Dokoptowanie osobnika karmionego ręcznie ......

-spokój i odpowiedni pokarm nowo przywiezionym ptakom to podstawa do dalszego zycia w zdrowiu naszy papug-

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Pirania
Posty: 43
Rejestracja: wt sie 11, 2009 18:31
Ptaki które hoduję: Żako
Lokalizacja: Pomorskie

#21

Post autor: Pirania » wt wrz 08, 2009 09:51

Wesoło i to bardzo :lol: Tą podłogą to aż tak bardzo się nie przejmuje. Zapłaciliśmy za nią kupe kasy i obiecywali że wytrzyma wszystko więc jeśli nie wytrzyma to będziemy reklamowali no bo wszystko to wszystko :mrgreen:Jak narazie po zamieceniu i umyciu nie ma na niej nawet śladu przebywania papug w tym pokoju :lol: Co do ścian to chyba spróbujemy tej foli w płynie może będzie łatwiej myć albo pomalujemy ją w różne wzorki,plamki i mazaki to jak żakulce coś dorobią to powiemy że tak ma być :mrgreen: Co do kąpania to prawda Roko już kilka razy "pływał" w misce z wodą ale było to już po wizycie Kubusia w misce.

Pirania
Posty: 43
Rejestracja: wt sie 11, 2009 18:31
Ptaki które hoduję: Żako
Lokalizacja: Pomorskie

#22

Post autor: Pirania » czw paź 01, 2009 11:23

Witam wszystkich po dość długiej przerwie. W naszym domu ostatnio wiele się dzieję i nie miałam czasu pisać. Co do naszych Żaczków to muszę przyznać że jestem pod dużym wrażeniem. Nie ma między nimi żadnej dominacji a wręcz przeciwnie. Wszystko robią razem i jeden drugiemu ustępuje. Razem jedzą,latają i razem rozrabiają. Kubuś to na 99% dziewczynka biorąc pod uwagę charakter,zachowanie i różnicę w wyglądzie,Roko 100% facet :lol: Dogadują się świetnie,Roko już się nie boi Kubusia i pozwala się karmić i sam też go karmi,wydają przy tym takie słodkie popiskiwania i skrzeczenia :lol: Roko ostatnio próbuje Kubusia brać pod skrzydełko,wygląda to komicznie.Od jakiegoś tygodnia może dłużej, trochę dziwnie się zachowuje,opuszcza skrzydła,popiskuje,wyciąga szyję i takim śmiesznym krokiem idzię do Kuby. Domyślam się że to zaloty. Nauczyły się czyścić sobie piórka bo na początku Rokuś trochę mało delikatnie to robił.Kiedyś strasznie mnie wystraszyły,szukałam ich po całym domu,wołałam a tu nic,nie ma ptaków. Sprawdziłam wszystkie okna,drzwi a okazało się że nie domknełam szafki z ręcznikami i te potworki sobie otworzyły,wyrzóciły część ręczników i zadowolone siedziały w środku. Za nic nie chciały wyjść i niczym nie dało się ich przekupić. Pół godziny robiłam próby zanim się udało. Roko strasznie bronił szafki i Kubusia,próbował dziobać.Nie wiem co mam o tym myśleć,czy one zrobiły sobie tam gniazdo?A może warto zrobić im budę i niech tam wchodzą? Co do kontaktu ptaków z nami nic się nie zmieniło,nadal nas kochają choć mamy chwilami trochę czasu dla siebie jak razem się bawią lub zalecają. Uczą się od nas nowych słów ale i od siebie na wzajem,jeden drugiego uczy. Chwilami wątpie w to czy one nie rozumieją tego co mówią,musiał by ktoś posłuchać Rokusia jak się kłóci z moim mężem.Niestety ciężko to nagrać bo moga gadać jak najęte a na widok aparatu siedzą cicho.Nie wiem co chcieli byście jescze wiedzieć lub mi podpowiedzieć. Czekam na wszelkie odpowiedzi. Wstawiam kilka zdjęć,niestety nie wiele bo mi aparat pada.
Drapanko Rokusia :lol:
[URL = http://img188.imageshack.us/i/obraz219a.jpg/] [IMG] http://img188.imageshack.us/img188/1570/obraz219a.jpg [/ IMG] [/ URL]
Zaloty
[URL = http://img121.imageshack.us/i/obraz304.jpg/] [IMG] http://img121.imageshack.us/img121/2387/obraz304.jpg [/ IMG] [/ URL]
W trakcie rozmowy
[URL = http://img44.imageshack.us/i/obraz311.jpg/] [IMG] http://img44.imageshack.us/img44/2905/obraz311.jpg [/ IMG] [/ URL]
Prośba o drapanko
[URL = http://img121.imageshack.us/i/obraz317.jpg/] [IMG] http://img121.imageshack.us/img121/4514/obraz317.jpg [/ IMG] [/ URL]
Pan i władca :mrgreen:
[URL = http://img17.imageshack.us/i/obraz333t.jpg/] [IMG] http://img17.imageshack.us/img17/6673/obraz333t.jpg [/ IMG] [/ URL]
Kubuś czeka na gości :lol:
[URL = http://img33.imageshack.us/i/obraz371x.jpg/] [IMG] http://img33.imageshack.us/img33/5265/obraz371x.jpg [/ IMG] [/ URL]
Czas na zabawę
[URL = http://img33.imageshack.us/i/obraz413x.jpg/] [IMG] http://img33.imageshack.us/img33/4866/obraz413x.jpg [/ IMG] [/ URL]
Nie wiem co się stało że zdjęcia nie chcą się załadować,proszę o pomoc bo nie wiem co się dzieje.Będe wdzięczna za poprawienie. z góry dziękuje.

mika
Posty: 5
Rejestracja: wt wrz 01, 2009 17:48
Ptaki które hoduję: żako
Lokalizacja: łódź

#23

Post autor: mika » czw paź 01, 2009 13:14

Pirania, nawet nie wiesz jak wspaniale jest mi widziec szczescie Rokusia. Naprawde cudowny dom mu stworzyliscie za co bardzo dziekuje :-D Zdjecia super,az lezka sie kreci ,ale serce cieszy. Te zachowania , o ktorych piszesz ze skrzydelkami to zaloty. Mnie zawsze probowal zaciagnac w ten sposob do klatki mowiac zalotnie " no chodz , nie boj sie dzióbasku. Kochanie chodz " i za nic nie rozumial czemu z nim na zerdce nie chce usiasc ;) A co do wyklocania , to Rokus bardzo lubi takie dyskusje ;) Pozdrawiam was serdecznie i podrapcie lobuza ode mnie po lebku .

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#24

Post autor: wojtek » czw paź 01, 2009 16:15

Pirania, Nic tylko stawić budkę lęgową, lepszych warunków nie będzie. Podawaj dużo owoców i warzyw bogatych w karoten.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Pirania
Posty: 43
Rejestracja: wt sie 11, 2009 18:31
Ptaki które hoduję: Żako
Lokalizacja: Pomorskie

