Strona 1 z 1

Dmuchanie(chuchanie) na papugę jako rodzaj zabawy ??

: czw sie 21, 2008 23:19
autor: Breaker010
Czy wasze papugi też lubią jak się na nią delikatnie dmucha? Gdy stoje przy klatce moja nifma schodzi na najbliższy żerdź i gdy na nia dmucham puszy się, otrząchuje i próbuje przedostac sie przez kratki klatki aby sie zblizyc do mnie bardziej. I potrafi tak nawet przez pol godziny siedzi taka nadymana :mrgreen:

: pt sie 22, 2008 05:17
autor: Krysia-
A czemu to dmuchanie na papugę ma slużyć ?
Schodzi bliżej Ciebie bo sądzi że ją wypuścisz z klatki a Ty bezsensownie dmuchasz.
Moim zdaniem jest to zwykłe znęcanie się nad ptakiem a nie zabawa.

: pt sie 22, 2008 12:23
autor: haaszek
Niekoniecznie Krysia - Marian lubi jak na niego leciutko dmucham kiedy siedzi mi na ramieniu albo na palcu. Furka skrzydełkami i nie odchodzi a wręcz nastawia sie.

: pt sie 22, 2008 12:35
autor: szkot
Zgadzam sie z przedmówczynią,równiez moja papuga lubi jak sie na nią delikatnie dmucha.Rozkłada wtedy skrzydła i biadoli cos po swojemu.

: pt sie 22, 2008 12:40
autor: haaszek
I jeszcze jedno - wpada wręcz w ekstazę, kiedy dmucham na niego żując mocną miętową gumę. Jak przestaję, to mi łapą usta otwiera. Naprawdę.

: pt sie 22, 2008 13:55
autor: Breaker010
Krysia- pisze:a Ty bezsensownie dmuchasz.
Moim zdaniem jest to zwykłe znęcanie się nad ptakiem a nie zabawa.


jakby tego nie lubila to bym to zauwazyl, a co do tego ze mysli ze chce ja wypuscic to napewno nie bo jej nawet jeszcze nie wypuszczalem odkad jest u mnie i nie znecam sie nad moimi ptakami :evil:

: pt sie 22, 2008 14:06
autor: szkot
Co do dmuchania to owszem nie jest to znęcanie ale cytuje "A co do tego ze mysli ze chce ja wypuscic to napewno nie bo jej nawet jeszcze nie wypuszczalem odkad jest u mnie"no to chyba do znęcania można to dołączyć.WYPUSZCZAJ PTAKI NA WOLNE LOTY PO POKOJU!!!

: pt sie 22, 2008 14:15
autor: Breaker010
tak ale nimfa jest u mnie niecale 2 tyg a chyba sie powinno wypuszczac na pierwsze loty po ok. 2 tyg gdy zapozna sie z otoczeniem? Mnie juz sie nie boji ale dwa dni temu wymieniałem żerdzie na naturalne niech złapie jeszcze troche rozeznania w klatce i za jakies 2,3 dni ja wypuszcze na pierwsze loty.

: pt sie 22, 2008 16:28
autor: Pietr
ja na swoja tez podmuchuje delikatnie gdy siedzi mi na ramieniu...
nie uwazam zebym sie znecal nad swoja papuga..... :shock:

: pt sie 22, 2008 16:44
autor: Anka
Super sprawa, dmuchać na papuge która jest zamknięta. :evil: WYpuść ją i wowczas sobie dmuchaj. Wskakuje na pręty bo ma ochotę Ci przywalić, ale nie daje rady przez pręty, więc siedzi rozdrażniona i napuszona.

: pt sie 22, 2008 16:51
autor: Krysia-
Może i za ostrych słów użyłam w pierwszym poście .......
Jednak do końca nie mogę się zgodzic na takie zabawy. ale Wy róbcie jak uważacie.
Wszędzie na forach przestrzega się by nie pozwalać papudze na ,,dłubanie" w ludzkich zębach ze względu na drobnoustroje, zarazki, itp.
Jak te przestrogi się mają do tego, że wraz z dmuchaniem nawet lekkim na papugę wydalamy z chuchem drobinki swoich zarazków :?:
Niektóre ludzkie zakaźne choroby mają długi cykl wylęgania się w organiźmie (a my jeszcze o zarażeniu się nie wiemy ) zanim nastąpi jej apogeum. W tym czasie człowiek najbardziej zaraża swoje otoczenie.
Chuchając na ukochanego, pielęgnowanego z troskliwością ptaka możemy wyrządzić mu niedźwiedzią przysługę bo większość naszych chorób przenoszona jest drogą kropelkową.
Naprawdę radzę się zastanowić nad takimi zabawami żeby później nie było lamentów typu : odeszła papuga i nie wiem na co zachorowała.........

: pt sie 22, 2008 17:03
autor: haaszek
Krysia-, spokojnie - nie wpadajmy w skrajności, bo zaczniemy chodzić koło papug w maseczkach. Równie dobrze drogą kropelkową możnaby przenieść cokolwiek pochylając się nad papugą, mówiąc do niej, a nawet przebywając w tym samym pomieszczeniu itd. Przestogi przed karmieniu papugi z ust wynikają z tego, że to ludzka ślina (i cała niestety jama ustna) zawiera enzymy i bakterie nieobojętne dla zdowia papug.
Ja cały czas mówię, o dmuchaniu w piórka. A ponieważ Marian wie, skąd ten podmuch się wydobywa więc zmusza "źródło wiatru" do działania. Nie przyszłoby mi do głowy dmuchać mu w dziób.
Dmuchanie przez pręty też mi się nie podoba, bo papuga ma ograniczone mozliwości reakcji.

: pt sie 22, 2008 19:09
autor: Anka
Haaszek to dobrze, ze sprostowałaś :-D TY delikatnie dmuchasz w piórka oswojonej, nie zamkniętej papudze. Marian zna Ciebie i zabawy.

: pt sie 22, 2008 19:12
autor: haaszek
Tak, masz rację, na Irenkę nigdy w zyciu nie odważyła bym się dmuchnąć.

: pt sie 22, 2008 20:30
autor: Pietr
ja rowniez dmucham w brzuchol :mrgreen: a nie w dziuba :mrgreen:
ale dobrze przypomniec o zarazkach przez nas przenoszonych jak to Krysia uczynila...

Pozdrawiam
Piotr

: ndz sie 24, 2008 20:35
autor: Raffy
Ja podczas pieszczot mojej nimfy Edzi często dmucham na jej tył główki, sprawia jej to okropną przyjemność. A potem mały całusek w dziób, usta oczywiście suche i bez obsliniania papugi :mrgreen:

: śr mar 25, 2009 15:26
autor: martexek
A propos dmuchania...
Ja nie dmucham, ale uzywam do tego suszarki:)
Pomimo, że moja papuga(aleksandretta obrożna) nie jest oswojona i jeszcze bardzo się mnie boi to za kazdym razem kiedy susze wlosy ona po prostu się "trzepie". Z początku nie wiedziałam o co jej chodziło więc skierowałam podmuch na nią- na Poly. O dziwo! Paput to naprawdę lubi! Wyglada to mniej więcej tak, jak paput podczas kapieli. Niesamowity widoczek pierzastego ptaka:)

Dmuchanie(chuchanie) na papugę jako rodzaj zabawy ??

: pn lut 08, 2016 19:42
autor: mewinka
Moja papuga nimfa również lubi jak się na nią dmucha, ale nie tylko ona bo również moje inne ptaki. :-D