Ara Nobilis - uczulenie ?
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-
- maciekostr
- Posty: 15
- Rejestracja: pn lut 01, 2010 20:54
- Ptaki które hoduję: Ara nobilis, Alexandretta, NImfa, Falista
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
nie bez leczenia. ptak miał smarowane oczy rumiankiem a od wczoraj według zaleceń lekarza stosuje krople do oczu. przesunołem klatke dalej od telewizora i umyłem doładnie wszystko co było w środku jeszcze raz. teraz widze, ze oczy już nie są tak czerwone i krostek jest dużo mniej więc chyba krople pomagają. co do pozywienia to nie popadajmy w paranoję. słowo szajs to chyba za mocno powiedziane i nie daje szajsu moim papugom w miarę możliwości ma urozmaicany pokarm. masz rację mrożonki zrobie na zimę. w tym roku tez robiłem ale już się kończą bo my też je jemy. znam ten sklep justyny błachowicz bo już u niej zamawiałem np prestige asortyment ma spory. ostatnio w "lorysa" sądze, ze też mają dobry asortyment. dzięki za rady
pozdrawiam maciek
-
- Posty: 136
- Rejestracja: pt maja 16, 2008 22:27
- Ptaki które hoduję: papugi, drobna egzotyka
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
maciekostr pisze:granulat sciólka taka z prasowanego drzewa ekologiczny
Tych granulatów nie powinno się stosować przy papugach ponieważ jest on czasami połykany przez papugi i w wolu po zetknięciu z śliną pęcznieje powodując poważne problemy zdrowotne u papug. Już nie pamiętam na której stronie były zamieszczone zdjęcia z padniętymi papugami. W trakcie sekcji okazało się że całe wole było wypełnione tym napęczniałym granulatem. Niekoniecznie musi tak być w Twoim przypadku ale lepiej dmuchać na zimne.
Są granulaty z przeznaczeniem dla ptaków ale z tego co wiem są bardzo drogie i u nas trudno dostępne.
- maciekostr
- Posty: 15
- Rejestracja: pn lut 01, 2010 20:54
- Ptaki które hoduję: Ara nobilis, Alexandretta, NImfa, Falista
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
-
- Posty: 25
- Rejestracja: pn sty 04, 2010 08:27
- Ptaki które hoduję: żako
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Maciek mieszanka Vitapolu naprawdę nie jest dobrym rozwiązaniem. Nie wiem jakiej konkretnie używasz, ale zazwyczaj są one w pudełkach kartonowych.Wystarczy zawilgocenie pudełka w hurcie lub sklepie i problem gotowy. Możesz nawet nie zauważyć pleśnienia mieszanki. Za to papuga na pewno to zauważy, a raczej poczuje. Ja z mieszanek ziaren używam tylko Versele Laga oraz granulat ZuPreem i Kaytee. Vitapolu bym nie podała.
Gabi
- Robi
- Posty: 76
- Rejestracja: pt kwie 17, 2009 06:03
- Ptaki które hoduję: zako ary lorysa gorska
- Lokalizacja: Houston
- Kontakt:
Mam pytanie jak wyglada ten granulat, ktory stosujesz jako sciolke? zrob zdjecie.
Sciolka z prasowanego drzewa nie jest zalecana jako wykladzina do klatek czy wolier.
Ja proponowalabym papier poniewaz nasze ary nie maja klatek wiec wlasnie papiery sa rozlozone na wykladzinie pod ich zerdkami.
Nasze ary jedza te same warzywa i owoce jak zako jedynie w wiekszej ilosci a takze dostaja codziennie orzechy brazylijske, makadamia i niezbyt czesto orzechy wloskie a takze kokos, yogurt z bananem, ktory uwielbiaja.
Rowniez ziarna to Verele Laga i granulat Zupreem, ale ma on niestety taki sam sklad jak dla zako tylko sa to wieksze granulki.
Mam nadzieje,ze krople przepisal weterynarz a nie "okulista"
Mam tez pytanie po co zadaszenie w wolierze? jakiego produktu uzyles na siatki? czy nie obawiasz sie ,ze dziob ary moze rozbic ta szklana szybke.
Prosze zrob zdjecie swojej woliery.
Miejmy nadzieje,ze to tylko chwilowa "alergia" na otoczenie ale radzilabym rowniez zwrocic uwage na pokarm czesto zmiana firmy czy dodatkow do ziaren moze spowodowac uczulenie.
Sciolka z prasowanego drzewa nie jest zalecana jako wykladzina do klatek czy wolier.
Ja proponowalabym papier poniewaz nasze ary nie maja klatek wiec wlasnie papiery sa rozlozone na wykladzinie pod ich zerdkami.
Nasze ary jedza te same warzywa i owoce jak zako jedynie w wiekszej ilosci a takze dostaja codziennie orzechy brazylijske, makadamia i niezbyt czesto orzechy wloskie a takze kokos, yogurt z bananem, ktory uwielbiaja.
Rowniez ziarna to Verele Laga i granulat Zupreem, ale ma on niestety taki sam sklad jak dla zako tylko sa to wieksze granulki.
Mam nadzieje,ze krople przepisal weterynarz a nie "okulista"
Mam tez pytanie po co zadaszenie w wolierze? jakiego produktu uzyles na siatki? czy nie obawiasz sie ,ze dziob ary moze rozbic ta szklana szybke.
Prosze zrob zdjecie swojej woliery.
Miejmy nadzieje,ze to tylko chwilowa "alergia" na otoczenie ale radzilabym rowniez zwrocic uwage na pokarm czesto zmiana firmy czy dodatkow do ziaren moze spowodowac uczulenie.
Lidia
- DINA
- Posty: 138
- Rejestracja: pn mar 08, 2010 07:03
- Ptaki które hoduję: ara ararauna
- Lokalizacja: woj. śląskie
Krysiu ja mam cały czas problem z uczuleniem DIny. Chrostki są cały czas pod skórą ale na policzkach i czasami wychodzą na wierzch czerwone. Na oczkach chrostek nie ma ale oczka czerwienieją to też może być alergia. A mam papugę od tej samej osoby!!!
Dina ma to od początku od 1,5 roku pytałam nie jednego lekarza, nie jedną osobe, radziłam sie za granicą, Korzystałam z angielskojęzycznej literatury..... Nikt nie spotkał się z czerwienieniem oczu u Ary. Nawt Piasecki nic nie mógł powiedzieć skąd te chrostki pod skórą na policzkach. A Pani Agenieszka z Krakowa stwierdziła że u Ar takie chrostki sa częste na gołej skórze.
Ja myślę że moja Ara jak i Ara maćkaostr. Były odchodywane w paskudnych warunkach, w kurzu i brudzie, stąd u mnie gronkowiec na poczatku i problemy skórne. Jak przywiozłam ją do domu to miała czarne otwory nosowe, myślałam że ma tam stupki od zadrapania i dlatego psika. Chcialam to odmoczyć i zciagnąć. Mokrym patyczkiem do uszu przemyłam otwory i okazało się że to tumany kurzu w nosie. Długo przemywałam aż papuga wydmuchała wszysstko z dróg oddechowych.
Papugi trzymane w takich warunkach muszą być alergiczne stąd alergia będzie pojawiać się i znikać tak jak u mnie praktycznie bez powodu
Bo w domu mam czysto przy Dinie sprzatam codzennie jak nie 2 razy na dzień
. Papużki uczą czystości nawet takie leniuszki jak ja.
Maciekost napisz co z Arą. Alergia wróciła???
Dina ma to od początku od 1,5 roku pytałam nie jednego lekarza, nie jedną osobe, radziłam sie za granicą, Korzystałam z angielskojęzycznej literatury..... Nikt nie spotkał się z czerwienieniem oczu u Ary. Nawt Piasecki nic nie mógł powiedzieć skąd te chrostki pod skórą na policzkach. A Pani Agenieszka z Krakowa stwierdziła że u Ar takie chrostki sa częste na gołej skórze.
Ja myślę że moja Ara jak i Ara maćkaostr. Były odchodywane w paskudnych warunkach, w kurzu i brudzie, stąd u mnie gronkowiec na poczatku i problemy skórne. Jak przywiozłam ją do domu to miała czarne otwory nosowe, myślałam że ma tam stupki od zadrapania i dlatego psika. Chcialam to odmoczyć i zciagnąć. Mokrym patyczkiem do uszu przemyłam otwory i okazało się że to tumany kurzu w nosie. Długo przemywałam aż papuga wydmuchała wszysstko z dróg oddechowych.
Papugi trzymane w takich warunkach muszą być alergiczne stąd alergia będzie pojawiać się i znikać tak jak u mnie praktycznie bez powodu


Maciekost napisz co z Arą. Alergia wróciła???