#25

Post autor: Pirania » pn lis 02, 2009 11:17

Witam wszystkich po przerwie.Niestety mój mąż stwierdził że ta szafka będzie nam jeszcze potrzebna,trzeba tylko całą płytę z tyłu wymienić. Mój mąż zabezpieczył drzwiczki od szafki żeby ich nie otwierały a one mu pokazały że wejść to można i od drugiej strony :lol: nie żeby Żako niszczyły coś w domu :lol: Nie pozostało mi nic innego jak zorganizowanie budy jako ładnego i malutkiego elementu wystroju :-D Budę zrobiliśmy grubych desek i zostawiliśmy tylko mały otwór z przodu.Buda staneła oczywiście na nieszczęsnej szafce.Na początku ptaki nie były nią zainteresowane,no dobra mi się wydawało że nie są.Po kilku dniach od jej postawienia weszłam do pokoju a łobuziaki wylazły z budy :mrgreen: Chciałam sprawdzić czy nie dokonały jakiś zniszczeń w środku i tu się rozczarowałam bo oba potworki ruszyły w moim kierunku i broniły budki :shock: Stały oba nastroszone i syczały a Rokuś powtarzał "ałła".Mały ruch ręką i zostałam dziobnięta.Stwierdziłam że nie będę ich bez potrzeby denerwować. Odczekałam moment że przyszli goście i ptaki poleciały do salonu na popisy.Okazało się że w budzie są trociny z powiększonego wejścia,kawałki kartek zabezpieczających podłogę w pokoju,oraz góra koszulka mojego syna :shock: Nie wiem czemu wszysto znoszą do środka skoro podobno mnożą się w pustych budach.Koszulkę zabrałam i wsadziłam im ręcznik z szafki na którym tam siedziały.Ostatnio zrobiły się trochę agresywne wobec nas.Nie jest to jakiś wielki problem ale jak siedzą w salonie obok siebie to raczej nie polecam ich ruszać bo Rokuś potrafi postraszyć a nawet dziobnąć :evil: Teraz więcej czasu spędzają razem a nie z nami.Oczywiście porcja codziennych pieszczot musi być obowiązkowo ale nie latają za nami cały dzień.Mam pytanie do osób posiadających pary Żako żeby mi powiedziały czy to normalne zachowanie? I jeszcze jedno pytanie czy u samicy da radę wyczuć jajka?

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#26

Post autor: Michallip » pn lis 02, 2009 11:26

Pirania to zachowanie jak najbardziej naturalne. Nawet oswojone papugi będš bronić swojego miejsca lęgowego. Poza tym moje żaczki jak się już przekonały do siebie też majš nas gdzieœ :). Wolš zdecydowanie bardziej swoje towarzystwo, chociaż i tak często przylatuja na drapanko ;) Jajko wyczujesz ale nie rób tego. Zbyt mocny ucisk może spowodować pękniecie jaja i uszkodzenie dróg rodnych. Nie warto robić nic na siłę. Lepiej podaj więcej wapnia co ułatwi samicy zniesienie ewentualnych jaj.
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

Pirania
Posty: 43
Rejestracja: wt sie 11, 2009 18:31
Ptaki które hoduję: Żako
Lokalizacja: Pomorskie

#27

Post autor: Pirania » pn lis 02, 2009 13:44

Z tymi jajkami pytałam dla tego że nasz Żaczek uwielbia głaskanie po brzuszku,kładzie się wtedy na grzbiecie na moich kolanach i ostatnio właśnie w dole brzucha czułam takie 3 zgrubienia.Głaskałam go delikatnie więc napeno nic się nie stało a te zgrubienia się przemieszczają.Tak sobie pomyślałam że to może jajka.Sepie ostatnio wcinają z wielką chęcią więc napewno niedoborów już nie mają. Ostatnio nie bardzo chciały ją jeść.Dostają bardzo dużo warzyw,owoców,kiełków i zielska,jajka na twardo raz w tygodniu,migdały,zmielone skorupki jajek,gotowany makaron,brązowy i biały ryż i jako przysmak słoiczki dla dzieci :mrgreen: Może za jakiś czas coś z tego będzie mam nadzieję że nie za szybko bo chyba za młoda jestem na babcię :lol: Żart!!!

Awatar użytkownika
wojtek
EKSPERT-HODOWCA
Posty: 1586
Rejestracja: ndz wrz 17, 2006 17:59
Ptaki które hoduję: Senegalki
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

#28

Post autor: wojtek » pn lis 02, 2009 17:49

Pirania, Do budki lęgowej wsyp grubych wiórków i włóż kawałki świerzych grubszych gałęzi z wierzby lub brzozy. Ptaki zajmą się ich rozdrabnianiem bo żako muszą mieć ściółkę w budzie. Jak możesz to zamontuj kamerkę w pokrywie, będziecie mieli podgląd i dużo uciechy.(było gdzieś na forum co i jak)
Powodzenia.
Jeśli nie pomagasz to nie przeszkadzaj.

