Bafango, jakby tak przeliczyć na metry, to węży masz więcej niż papug
Bafango pisze:..... od najmłodszych lat wychowuje się z różnego rodzaju zwierzętami (bzikiem zaraziłem się od rodziców).....
Nie daleko pada jabłko od jabłoni ....

Czyżby rodzice też dusiciele w chacie trzymali ?

Jeśli tak, to cieszę się że żyjesz jeszcze
Skąd wytrzasnąłeś szopa pracza ?
Na moje ,,kaprawe oko"

te węże zewnętrznie ( bo wewnętrzna różnica jest taka, że boa jako gatunek jest jajożyworodny a pyton składa jaja) wyglądają mi na boa a nie na pytony (różnica ułożenia łusek po bokach paszczy )
Masz więcej wiedzy więc wyjaśnij mi proszę różnice między jednym a drugim gatunkiem jeśli się mylę
A swoją drogą, to jestem pod wieeeeeeelkim wrażeniem Twoich ,,zwierzaków" bo ja nigdy bym się nie odważyła trzymania tych kilkumetrowych gadów w mieszkaniu , brrrrrrr !
I jeszcze to karmienie, patrzenie jak gadzina ,,poluje" na żywe myszy, szczury, kurczaki, koszatniczki i inne takie, brrrrrrrrrrrrrr
A swoją drogą, to bądź łaskaw podać nazwy tych ,,metrowców" bo nie chciało mi się szukać w necie
