Kiwanie głową

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-

Awatar użytkownika
DINA
Posty: 138
Rejestracja: pn mar 08, 2010 07:03
Ptaki które hoduję: ara ararauna
Lokalizacja: woj. śląskie

#21

Post autor: DINA » wt kwie 20, 2010 21:49

Magda mam nadzieje że jest zdrowa i to pisklęce zachowania. Ja ostatnio byłam we Wrocławiu tez u polecanego lekarza i też jestem średnio zadowolona bo o wyniki do dziś doprosić się nie mogę ale czekam cierpliwie.

Chyba ten sam lekarz raz możne uratować życie ptaka a innym razem popełnić fatalny błąd :(. A może Ci lekarze nas traktują jako przewrażliwione młode osoby i nie zwracają uwagi na nasze lamenty
Ostatnio zmieniony wt kwie 20, 2010 21:50 przez DINA, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiamy z Dinusią :)

pysia34

#22

Post autor: pysia34 » wt kwie 20, 2010 21:50

niestety lekarze są tylko ludźmi jak my wszyscy :(

Awatar użytkownika
ansag
Posty: 109
Rejestracja: czw kwie 24, 2008 20:36
Ptaki które hoduję: żako kongijskie
Lokalizacja: Legionowo
Kontakt:

#23

Post autor: ansag » wt kwie 20, 2010 22:20

DINA pisze:A może Ci lekarze nas traktują jako przewrażliwione młode osoby i nie zwracają uwagi na nasze lamenty


DINA, baaardzo możliwe... Z resztą ja też uważam, że co poniektórzy są trochę przewrażliwieni ;-) :-P Ja też byłam u dr Ledwoń i mam dobrą opinię (co prawda tylko raz, ale zawsze), ale jak teraz tak myślę, to kiedy zobaczyła Rokuńcia, to nie przejęła się w ogóle jego stanem piór... Skwitowała tylko, że "widziała gorsze przypadki". Ale generalnie wywarła dobre wrażenie, ważyła go, przyglądała mu się, pobrała próbki kału do badań, nie spieszyła się etc.

magda1987, piszesz trochę chaotycznie... W SGGW stwierdzono papuzicę, tak? Potem byłaś na Ratuszowej i co? Lekarz ją zobaczył i powiedział, że "zdrowo wygląda" i nie badał jej :?: :!: To skąd masz pewność, że dr Ledwoń się myliła? A może zapomniała powiedzieć o tym zgłoszeniu, a później nie miała już jak się z Tobą skontaktować? No nie wiem. Gdybym miała się sugerować opisem zachowania Twojej papugi, to też bym powiedziała, że to takie "kiwanie dla zabawy", ale wiesz, dużo jest przypadków, że papuga wygląda ładnie, a ma jakieś świństwo... Nadal zastanawia mnie to, co takiego złego słyszałaś o Klinice Małych Zwierząt? Czemu nie napiszesz tego tutaj?

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#24

Post autor: Krysia- » śr kwie 21, 2010 05:56

ansag pisze:........ Nadal zastanawia mnie to, co takiego złego słyszałaś o Klinice Małych Zwierząt? Czemu nie napiszesz tego tutaj?

Bo TEN temat jest o Kiwaniu głową i nie miejsce na opisywanie kliniki :!: i bardzo proszę o merytorykę tematu :!:
O swoich odczuciach co do SGGW Magda 1987 może napisac tu : http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=103
A co do opisu choroby zwanej papuzicą można założyć nowy wątek i tam pisać o niej .

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zywienie-zdrowie-hodowla- Ary”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość