wrócę. Te ostatnie zdjęcie faktycznie marniutkie, bo aż trzeba się wpatrywać, ale gratuluję

Mam jaśniejsze, ale rozmazane Nie chciałem młodego budzić i mu flashem po oczach jechać, jutro postaram się fotkę zrobić jak jeszcze będzie jasno, albo dorwać aparat No i życzę ci tego powrotu z całego serca

to ciemne zdjęcie to borsuk??? Ja na twoim miejscu bym nie podejmowała prób resocjalizacji nierozłączek z jakimikolwiek innymi papugami.

EwaWiem, że nierozłączki są bardzo agresywne. Dlatego jestem w trakcie przygotowywania osobnego pomieszczenia-z tym, że wpuszcze je doiero jak będę miał drugą parę. Narazie są w domu. To ciemne zdjęcie to malutki byczek, urodzony wczoraj o godzinie 07:40. Czterech facetów musiało go wyciągać (dosłownie, pomagało 3 sąsiadów). Dość spory jest i dlatego Krowa potrzebowała pomocy (dwa pierwsze cielenia sama Sobie poradziła), ale chyba polubił drapanie pod brodą. Jeżeli chcesz zdjęcia borsuka mogę Ci dostarczyć ale dopiero jak przyjdzie większa odwilż i rzeki nabiorą trochę wody . Przeważnie w okolicy robią tame i można je tam czasem spotkać z młodymi.

Tutaj masz wyrażźniejsze zdjęcie tego małego Borsuka

jaki śliczny byczek , no tak jak mieszka się w mieście to niestety nie ma się okazji zobaczyć oseska krówki .. a żałuję . Raz miałam okazje tylko jako pierwsza pogłaskać źrebiątko hehe to było uh.. 16 lat temu a do teraz pamiętam . Nierozłączki to terminatory jestem do teraz pod wrażeniem ich charakterku ,gdyby nie siatki to by chyba do aleks się przegryzły. Fajne masz papużki :) tez miałam te gatunki bardzo dobrze wspominam świergoty mają super głosik . Czekam na więcej zdjęć i jak możesz to pokaż uroki mieszkania na wsi może jakies fajne zwierzaki ?.Ja jestem zakochana w gronostajach i łasico podobnych .. Odnośnie borsuka nie pomyliłeś go z bobrek ? borsuk mieszka nad rzeka?

Jasne borsuki pływają w wodzie ,robią tamy,a bobry kopią nory i jedzą mięso... a moja kobyła szuka ogiera

no to mówie że mi cos nie pasuje. Bobry mam u mnie nad rzeką i robią ładne przemeblowania ..

Macie rację, pomyliłem ;/ Natomiast borsuki też były, z tym że tylko dwie sztuki były i nie wiem czy przeżyly. Jakiś facet-myśliwy je przywiózł młode i trzymał a potem poszedł w tango i po pijaku wypuścił... Sorki za pomyłkę Co do łasic i gronostajów-łasicę widziałem tylko 2-3 razy w życiu, a o gronostaju tylko słyszałem. W zimie często bywają tutaj w okolicach sarny i obgryzają drzewka(mina właściciela bezcenna ), ale ciężko jest zdążyć włączyć aparat zanim uciekną. Niestety;/ Jeszcze raz sorki za pomyłkę. Co do świergot-fajnie latają Jak helikoptery, przynajmniej u mnie: góra dół, góra dół

Nie szkodzi jeśli chodzi o pomyłkę ale jak będziesz miał zdjęcia bobrów to też wstawiaj

Na razie tylko zdjęcia niedokończonej budki

Średnica wewnętrzna-22 cm
Otwór wejściowy- 7 lub 8 cm

jakim papugom ta piękna budka?

Miała być dla nierozłączek i mniejszych papug, ale nierozłączki zasiedliły Sobie budkę nimf. Z tego co pamiętam to budka wymiarami mogłaby ewentualnie pasować świergotkom (ale nie mam 100% pewności). Na faliste i wróbliczki powinna również wystarczyć. Dno jest profilowane, pracuje nad wiekiem tak, żeby była kamera tam zamontowana i otwierana do góry (muszę zawiasy kupić bo te które miałem były za delikatne i nie wytrzymały).

Nie wiem czy piękna, w każdym bądź razie pierwsza jaką w życiu zrobiłem

czym wydrążyłeś wnętrze?

Sam środek(na średnicę 3 cm) był taki ,,kruchy/sypki" (można było go po prostu palcem wydłubać, więc to zrobiłem takim wiertłem z trójkątną końcówką-nie mam pojęcia jak się ona nazywa. Potem próbowałem dłutem, ale opornie to szło więc koło o średnicy 12 cm próbowałem wywiercić. Niestety zwykłe wiertło do drzewa po prostu się zaczynało palić, ale nie mogło się wwiercić, więc wziąłem hartowane wiertło do stali, niestety to w 3/4 tworzonego koła się złamało. Wziąłem wtedy drugie wiertło(również hartowane do stali, ale grubsze). Kiedy miałem porobione dziury dłutem odłupywałem po kawałku to co zostało, przy okazji musiałem wyciągnąć to wiertło. Kiedy udało mi się wyciągnąć wiertło i zmieściła mi się tam piła łańcuchowa to resztę zrobiłem piłą łańcuchową, łącznie z wyprofilowaniem dna. Na końcu najpierw pilnikiem mniej więcej wyrównałem środek, a potem papierem ściernym wyrównałem bruzdy.

Najgorsze było wyciąganie wiertła(co chwila się odłupywało) i wybicie tak w środku dziury, żeby się piła zmieściła. Następnym razem jak będę miał jakiś ładny pniak to będę robił zdjęcia w trakcie pracy

Akacja, grochodrzew jest bardzo twardym drzewem. Gratulacje.

Dziękuję:-) Rzeczywiście nie spodziewałem się, że będzie ono takie twarde:-) Jak na pierwszy raz to myślę, że całkiem nieźle wyszło

Jak widzicie coś do poprawienia (choćby te drabinkę, którą robiłem z gwoździ ucinając łebki i szlifując żeby można było wbić z obu stron) to piszcie

No i przybyło kilku mieszkańców gospodarstwa... mianowicie 7. Są to 2 rasowe beagle (7 tygodni obecnie mają) i 5 młodych kotów. Zdjęcia beagli (Czester-pies i Kora-suczka) poniżej. Zdjęcia kotów-no cóż, kotki traktują aparat jako zło całego świata i jak tylko go zobaczą to od razu się na niego rzucają, więc poczekajmy aż same wyjdą

Od 4 VI 2011 trochę się zmieniło :) Psy oczywiście dorosły i sieją na podwórku postrach, koty dalej te same (leniwe i papug nie ruszają-boją się o swoje ogony) :) Nie mam już niestety ani jednej z przedstawionych wyżej papug. Obecnie moja hodowla przedstawia się następująco:
To praktycznie dopiero co ukończona woliera (została jeszcze do zrobienia ściana dzieląca ją na cz. wewnętrzną i zewnętrzną):


Oraz jej obecne umeblowanie(to trochę ulegnie w najbliższym czasie zmianie):




Oraz jej mieszkańcy:









Niech was nie zmyli ilość zdjęć różnych gatunków, przedstawiają w większości te same osobniki Obecnie w mojej hodowli znajdują się 2 mnichy nizinne, 2 rudosterki brązowouche, 2 rudosterki zielonolice (podziękowania dla Bogusi za zaufanie :) ), 2 konury ognistobrzuche (podziękowania dla coco39 za pomoc w sprowadzeniu ich do kraju :) ) oraz kilkanaście sztuk papużek falistych.

Woliera jest przygotowana do ewentualnego podzielenia jej na 2 lub 4 części (w zależności od podziału na konkretne gatunki lub ewentualnych aktów agresji między ptakami) oraz do bezproblemowego dołączenia(dobudowania) do niej kolejnych części. Żerdzie wiszą mniej więcej na jednej wysokości, zwisające od nich łańcuszki są celowe-ptaki mogą się nimi bawić, mogą też spełniać rolę zawieszki na zabawki lub służyć do regulacji wysokości na jakich wiszą żerdzi.

Co będzie dalej? Zobaczymy jak się uda

super te wolierki :)