Pirania
Posty: 43
Rejestracja: wt sie 11, 2009 18:31
Ptaki które hoduję: Żako
Lokalizacja: Pomorskie

#29

Post autor: Pirania » pn lis 02, 2009 22:11

Dobra to rano jadę na wycieczkę do lasu po gałęzie i do sklepu po wióry. Gdzie ja to wyczytałam że nie mają mieć nic w budzie.To już wiem czemu kradną wszystko co tylko mogą i tam ciągną.Kamerka jeśli znajdę od niej zaśilacz napewno zostanie zamontowana i będziemy zdawali relację :mrgreen:

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#30

Post autor: Krysia- » wt lis 03, 2009 03:50

Pirania, tu masz temat o kamerach http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic ... ght=kamera
Przeczytaj również ten temat zanim pojedziesz po brzozę http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=1423

Pirania
Posty: 43
Rejestracja: wt sie 11, 2009 18:31
Ptaki które hoduję: Żako
Lokalizacja: Pomorskie

#31

Post autor: Pirania » czw kwie 15, 2010 10:43

Witam wszystkich po dość długiej przerwie.Miałam strasznie dużo zajęć i nie miałam czasu pisać. Nasze kochane łobuziaki przez ponad 3 miesiące miały bardzo ciekawe towarzystwo :-) Znajomy musiał wyjechać na kontrakt i nie miał z kim zostawić swoich ptaków,więc trafiły do nas. Na początku były izolowane od naszych ze względu na to że była to Ara i Kakadu ale jak się okazało nasze łobuziaki są strasznie towarzyskie i nie przeszkadzała im inność gatunkowa :lol: W domu było istne ZOO. Ptaki jak by przechwalały się przed sobą, każdy pokazywał co potrafi. Nie pytajcie nawet jak wesoło u nas było. Jak ktoś słuchał tego z zewnątrz to pewnie miał wrażenie że u nas w domu jest stado psów,kotów,kur,małp,ptaków i innych zwierząt. Muszę przyznać jednak że nasze ptaszorki potrafią dużo więcej słów i dzioby od rana do wieczora im się nie zamykały. Jedyny problem był jak jeden z ptaków podrywał się do lotu a reszta za nim,trzeba było uważać żeby im w drogę nie wchodzić :mrgreen: Co dziwne ani razu nie było między ptakami żadnego nawet małego spięcia,no po za jednym szczegółem obcym nie wolno było do budy,Rokuś pilnował jej ale nie robił krzywdy tylko krzyczał "idź" "już" :-) Te dwa łobuziaki znajomego to dopiero pieszczochy,nasze sobie na tyle nie pozwalają. Znajomy za to był zdziwiony że u nas jego papugi jadły wszystko a u niego to marudzą przy jedzeniu ale to chyba wpływ wszystko jedzącego towarzystwa naszych Żakulców. Sama jestem z nich dumna bo już niczego nie wyrzucają z jedzenia (chodzi o owoce,warzywa i zieleninke). Gdy znajomy przyjechał po swoje potworki to nawet go nie zauważyły tak sie dobrze bawiły z Rokusiem i Kubusiem :mrgreen: Teraz nasze maluszki odpoczywają ale też trochę tesknia za towarzystwem . Już się chwilami zastanawiam czy nie powiększyć stadka,choć na razie muszę sie chyba wstrzymać bo robia kolejne podejście do lęgów i może tym razem jajka będą zalężone ;-) a nie chciała bym im w tym przeszkadzać.Jak tylko odzyskam laptopa z naprawy to wstawię fotki naszych maleństw z ich gośćmi. Pozdrawiam wszystkich.

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Osiedlanie ptaków w nowym miejscu-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość