Strona 1 z 1

Obrożna a śliwogłowa

: pn lip 18, 2011 08:19
autor: gosiiiaczek
Witam, zastanawiam się ciągle nad rodzajem papugi. Strasznie mi się podobają aleksandretty obrożne i śliwogłowe. Jeśli chodzi o obrożne to jest dużo materiałów na ich temat, gorzej ze śliwogłowymi. Możecie mi napisać jaki mają charakter?? Gdzieś czytałam, że są to jedne z najcichszych aleks (oczywiście wiem, że zależy to również od osobnika). Klatkę planuję kupić taką http://allegro.pl/wielka-klatka-dla-pta ... 48836.html lub taką http://allegro.pl/wielka-klatka-dla-pta ... 48840.html ...raczej wybiorę tę prostokątną, z prostego powodu...ta sama cena a klatka szersza :)

Mam nadzieję że napiszecie mi jakieś info, które pomogą mi podjąć decyzję :)

: pn lip 18, 2011 09:24
autor: pysia34
Dokładnie tak jak piszesz druga klatka jest lepsza, chociaż ja uważam, że jeśli chodzi o aleksandretty to jednak woliera bez względu na to które to są aleksandretty :(
One uwielbiają latać a codzienne latanie po pokoju jeśli chodzi o aleksandretty to ogrom zniszczeń :( szczególnie związany z niszczeniem wszystkiego co drewniane i nie tylko. Zdecydowanie o doborze gatunku decydyje twoje oko i kieszeń w tym przypadku. Różnica w cenie zależy od koloru obrożnej :-)
Śliwogłowa jest nieco spokojniejsza i cichsza zdecydownie, ale nie robi dużo mniej zniszczeń :-)

: pn lip 18, 2011 11:09
autor: coco39
.....i jest zdecydowanie mniejsza od obrożnej a śliwkowy kolor głowy posiada tylko samczyk.Młode tego gatunku ubarwione sa tak jak samiczka tylko nieco bardziej matowe posiadaja upierzenie.

: pn lip 18, 2011 12:09
autor: JC
no i śliwogłowe znowu az tak nie niszczą wszystkiego, zreszta obrozne też pod tym wzgledem nie sa liderem i osiagaja poziom najwyżej penantów.

: pn lip 18, 2011 12:21
autor: coco39
Zdecydowanie większym szkodnikiem jest aleksandretta różowopierśna ale poza lęgami bo w czasie lęgów praktycznie nie niszczą drewnianych elementów woliery.

: pn lip 18, 2011 15:04
autor: Boguśka
Mój samczyk obroźny dopóki był sam nie niszczył nic-po dokoptowaniu mu partnerki która w zniszczeniach była mistrzynią troche się nauczył,ale i tak jak niszczył to dlatego by się jej przypodobać,ale On w zniszczeniach nie dorastał jej do pięt :mrgreen:

: wt lip 19, 2011 07:28
autor: gosiiiaczek
Chyba się jednak zdecyduję na obrożną....w razie jakichś problemów szybciej znajdę jakieś info o niej niż o śliwogłowych. Choć muszę przyznać, że śliwogłowa swoją urodą mnie urzekła :) choć z drugiej strony, mąż koleżanki który hoduje owe ptaki, na pewno by mi służył dobrą radą co do ptaków......ehh już sama nie wiem. Chyba pojadę do niej i się napatrzę na obydwa i wtedy podejmę decyzję :roll: