PAPUGI FORUM

Jaki z tych wymienionych gatunków papug lepiej się nadaje do hodowli w domu ?

Ice , kiedy kupowałam moją amazonkę u hodowcy,zapytał jakie sa warunki w domu. Oczywiście u mnie w domu jest jak na dworcu kolejowym. Pełna chata. Doradził mi, że w takim układzie amazonka lepiej zniesie takie warunki. Do tego ma ten atut, że nie łupie niczego. Faktycznie od 2003 roku mam amazonkę mączną. WYjątkowo spokojną papugę. Oczywiście jest częśc dnia /poranek/ kiedy łobuzuje. Schodzi z klatki, spaceruje, jest bardzo ożywiona, sporadycznie tak raz na dwa tygodnie wykonuje lot. Codziennie natomiast trzepocze skrzydałami takie symulowanie lotów z nieodrywaniem się od podłoża .
Miałam kiedyś na "przechowaniu" żako. NIe powiem kochane ptaszysko. Ale ledwie zlazło z klatki natychmiast zaczynało od drzwi i listew. CIęzko było upilnować. Moja papuga została wychowana przez naturalnych rodziców. Przyjemnie patrzeć jak przez blisko 4 lata nabiera zaufania. Trwa to długo ale satysfacja jest ogromna. Ktoś z moich znajomych powiedział fajnie , że to ona mnie oswaja. pozdrawiam

Ania może wkleisz jakieś zdjęcia swojego paputa do albumu?

Boguśka, jak ktoś się "nawinie" z rodziny pod rękę to jest to wykonalne. Bo ja sama to niestety w temacie wklejania zdjeć ignorantka.
pozdrawiam

dodam tez, ze amazonki nie wydzielaja pudru jak zako, kakadu, nimfy...wiec nie uczulaja w razie czego...
i sa mnie nerwowe, lekliwe niz zako, bo żako płoszy sie przy byle nowych dziwiekach...

Nie pisz o żako, że jest nerwowe. To wspaniałe papugi, wrażliwe i po prostu, o innej konstrukcji psychicznej. CO do uczulenia dot. papug to każda z nich portafi wpływac na nasilenie sie objawów u alergika. Ale tutaj byłabym ostrożna. Raczej ludzie kupują, nudza sie lub obowiązki ich przerastaja, tudzież papuga nie spełnia oczekiwań, np nie gada i wymyśla sie alergię dziecka lub własną

oczywiscie, ze wspaniałe, ale nie zmienia faktu że maja w piorach puch-puder ktory zwieksza o wiele wieksze ryzyko na alergie.
oczywiscie dot. tych co trzymaja ptaki w domach a nie w wolierach...

i kazda papuga jest w czyms wrazliwa, zako jest "nerwowe" bo są bardziej żywsze niz np. amazonki ktore sa jak mumie egipskie...co nie znaczy ze nie sa wrazliwe.
żako jest chimeryczne, tzn. po dojzrewaniu płciowym jak mus ie cos nie podoba to wiekszosc z nich swego ukochanego opiekuna znienacka moze dziobnac dotkliwie, i raczej to robia.
mam wielu znajomych z roznymi papugami, i choc żako jest wspanialym ptakiem to po takim zachowaniu wlasciciel musi sie pilnowac by nie zosatc zaatakowanym...

Mysle, ze ma to wpływ z tym, ze nie siedzimy non-stop z papuga, ona wolalaby by ja juz zabierac niz zostawiac w domu sama...

Meduzo tak sie złożyło, ze i ja miałam okazję poznać domy, w których przebywaja papugi wielu gatunków. W tym w największej liczbie żako. Pozostanę więc przy swoim zdaniu. Papugi to papugi, nie poznamy do końca ich zachowań, nie damy rady równiez przewidziec reakcji na rózne zewnętrzne bodżce. I nie ma tutaj reguły. Mam amazonkę mączna i bynajmniej nie zalicza sie do mumii egipskich. Jest czas na szaleństwa i czas kiedy sobie siedzi i przysypia.

Moge sie mylic ale słyszałem ze puder maja tylko kakadu i nimfy.

szkot pisze:Moge sie mylic ale słyszałem ze puder maja tylko kakadu i nimfy.

i żako.
Dla niedowiarkow test: załoz czarna bluzke bawelniana i wez papuga na ramie i przytulaj go, potem zobaczysz co bedziesz miec na czarnej bluzce...

Tu się zgodzę, żako mocno pudrują. Widzialam jak sie czyściły i miały białe dzioby dosłownie. Ale i inne papugi wydzielają puder, tyle ze znaczniej mniej, niz te 3 wymienione gatunki.

puder ptasi to jest cos jak biały puder "kosmetyczny", maka, i wydobywa sie z kupra (chroni w naturze przed zmaknieciem podczas deszczow i zmarznieciem wowczas).

złuszczajacy sie naskorek przy skorze i piór podczas codziennej pielegnacji to nie jest puder.
to jest taki łupiez złuszczajacego sie naskorka,
nie myslic z ludzkim tłustym łupiezem.

Meduza, My to wiemy w końcu też mamy papugi

Dobrze wiedziec,dziekuje!

Ja zawsze byłam entuzjastką żako, ale jestem alergizką, moja mama też. Może weźmiemy amazonkę niebieskoczelną? Poza tym matka jest przeczulana na punkcie bałaganu.

każda papuga będzie złym wyborem u alergika bo niestety to nie sa zwierzęta dla alergików .Nie ma różnicy czy to żako ,ara czy falista czy inna papuga nie obejdziesz alergi .

Nie jesteśmy na wszystkie zwierzeta uczulone. Falistki na naszej alergii wrażenia nie robią, psy też nie. Za to koty i szczury już tak. Ale większe prawdopodobieństwo uzulenia byłoby na żako.

Zalezy jaki miałaś kontakt z ptakami .. pójście w odwiedziny do znajomego co ma papuge na np. 2 h to inna sprawa niż mieszkanie z nimi . Papugi wydzielają dużo pudru ,ludzie alergiczni na np. kurz mogą być pewni że papugi je uczulą .No i nie wspomne juz o tym że jak masz alergie to alergikiem pozostaniesz .. i możesz zmieniać alergeny. Jestem byłą asmatyczką (na tle wysiłkowym) .. zanim zdecydowałam sie na papugi przeszłam testy na wszelkie alergeny żeby nie stanąć przed decyzją zdrowie a moje hobby . Ostatnia papuga która pojawiła sie u mnie w domu pochodzi od ludzi gdzie dziecko było alergikiem ...

Jutro mam zamiar zadzwonić do Frydy w zwiazku z testami alergicznymi. Bez nich nie wzięłabym ptaka. Na kurz uczulona nie jestem. Tylko na koty, minimalnie na szczury i (nie pewne) na króliki. Z resztą gryzoni nie wiem, boję się sprawdzić, a z testami cięzko.

Jaki miałam kontakt z papugami? Dwie falistki. Niewiele i stosunowo dawno. Nie mam zamiaru na tym polegać, ale jest to budujące.

Nie każdy alergik jest uczulony na ptaki i im pochodne.Najlepiej zrobić testy w poradni alergologicznej.