Pozdrawiamy z Dinusią :)
- maciekostr
- Posty: 15
- Rejestracja: pn lut 01, 2010 20:54
- Ptaki które hoduję: Ara nobilis, Alexandretta, NImfa, Falista
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
witam, po krostach i swędzeniu nie ma śladu. po tym jak pojawiły sie te krosty i swędzenie poczyniłem kilka kroków . odsunołem klatkę od tv choć i tak stoi blisko więc raczej to nie był powód. zmieniłem pokarm i daje tylko prestige, choć i tak najchętniej wybierany jest słonecznik. wcześniej by wypróbowac co papuga lubi dawalem raz vitapol innym razem jakiś jeszcze jakiś inny, wypróbowałem wiele dostępnych na rynku. poza tym bardzo dokładnie wymyłem całe wnętrze woliery, choć i tak zawsze ptaki miały bardzo czysto. na kaloryferze postawiłem pojemnik z wodą by powietrze było nie tak suche. zrezygnowałem w tym czasie z podawania owoców i warzyw bo sądze teraz ze to mógł być powód. zresztą wiecie jak to jest zjecie pryskane jabłko a potem uczulenie gotowe. do jedzenia podawałem tylko ziarno, do picia wodę z miodem dla wzmocnienia , raz wode z miodem i cytryną ale nie wiem czy to bylo dobre bo nie jestem pewny czy cytryna jest dobra więc polecam wode z samym miodem. piła też chyba raz vibovit taki dla dzieci, choć trzeba go rozcieńczyć w większej ilości wody. oczy na początku były przemywane rumiankiem 2 razy dziennie a potem vet dał krople do oczu choć nie pamiętam jak się nazywały. wydaje mi się jednak że już to pisałem na tym forum . jak je znajde to napisze jeszcze raz. wpuszczałem po 1 kropelce na powieke 2 x dziennie do momentu aż krosty i swędzenie ustąpiło . cały proces trwał z tego co pamiętam nie dłużej niż 2 tygodnie od momentu pojawienia się objawów do całkowitego wyleczenia. ten problem od tamtej pory się nie powtórzył. ps. radziłabym uwazać z rumiankiem i upewnić się u weterynarza bo potem dowiedziałem się ze zawiera jakieś małe paproszki czy coś ten napar z rumianku i może powodować podraznienie. nie wiem nie jestem lekarzem. wiem tylko ze pomogło. stosowałem sie do Waszych kilku rad za które jestem wdzięczny. i papuga jak na razie jest zdrowa i mam nadzieje ze tak pozostanie. 

pozdrawiam maciek
- Robi
- Posty: 76
- Rejestracja: pt kwie 17, 2009 06:03
- Ptaki które hoduję: zako ary lorysa gorska
- Lokalizacja: Houston
- Kontakt:
Wody z miodem nie wolno podawac papugom!!!
Nie wiem kto Ci powidzial,ze mozna karmic papugi tylko ziarnem ( piszesz ze teraz tylko je ziarno) przeciez podstawa wyzywienia ar w naturze sa owoce, orzechy brazyliskie i owoce drzewa palmowego a my dodajemy jarzyny i inne dodatki aby uzupelnic ich prawidlowa diete.
Nie wolno tez podawac orzechow wloskich zbyt czesto.
Wszystkie owoce i jarzyny koloru pomaranczowego sa najbardziej odpowiednie dla papug.
Wszyscy myjemy - szorujemy jablka dlaczego o tej porze maja byc wlasnie tak toksyczne.
W tej chwili napewno rowniez banany docieraja do Twojej miejscowosci wiec wlacz w jej diete.
Powinna tez dostawac migdaly - jeden dziennie aby uzupelnic zapotrzebowanie na wapno.
Naturalnie wszystko powinienes probowac czy nie jest zepsute. Nie wyobrazam sobie zebys zawsze trafial na zepsute pomarancze.... a jakimi owocami karmia Matki swe male dzieci w Twojej miejscowosci ?
Ziarna w diecie papug to 10 do 20 procent ich pozywienia.
Nie wiem skad zalecenie smarowania oczka tym antybiotykiem, przeciez mogla stracic wzrok.
Rumianek moze byc OK. gdy jest przez nas parzony z kwiatow rumianka....i to rozcienczonego 1:1.woda przegotowana.
Nie sprobowales podawac swoich sokow robionych domowym sposobem? tak latwo zrobic troszke soku z marchwi i jablka.. wycisnac przez siteczko....
Naturalnie marchew kupiona u sprawdzonego sprzedawcy.
Pozdrawiam
Lidia
Nie wiem kto Ci powidzial,ze mozna karmic papugi tylko ziarnem ( piszesz ze teraz tylko je ziarno) przeciez podstawa wyzywienia ar w naturze sa owoce, orzechy brazyliskie i owoce drzewa palmowego a my dodajemy jarzyny i inne dodatki aby uzupelnic ich prawidlowa diete.
Nie wolno tez podawac orzechow wloskich zbyt czesto.
Wszystkie owoce i jarzyny koloru pomaranczowego sa najbardziej odpowiednie dla papug.
Wszyscy myjemy - szorujemy jablka dlaczego o tej porze maja byc wlasnie tak toksyczne.
W tej chwili napewno rowniez banany docieraja do Twojej miejscowosci wiec wlacz w jej diete.
Powinna tez dostawac migdaly - jeden dziennie aby uzupelnic zapotrzebowanie na wapno.
Naturalnie wszystko powinienes probowac czy nie jest zepsute. Nie wyobrazam sobie zebys zawsze trafial na zepsute pomarancze.... a jakimi owocami karmia Matki swe male dzieci w Twojej miejscowosci ?
Ziarna w diecie papug to 10 do 20 procent ich pozywienia.
Nie wiem skad zalecenie smarowania oczka tym antybiotykiem, przeciez mogla stracic wzrok.
Rumianek moze byc OK. gdy jest przez nas parzony z kwiatow rumianka....i to rozcienczonego 1:1.woda przegotowana.
Nie sprobowales podawac swoich sokow robionych domowym sposobem? tak latwo zrobic troszke soku z marchwi i jablka.. wycisnac przez siteczko....
Naturalnie marchew kupiona u sprawdzonego sprzedawcy.
Pozdrawiam
Lidia
Lidia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości