PTAKI RĘCZNIE KARMIONE
: pn paź 30, 2006 16:17
W naszych domach jest zapewne dużo papug po różnych przejściach. Często nowi właściciele zastanawiają się czemu ich pupil się skubie lub boleśnie rani. Powodów mogą być setki. Myślę że jednym z nich a może nawet podstawowym jest ręczne karmienie piskląt. Owszem można samemu karmić piskę jak ma już kilka lub kilkanaście tygodni , mam tu głównie na myśli ptaki duże i dość drogie. W Polsce powoli zaczynają powstawać ''fabryki '' dużych papug. Coraz częściej słyszę że hodowcy kupują inkubatory , różne klujniki ,oraz wszelkiego rodzaju akcesoria potrzebne do wychowu piskląt. Dorosłym dobranym parą lęgowym są zabierane jajka i są sztucznie wygrzewane w inkubatorach , dorosłe ptaki nawet nie wysiadują jajek . Sam nie wiem czy po kilkunastu takich niby lęgach para potrafiła by wysiedzieć i normalnie odchować zdrowe młode, one przecież nie miały kontaktu z jajkami , zaraz po złożeniu jajka zostają zabierane. Młode, sztucznie wylęgnięte nie ma żadnego kontaktu ze swoimi rodzicami dla nich to właśnie człowiek jest ich najbliższym partnerem. Są karmione przez człowieka już od drugiego dnia narodzin do chwili usamodzielnienia , takie ptaki są skazane na człowieka ich odporność na choroby jest o wiele mniejsza jak u piskląt wychowanych naturalnie. Dla nich jedynym przyjacielem jest właśnie człowiek , często się na nim zawodzą z różnych powodów. Ludzie którzy kupują właśnie takie ptaki muszą się liczyć z tym że ptak nie wyobraża sobie bez nich życia a skazany na samotność lub odtrącenie bardzo często wpada w depresje ,częste zmiany opiekunów ptak przezywa bardzo nerwowo i tragicznie. Przez lata doświadczeń i rozmów z ludźmi trzymającymi takie ptaki wiem dobrze że po jakimś czasie są inne obowiązki i papuga idzie w zapomnienie, pamiętamy tylko o tym aby jej zmienić pożywienie i wodę. Papudze karmionej w ten sposób człowiek powinien poświęcić maximum czasu nawet kilkanaście godzin na dobę a wątpię aby każdy mógł sobie na to pozwolić. Sam teraz dostałem meila aby komuś wykarmić ręcznie papugę , ta osoba nawet nie chce słyszeć o tym że młodą papugę równie dobrze się oswoi i też będą z nią problemy z natury wychowawczej , dobrze oswojony młody ptak bardzo szybko przyzwyczaja się do opiekuna a pozostawiony bez opieki równie łatwo może wpaść w depresję. Jednak umiejętnie przez nas prowadzony może być naprawdę wspaniałym pupilem i przyjacielem na całe swoje życie.