Pierwszy post i kilka pytań
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
- tomson
- Posty: 4
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 15:46
- Ptaki które hoduję: Mnicha Nizinna
- Lokalizacja: Brwinów
- Kontakt:
Pierwszy post i kilka pytań
Witam wszystkich serdecznie
Na imie mam Tomasz i mam nadzieję zagnieździć się tutaj na dłużej :)
Moje dzieci zapragneły mieć papugę. Wątpliwy to kaprys ale będąc dzieckiem też miałem papugi i rozumiem ich pragnienie a i sam po cichu o tym nie raz myślałem.
Narazie nasz budżet jest kiepski i prognozy są takie sobie.
Zaczniemy oczywiście na początek od klatki bo i tak na wszystko nie uzbieramy.
Szukam od 2 tygodni po necie taniej klatki spełniającej minium (podkreślam minimum) które należy zapewnić papudze. Opisane na stronie 50x50x70
Niestety wszystkie klatki będące w naszym zasięgu finansowym mają wymiary ok. 50x35,80 itp.
Zawsze ta szerokość za wąska.
Czy ktoś może ma namiar na tanie klatki ??
Papuga w zamiarze ma spedzać popołudnia poza klatką o ile będzie chciała :)
To pierwsza sprawa, druga natomiast to sama papuga.
Czy ktoś ma namiar na taniego chodowcę który mógłby sprzedać młodą aleksandrettę (zieloną nie mutację)
Na imie mam Tomasz i mam nadzieję zagnieździć się tutaj na dłużej :)
Moje dzieci zapragneły mieć papugę. Wątpliwy to kaprys ale będąc dzieckiem też miałem papugi i rozumiem ich pragnienie a i sam po cichu o tym nie raz myślałem.
Narazie nasz budżet jest kiepski i prognozy są takie sobie.
Zaczniemy oczywiście na początek od klatki bo i tak na wszystko nie uzbieramy.
Szukam od 2 tygodni po necie taniej klatki spełniającej minium (podkreślam minimum) które należy zapewnić papudze. Opisane na stronie 50x50x70
Niestety wszystkie klatki będące w naszym zasięgu finansowym mają wymiary ok. 50x35,80 itp.
Zawsze ta szerokość za wąska.
Czy ktoś może ma namiar na tanie klatki ??
Papuga w zamiarze ma spedzać popołudnia poza klatką o ile będzie chciała :)
To pierwsza sprawa, druga natomiast to sama papuga.
Czy ktoś ma namiar na taniego chodowcę który mógłby sprzedać młodą aleksandrettę (zieloną nie mutację)
Pozdrawiam
Tomson
Tomson
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Witam Cię serdecznie na forum i proponuje na wstępie troche poczytać bo samo chcienie mieć papuge nie wystarczy a Ty dopiero zamierzasz kupić więc warto poczytać jak należy się przygotować by potem rozterek było jak najmniej.Po pierwsze papuga(aleksa) bo taką sobie wybrałeś musi być często wypuszczana na loty bo to urodzone lotniki i akrobaty.Do tego są raczej niszczycielskie choć też nie wszystkie ale raczej bardziej niszczą niż mniej
i pokój musi być dobrze przygotowany by tych zniszczeń było jak najmniej(zobacz na garnku co z pokojem zrobiły moje).Do tego dochodzi,że w tym momencie Twoje finanse są takie sobie a posiadanie papugi troche jednak kosztuje.Nie są to oczywiście jakieś holendarne sumy ale przy skromnym budżecie trzeba o tym pomyśleć.Klatke kupuje się raz,ale już jedzenie wymaga większego zaangażowania bo aleksy uwielbiają jeść i czym dieta bardziej urozmaicona tym lepiej.Marchewka i jabłko to stanowczo za mało bo i buraczek,kalarepka,brokuł,granat,różne cytrusy w umiarze,oraz wiele innych jeszcze warzyw i owoców a i karma też nie taka z pudełka w supermarkecie.Hodowce powinniśmy wybrać dobrego a nie taniego bo to nie zawsze idzie w parze.Do tego trzeba jeszcze być przygotowanym na wizyty lub konsultacje u weta.bo papuga też czasem choruje a koszt wizyty uzależniony jest od schorzenia.Tak więc jak widzisz musisz sprawe porządnie przemyśleć bo papuga w przeciwieństwie do psa bardzo przeżywa rozstanie z rodziną jak już się z nią zżyje i nie należy pochopnie podejmować decyzji.Oczywiście pomożemy Ci w wyborze klatki jak już coś znajdziesz jak i również z hodowcą.U nas aleksami zajmuje się WojtekZ.

- Figa
- Posty: 715
- Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
- Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
- Lokalizacja: śląskie
A ja bym Ci radziła się zastanowić jeszcze nad wyborem gatunku papugi, bo to jak rozumiem ma być papuga trzymana w domu, a nie w wolierze więc jak dla mnie to aleksy są bardzo "niszczycielskie ", co może po pewnym czasie okazać się być dla Was problemem nie do zaakceptowania. Nie wszyscy się godzą na przeznaczenie i dostosowanie pokoju do papugi, przeważnie to kończy się rozczarowaniem. Klatka dla dorosłej aleksy o wymiarach 50x50x70 jest chyba za mała, bo te papugi mają bardzo długie ogony.
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Papugi najbardziej aktywne są rano (ranne ptaszki z nich niestety) i przed południem, więc klatka musi być naprawdę duża, skoro dopiero po południu bedziesz ją wypuszczać.tomson pisze:Papuga w zamiarze ma spedzać popołudnia poza klatką o ile będzie chciała :)
Koniecznie musi być aleksandretta?
-
- Posty: 7
- Rejestracja: sob sty 09, 2010 22:17
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta Obrożna
- Lokalizacja: Piła
wojtek pisze:tomson, kup sobie senegalkę: [url=http://x.garnek.pl/ga837/e56eac2ae5aef2a8140299a2/8140299.jpg]Obrazek[/url]
ladna papuzka;) jaka cena?:)
-
- Posty: 29
- Rejestracja: śr mar 25, 2009 10:23
- Ptaki które hoduję: aleksandratta obrożna, kanarki,
- Lokalizacja: łódzkie
- Kontakt:
oj z Aleksami to naprawdę duża odpowiedzialność, weź pod uwagę skrzeczenie z rana, bo to naprawdę z czasem może denerwować(zależy kto jakim jest miłośnikiem papug), klatka 50x50x70 to rzeczywiście za mała, moj Alex jak był nawet sam to mu kupiliśmy 54x72x156(była droższa od samej papugi), teraz mamy dwie i przyznam ze klatka w sam raz,
paproki z papug są!!!psotniki też!!!skrzekacze(przynajmniej z moich to po prostu diabelskie)-ale ja kocham je jak dzieci;))
trzeba mieć serce do tych zwierząt,
a i jesli chodzi o wypuszczanie z klatki...to nie myśl że paput tak szybko jak z niej wyjdzie to i wejdzie;D bo ja początkowo Aleksa to tydzień zwabiałam do klatki, dopiero teraz gdy mam go prawie rok wchodzi do niej po jedzenie i wtedy jest okazja by go zamknąć, natomiast Jupik wchodzi sam o każdej porze dnia, bezstersowo, więc to dużo zależy od charakteru papugi...
paproki z papug są!!!psotniki też!!!skrzekacze(przynajmniej z moich to po prostu diabelskie)-ale ja kocham je jak dzieci;))
trzeba mieć serce do tych zwierząt,
a i jesli chodzi o wypuszczanie z klatki...to nie myśl że paput tak szybko jak z niej wyjdzie to i wejdzie;D bo ja początkowo Aleksa to tydzień zwabiałam do klatki, dopiero teraz gdy mam go prawie rok wchodzi do niej po jedzenie i wtedy jest okazja by go zamknąć, natomiast Jupik wchodzi sam o każdej porze dnia, bezstersowo, więc to dużo zależy od charakteru papugi...
abi
- tomson
- Posty: 4
- Rejestracja: pn sty 11, 2010 15:46
- Ptaki które hoduję: Mnicha Nizinna
- Lokalizacja: Brwinów
- Kontakt:
Faktycznie mnie trochę nastraszyliście.
Poranne skrzeczenie, o tym wiem doskonale bo jak pisałem będąc dzieckiem miałem papugi w kladce nad swoim łóżkiem.
Były to faliste i też były wypuszczane.
Z powrotem do klatki nigdy nie miałem problemu ponieważ latały tylko na szafkę i spowrotem, nawet nie wlatywały do sasiedniego pokoju.
Jak chciałem je zamkąć to wystarczyło je delikatnie "wygonić" z szafki i wracały wtedy do klatki.
@Wojtek bardzo mnie zaciekawiłeś swoją propozycją muszę teraz poczytać o tych papugach.
Czy masz jakąś może na sprzedaż ??
Aleksandretta była dla mnie kompromisem miedzy wielkością papugi a jej ceną.
Forum czytam od 2 tygodni więc teorią trochę mózg nasączyłem :)
Dziękuje wam za rady.
Poranne skrzeczenie, o tym wiem doskonale bo jak pisałem będąc dzieckiem miałem papugi w kladce nad swoim łóżkiem.
Były to faliste i też były wypuszczane.
Z powrotem do klatki nigdy nie miałem problemu ponieważ latały tylko na szafkę i spowrotem, nawet nie wlatywały do sasiedniego pokoju.
Jak chciałem je zamkąć to wystarczyło je delikatnie "wygonić" z szafki i wracały wtedy do klatki.
