Problemy z nimfą
: śr cze 02, 2021 07:22
Jest u mnie od miesiąca, z klatką i pokojem już dawno się oswoił ale gdy przykładam głowę do klatki to patrzy na mnie i się trzęsie
. Wkładam rękę do klatki tylko po to by wymienić mu wodę w wanience. Raz na tydzień wymieniam mu te muszlowe (on ma je przy miejscu gdzie siedzi) i jak przybliżam tam rękę to po prostu lata po całej klatce panikuje i uderza o niektóre rzeczy lub ścianki. Otwierałam mu już klatkę ale on nie ma najmniejszej ochoty wyfrunąć. Nie je żadnych owoców ani warzyw przez co nie wiem co lubi żeby podszedł do ręki a gdy próbowałam dać na rękę ziarenka lub to muszlowe, patrzał się na mnie, trząsł się i odsuwał się.. Boję się też o to czy on sobie czegoś nie zrobił/zrobi ze skrzydłami jak będzie tak panikować i latać po całej klatce.. w załączniku dodałam zdjęcia gdzie widać że na skrzydłach jest zaschnięta krew.. Miał tak odkąd go kupiłam. Na jakimś zdjęciu jest też to jak wyglądała pierwsza zgubiona lotka lub sterówka. 

