Moje nimfy(obie) też to umią, nauczyłam je tak że podłożyłam rękę, jak weszły jedną nogą to mówiłam "nie" potem powiedziałam cześć, pochwaliłam i tak parę razy. 5 minut i już

Jedna była dzika(Jewel) - od momentu kupienia(jako 8 - 9 mies.) drugą oswoiłam szybko(Faguś), jakiś tydzień temu nastąpił przełom u Jewel: podkładałam jej rękę tak nachalnie, że w końcu weszła i wchodzi bez problemu.

Wystarczy że powiem cześć - obie chcą mi dać
No to mnie uspokoiłeś, przynajmniej nie będę musiała poruszać się po domu w kombinezonie astronauty

, tylko dlatego że papuga wybrała mamę. Na imię jej będzie Bizuś albo Abi

Kurczę, znów mam mętlik... Lora też ładna i miła, taka ciapciarapcia z niej, ale coś mnie do amazonki ciągnie, sama nie wiem już co... A czym się różnią dane podgatunki lor i który jest największy(lubię duże papugi, ale małe też fajne)?