@Wojtek bardzo mnie zaciekawiłeś swoją propozycją muszę teraz poczytać o tych papugach.
Czy masz jakąś może na sprzedaż ??
Aleksandretta była dla mnie kompromisem miedzy wielkością papugi a jej ceną.
Forum czytam od 2 tygodni więc teorią trochę mózg nasączyłem :)
Dziękuje wam za rady.
Pozdrawiam
Tomson
Tomson
-
- Posty: 24
- Rejestracja: pn mar 02, 2009 19:35
- Ptaki które hoduję: 2-Aleksandretty Alex&Gaga,Nimfa Katun
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Wybierz się kiedyś na giełde ptaków do Przczyny. Tam napewno znajdziesz klatke a ceny stosunkowo nie wygórowane.Przy okazji pooglądasz papużki może któraś Ci się spodoba nie tylko Aleksandretta obrożna. Ja mam zamiar zakupić sobie Aleksandrette większą tylko mam pewien dylemat i myśle ,że mi pomożecie.Jaka była by lepsza klatka dla Aleksandretty większej wyższa czy dłuższa?
Pozdrawiam.
[b]tomson[/bhttp://www.gieldaptakow.com/]-tu masz link na strone giełdy możesz pooglądać zdjęcia i zobaczyć na ceny.Jak byś nie znał nazwy papugi a miał zdjęcie to chętnie Ci pomoge,wyśli mi tylko link ze zdjęciem tej papugi na PW.
Pozdrawiam.
[b]tomson[/bhttp://www.gieldaptakow.com/]-tu masz link na strone giełdy możesz pooglądać zdjęcia i zobaczyć na ceny.Jak byś nie znał nazwy papugi a miał zdjęcie to chętnie Ci pomoge,wyśli mi tylko link ze zdjęciem tej papugi na PW.

sebek:)
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
sebek24 pisze:Wybierz się kiedyś na giełde ptaków do Przczyny. Tam napewno znajdziesz klatke a ceny stosunkowo nie wygórowane
Szczerze powiedziawszy jestem często na tej giełdzie ale nie widziałem za bardzo porządnych klatek.(większy wybór w sklepach zoologicznych) jeśli chodzi o papugi dla kanarków czy drobnej egzotyki to tak.Jeśli giełda i zakup na niej klatki to warto pojechać do Prerova (Czechy) duży wybór a ceny dostępne.
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
tomson pisze:zainteresowałem się Rozellą
Mimo iż mam w tej chwili pisklaki rozelli w gniazdach odradzam zakup rozelli, jako pupila. Rozella jest gatunkiem, który ceni sobie suwerenność można by rzec. Nie lubi być głaskany dotykany itp. jest terytorialistą. Lepiej już zdecydować się na nimfę można ją łatwo oswoić (najlepiej kupić młodego ptaka - kilkumiesięcznego) lub z większych ptaków aleksandrette obrożną.
-
- Posty: 13
- Rejestracja: pt cze 19, 2009 19:02
- Ptaki które hoduję: Aleksandretta obrożna i faliste
- Lokalizacja: Warszawa
Zgadzam się coco39 Rozelle uwielbiają być "samodzielne" a o lotach nie wspomnę.
Są przepiękne ,ale chyba najlepiej czują się w wolierach gdzie mogą szaleć na całego.
Jeśli chodzi o "pupilka domowego" to najlepsze są nimfy te co miałam zawsze były chętne i skore do zabawy ,ale wiadomo każda papuga jest inna ,więc równie dobrze możesz trafić taką aleksandrettę lub inny gatunek papużki ,który będzie indywidualistą lub np. trafisz na takiego co nie będzie chciał zejść Ci z ramienia . Wybór należy do ciebie . Powodzenia
Są przepiękne ,ale chyba najlepiej czują się w wolierach gdzie mogą szaleć na całego.
Jeśli chodzi o "pupilka domowego" to najlepsze są nimfy te co miałam zawsze były chętne i skore do zabawy ,ale wiadomo każda papuga jest inna ,więc równie dobrze możesz trafić taką aleksandrettę lub inny gatunek papużki ,który będzie indywidualistą lub np. trafisz na takiego co nie będzie chciał zejść Ci z ramienia . Wybór należy do ciebie . Powodzenia

-
- Posty: 1
- Rejestracja: czw lis 18, 2010 21:45
- Ptaki które hoduję: aleksandreta większa i falista
- Lokalizacja: Gliwice
witam serdecznie wszystkich mam na imię izabela.jestem tu pierwszy raz i mam zamiar często tu wpadać po porady i pomoc.
kupiliśmy z mężem 2 misiące temu Alekse Większą nazwalismy ją Arturek bo przypuszczam że to samczyk ma pół roczku,Arturek był bardzo wystraszonym ptaszkiem,ale już jest coraz lepiej już je z ręki,mąż go nawet nauczyłjeśc słonecznik z ust też je,jest coraz lepiej trzeba mieć cierpliwość.Mamy też Maćka czyli papuga falista kochany ptaszek ten bez problemu wchodzil na palec juz po miesiącu daje buziaki nawet wchodzi na nos i całóje nas w czółko haha,Artur jakoś Maćka nie polubiał dziobie go i goni ze swojej klatki,chcielibyśmy nauczyć Arturka że ma kochać Maciusia tylko niewiemy za bardzo jak,druga sprawa to jak uczyć go wchodzenia na ramię lub palec juz nie wspomne o buziaczkach hahaha ale do tego to pewnie jeszcze druga droga i duzo cierpliwosci.prosze was o pare rad pozdrawiam serdecznie
kupiliśmy z mężem 2 misiące temu Alekse Większą nazwalismy ją Arturek bo przypuszczam że to samczyk ma pół roczku,Arturek był bardzo wystraszonym ptaszkiem,ale już jest coraz lepiej już je z ręki,mąż go nawet nauczyłjeśc słonecznik z ust też je,jest coraz lepiej trzeba mieć cierpliwość.Mamy też Maćka czyli papuga falista kochany ptaszek ten bez problemu wchodzil na palec juz po miesiącu daje buziaki nawet wchodzi na nos i całóje nas w czółko haha,Artur jakoś Maćka nie polubiał dziobie go i goni ze swojej klatki,chcielibyśmy nauczyć Arturka że ma kochać Maciusia tylko niewiemy za bardzo jak,druga sprawa to jak uczyć go wchodzenia na ramię lub palec juz nie wspomne o buziaczkach hahaha ale do tego to pewnie jeszcze druga droga i duzo cierpliwosci.prosze was o pare rad pozdrawiam serdecznie

- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Albo oddaj komuś aleksę albo falistą. Bo będzie tragedia.
Powinniście Maciusiowi kupić drugą falkę, a nie fundowac mu zagrozenie w postaci aleksy.
Powinniście Maciusiowi kupić drugą falkę, a nie fundowac mu zagrozenie w postaci aleksy.
Ostatnio zmieniony czw lis 18, 2010 22:33 przez haaszek, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 603
- Rejestracja: pt gru 26, 2008 20:15
- Ptaki które hoduję: lora wielka aleksandretty patagonki senegalki żako kakadu
- Lokalizacja: dolnośląskie
Witam na forum :)
Od razu napisze co do falistej to kiepska sprawa .. Ptaków nie da się nauczyć miłości mogą się tolerować ale nie przy takiej różnicy wielkości , dla bezpieczeństwa Maciusia lepiej nie puszczać ich razem i nie zezwalać na odwiedziny chłopaków na swoich klatkach a co dopiero w nich . Aleksa ma potężny dziób i niestety może wyrządzić krzywde Maciusiowi nie będę pisac tutaj o obcinaniu nóżek czy nawet główki bo mogłby to mieć miejsce . To sa gatunki które sie nie dogadaja niestety . Aleksy sa ptakami mocno terytorialnymi potrafią bronic klatki jak i jego obejścia przed napastnikiem w tym przypadku maciusiem . Moja rada oddzielcie chłopców bo po co Wam nieszczeście. Mam 2 aleksy są to ptaki mocno terytorialne żaden gatunek nie mogę przysiąść na klatkę a i one podczas lotów są zaczepne .
Od razu napisze co do falistej to kiepska sprawa .. Ptaków nie da się nauczyć miłości mogą się tolerować ale nie przy takiej różnicy wielkości , dla bezpieczeństwa Maciusia lepiej nie puszczać ich razem i nie zezwalać na odwiedziny chłopaków na swoich klatkach a co dopiero w nich . Aleksa ma potężny dziób i niestety może wyrządzić krzywde Maciusiowi nie będę pisac tutaj o obcinaniu nóżek czy nawet główki bo mogłby to mieć miejsce . To sa gatunki które sie nie dogadaja niestety . Aleksy sa ptakami mocno terytorialnymi potrafią bronic klatki jak i jego obejścia przed napastnikiem w tym przypadku maciusiem . Moja rada oddzielcie chłopców bo po co Wam nieszczeście. Mam 2 aleksy są to ptaki mocno terytorialne żaden gatunek nie mogę przysiąść na klatkę a i one podczas lotów są zaczepne .
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Nie wystarczy wypuszczać oddzielnie - falka siądzie na klatce aleksy i straci łapkę. Albo dziób.
Bez sensu. Zastanówcie się dobrze, jakie ptaki chcecie mieć naprawdę. Bo tak się nie da.
Bez sensu. Zastanówcie się dobrze, jakie ptaki chcecie mieć naprawdę. Bo tak się nie da.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość