
Galeria Boguśka
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Na tych pierwszych zdjęciach jest młoda aleksa z nimfami które już miały rok czy dwa.Później się okazało,że ta aleksa to samczyk który był bardzo łagodny i bojaźliwy a ,że wtedy nie miał jeszcze swojego towarzystwa bardzo chętnie przebywał z nimfami.Nawet jak czasem falki wpadły do alek do pokoju to On sporadycznie je przeganiał,ale samica już nie była taka łagodna 

- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
O ale dawno nic tu nie pisałam o swoich pierzakach....Turkusik odszedł w zeszłym roku ale do końca był aktywny i nie dawał oznak choroby i gdyby nie nagminny brak upierzenia pewnie bym nawet nie wiedziała,że coś mu dolega.Na szczęście reszta kasiek ma się dobrze i dzisiaj po 5 miesiącach zimowania w domu dołączył do nich Czesio-prezent od Miśka
Czesio już od pierwszych słonecznych dni odwiedzał swoich kumpli na balkonie w klatce a od niedzieli został już w niej na noc by już chociaż się mógł widzieć z innymi bo bardzo smutno mu było samemu ....wczoraj klatke otworzyłam ale dopóki byłam na balkonie nie chciał wychodzić,a dzisiaj rano już wisiał na klatce kumpli..



- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Mam nadzieje,że Czesio zostanie zaakceptowany bez problemu tym bardziej,że w tej trójce są dwie co lubią się trzymać razem
może to para? Fajnie jakby Czesio był kumplem dla tej jednej..Narazie to musi się nauczyć chodzić po siatce w klatce na balkonie bo po 5 miesiącach bycia w domu troche się zastał
A to zdjęcia z wizyt kasiek u nimf i odwrotnie
Staram się je wypuszczać na zmiane ,ale czasem papugi same decydują i fruu i się nawzajem goszczą
Na szcęście nic nimfą nie jest po tym ataku na moje kwiatki,niektóre nawet zakwitły
a to przywiozła mi znajoma ze wsi by już dzioby zapomniały o moich tulipanach i żonkilach







Na szcęście nic nimfą nie jest po tym ataku na moje kwiatki,niektóre nawet zakwitły
a to przywiozła mi znajoma ze wsi by już dzioby zapomniały o moich tulipanach i żonkilach

- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Czesio już zaprzyjażnił się z kumplami na balkonie i wydaje się być zadowolony
Kiedy daje im jeść tylko on nie ucieka na mój widok i moge z bliska mu się przyglądać.Ziomuś za to zrobił nam w ostatnim tygodniu niespodzianke i zniósł dwa jajka.Po konsultacjach z fachowcami postanowiłam poszukać jej samczyka .Ostanio zanim zniosła jajka dziwnie się zachowywała i trudno było wyczuć o co chodzi
więc teraz jak będzie mieć towarzystwo to napewno troche złagodnieje.Tylko czy dalej będzie chciała przytulać się do syna???
dzisiaj zabrałam jej jajka bo tylko na nich siedziała i nic jej nie interesowało-myślałam że będzie jakaś awantura ale na razie jest spokój




dzisiaj zabrałam jej jajka bo tylko na nich siedziała i nic jej nie interesowało-myślałam że będzie jakaś awantura ale na razie jest spokój

- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Musze się Wam pochwalić nowym nabytkiem
Malwinka prezent od Zby60.Troche się na nią naczekałam ponieważ co mi Zbyszek wybrał za jakiś czas okazyławo się samczykiem a mój Malutki już tak długo był sam bo dwie inne nimfy trzymały go na dystans
Będąc u Zbyszka miałam mozliwość zobaczyć jego nimfy w całej okazałości , swobodnie latają po całym pokoju i robią co chcą a co jedna to ładniejsza.Dobrze,że Malwinka była już wybrana dla mnie bo sama nie wiedziałabym czy chcę to czy tamtą.Narazie Malwinka jest zamknięta w klatce z pozostałymi by się oswoiła z klatką ale za pare dni będzie latać po balkonie i cieszyć się lotami.

Malwinka prezent od Zby60.Troche się na nią naczekałam ponieważ co mi Zbyszek wybrał za jakiś czas okazyławo się samczykiem a mój Malutki już tak długo był sam bo dwie inne nimfy trzymały go na dystans

Będąc u Zbyszka miałam mozliwość zobaczyć jego nimfy w całej okazałości , swobodnie latają po całym pokoju i robią co chcą a co jedna to ładniejsza.Dobrze,że Malwinka była już wybrana dla mnie bo sama nie wiedziałabym czy chcę to czy tamtą.Narazie Malwinka jest zamknięta w klatce z pozostałymi by się oswoiła z klatką ale za pare dni będzie latać po balkonie i cieszyć się lotami.
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Moja rudosterka doczekała się towarzysza.Ponoć to samiec ale 100%pewności nie mam -jednak co najważniejsze to to zeby się dogadały i razem miło spędzały czas.Ptaszyna młoda a już zwiedziła pół Polski zanim trafiła do Krakowa
Dwa dni mieszkały w innych pokojach a od dzisiaj sa już w jednym.Jeszcze pare dni poczekam aż wypuszcze swoją i zobacze jej reakcje na kumpla.Mój samiec to wychowanek od Misia458.

- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
No to przyszedł dzień,ze mogłam wypuścić paputki bez obawy że pół chałupy się na mnie śmiertelnie obrazi
za zagęszczanie terenu.Synowie poszli do pracy więc paputki powędrowały z powrotem do ich pokoju i zostały wypuszczone.Myślałam że Boguś bedzie miał jakieś opory przed wyjściem ale gdzie tam wyleciał jak strzała i od razu wiedział co i jak choć nie był w pokoju wcześniej.Ziomuś po wyjściu siedział u siebie na klatce i nie wiedział za bardzo co jest grane...ale jak spotkały się przy jednym talerzu wiedziałam że będzie dobrze....
Teraz tylko trzeba przemeblować klatke Bogusia i myśle,że dzisiejszą noc i wszystkie następne spędzą już razem...





Teraz tylko trzeba przemeblować klatke Bogusia i myśle,że dzisiejszą noc i wszystkie następne spędzą już razem...
Ostatnio zmieniony śr wrz 05, 2012 22:34 przez Boguśka, łącznie zmieniany 1 raz.
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Dawno nic nie pisałam a tu się trochę podziało...Człowiek uczy się całe życie a i tak głupi umrze
Tak więc Ziomuś bez problemu przyjął towarzystwo Bodzia i wszystko było by fajnie gdyby Bodzio nie był taki głośny-Ziomek jak był sam to prawie się nic nie wydzierał-a ten mały pieron darł dziób jakby go kto z piór obdzierał
i pewnego dnia syn wyeksmitował je ze swojego pokoju bo ani prośbą ani groźbą ani w klatce ani po za ani tak ani siak bo Bodzio drze się bez powodu a tu po nocce człowiek chce się wyspać....No i zrobił się problem bo w moim pokoju nie było warunków na mieszkanie Ziomków z wypuszczaniem ich z klatki bo kwiatki gdzie okiem sięgnąć.Była jesień i na wynoszenie ich na balkon było za późno więc Ziomki przezimowały u mnie w pokoju czekając na wiosnę.W maju zrobiłam remont balkonu z reorganizacją klatek i Ziomki zamieszkały w środku.Na górze nimfy a na samym dole kaśki




- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
I nie długo cieszyłam się tą reorganizacją bo Bodzio jak darł dziób to darł dalej ale zauważyłam że nimfy i kaśki jakby straciły cały swój wigor.Siedziały osowiałe w rogach klatek i były cichutkie jak nigdy wcześniej
Kiedy wypuszczałam Ziomki to siedziały na drzwiach jednych lub drugich a kiedy wypuszczałam nimfy lub kaśki to praktycznie bały się wychodzić i zamiast cieszyć się że każdy ma swój kąt i możliwość lotów to znów miałam zmartwienie bo cierpiały małe papugi i uszy sąsiadów.Z ciężkim sercem podjęłam decyzje o sprzedaży Ziomków bo innej rady nie było.Znalazłam dobrego opiekuna i chyba tylko dzięki temu że to On zgodził się je ode mnie wziąć to rozstanie nie było tak bolesne bo wiedziałam że nie będzie im źle u GoldAngelo.

- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Po wyprowadzce Ziomków dałam papugą parę dni na złapanie oddechu i znowu zrobiłam im reorganizacje bo pusta środkowa klatka nie wyglądała najlepiej .Do tego przez ten czas kiedy już były w nowych klatkach zauważyłam pewne wady i postanowiłam je jeszcze poprawić.Oczywiście wszystkie te reorganizacje klatek robił mój mąż bo zdolności manualnych raczej nie mam.I wyobraźcie sobie że już po dwóch dniach jak papugi zamieszkały na nowo w nowych klatkach widać było,że brak obecności Ziomków wyszło im tylko na dobre.Samiec nimfy tak zaczął śpiewać że wcześniej takich śpiewów nie było.Kaśki również dostały głos i rano mogłam słuchać ich świergotów których bardzo mi brakowało.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości