PAPUGI FORUM

Witam Mam problem: nie mogę zdecydować się czy zakupić parkę nimf czy rudosterek. Tych ostatnich boję się trochę bo słyszałam że są dość hałaśliwe. Proszę o rady i opinie.

Co ja mogę Ci polecić, oczywiście że rudosterki
Fakt są momenty że tak drą dzioba że uszy więdną
Ale i tak bym nie zamieniła ich na inny gatunek.

mazowszanka, a to zależy czy pierwszy raz będziesz posiadaczka papug?? Nimfy są proste w hodowli, rudosterek nie mam i nigdy jeszcze nie hodowałam, z tego co wiem są inteligentnymi rozbójnikami , ale pewnie misia458, podpowie czy ciężko się z nimi "pracuje"

misia458 pisze:Co ja mogę Ci polecić, oczywiście że rudosterki
Fakt są momenty że tak drą dzioba że uszy więdną
Ale i tak bym nie zamieniła ich na inny gatunek.

popieram !
moje rzadko się drą , Wacek bardzo lubi "czochranie", szybko uczy sie słówek nie zamieniłbym go na inną papugę! Rudosterki forever!

fotorobart pisze:

misia458 pisze:Co ja mogę Ci polecić, oczywiście że rudosterki
Fakt są momenty że tak drą dzioba że uszy więdną
Ale i tak bym nie zamieniła ich na inny gatunek.

popieram !
moje rzadko się drą , Wacek bardzo lubi "czochranie", szybko uczy sie słówek nie zamieniłbym go na inną papugę! Rudosterki forever!

Wielkie dzięki!!! I tak się pewnie stanie Nie stać mnie na ręcznie karmione ale będę szukać naturalnie wykarmionej pary. Piszesz ze Twój Wacek uczy się słówek - jest sam czy ma samicę? Nie jest to dla mnie najważniejsze ale....frajda jest

Rudosterki są to chyba jedne z najbardziej szybko oswajających się papug, bardzo lubią kontakt z człowiekiem zależy też od danego osobnika i jego charakteru. W parze potrafią się sobą zająć długi czas, bardzo lubią przeróżne zabawy typu darcie ręczników papierowych w klatce, obgryzanie gałęzi, wspinaczka i huśtawka na firance, są jak małe dzieci ciekawskie i wszędzie ich pełno ,ale czasami potrafią przez godzinę spać na moim ramieniu. Ogólnie bardzo miło się je obserwuje w domu. Wymagania żywieniowe mają jak większość papug.
I zasadnicze pytanie czy mają być trzymane w domu czy na dworze, rudosterki nie są odporne na niskie temperatury więc na zimę trzeba je zabrać do pomieszczenia.
Na temat nimf się nie wypowiadam.

edit:
Jak wyżej pisałam rudosterki bardzo szybko i łatwo oswajają, a ile z tego jeszcze radochy dla Ciebie gdy zaczyna szukać kontaktu i brać jabłko z ręki.

Jest jeszcze jedna róznica - wazna na rudosterki są konieczne dokumenty potwierdzające ich pochodzenie a na nimfy nie sa wymagane żadne papiery.

mam parkę;
jakbył sam szybciej się uczył;
kilka słówek Kaśka nauczyła się od Wacka;
widząc w ogłoszeniu że papuga była ręcznie dokarmiana - nie kupuj jeśli to ma być pupil domowy!

Rudosterki są fajne, tez bym ich nie zamienił na inne :) Mam 3 parki:) Ptaki ręcznie karmione są zdecydowanie cichsze odtych z naturalnego odchowu przez rodziców. Moja pierwsza parka rećznie odchowana była cichutka , że aż sam byłem w szoku. Dlatego zdecydowałem sie na zakup kolejnej pary bo nie czułem , ze mam papugi. Druga i trzecia para to ptaki zestawione ze soba , odchów naturalny od hodowców. Jak one sie darły. Przy ich alarmie uszy więdną. Oczywiście nauczyły wrzeszczenia te recznie odchowane. Wg mnie lepiej dozbierac pieniądze i kupić recznie odkarmione. Moje alaruja jak gołębie lecąza oknem i jak ktos przyjdzie do domu poza mna. Kazda nowosć wzbudzajaca ich podejrzenie powoduje alarm. Do tego x 3 hahahah - na szczescie jeszcze sasiedzi sie nie skarżą.

fotorobart pisze:mam parkę;
jakbył sam szybciej się uczył;
kilka słówek Kaśka nauczyła się od Wacka;
widząc w ogłoszeniu że papuga była ręcznie dokarmiana - nie kupuj jeśli to ma być pupil domowy!

Ręcznie karmione są droższe więc się na to nie nastawiałam, ale napisz proszę dokładnie czemu uważasz że nie powinnam takich kupować? Może faktycznie będą cichsze.... Bardzo cenne są wasze komentarze i rady - proszę o więcej - jestem w tej branży nowicjuszem

dokramiana nie karmiona ręcznie
http://www.aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?f=196&t=5482&hilit=r%C4%99cznie+dokarmiana poczytaj

Teraz rozumiem - może być ręcznie karmiona ale nie dokarmiana!

Pamiętaj też o tym , że jak kupisz parkę od hodowcy , który trzyma ptaki w wolierce to w klatce będą ciężkie początki. Moje rudzie były w wolierkino i chyba widziały człowieka tylko na czas podawania pokarmu. Jak przyjechały to musiałem klatkę miec zasłoniętą recznikiem, zeby sie nie stresowały. Jak widziały człowieka to automatycznie sie darły i chciały uciekać. Nie zapomnę tej szamotaniny w klatce - to było coś strasznego. Teraz też uciekająsobie do budki lęgowej jak daje im ziarno i zmieniam wodę. Czasem potrafia wziaćprzez druty wklatce kawałek owoca. Mniej bojaźliwe są poza klatką. No i uczą sie od siebie. Jak wypusciłem 2 pary - jedna oswojoną i jedne dzikusy toprzy dawaniu buziaków dzikuski bacznie obserwowały ptaszki oswojone. Widząc , że nie robię im krzywdy i że nie uciekaja ode mnie też starały sie dawac buziaki ale niestety bez wyczucia siłowego :) Wiec odpusciłem takie spouchwalanie się.

eriopus, proszę Cię nie demonizuj tak odchowanych naturalnie rudosterek Rudosterki to jedne z łatwiej/szybciej oswajających się papug. Moje obie są z naturalnego odchowu. Z oswojeniem nie było problemu, Frania spała na moim ramieniu, przytulała się i dawała dzióbki po 2 tygodniach pobytu u mnie. Jest odchowana naturalnie i u hodowcy przebywała w wolierze zewnętrznej.
O ile dobrze pamiętam nabyłeś papugi dorosłe, być może po przejściach...
Nie na darmo panuje opinia iż Rudosterki to papugi:
- szybko oswajające się
- ciekawskie
- przyjazne
Natomiast z ich wydzieraniem się to różnie bywa, reguła jest taka: im więcej tym głośniej, z pewnością jedna sztuka będzie spokojniejsza i cichsza niż np. 4

Jeżeli wybór padł na rudosterki to radze ręcznie karmione sa przedewszystkim cichsze i nie trzeba przechodzić całego procesu oswajania a z tym róznie bywa jedne szybciej inne dłużej się oswajają a jeszcze inne moze wcale się nie dadza oswoić

No i może tak będzie! Czekam na wieści od Pana Radka z Kalisza - hodowcy polecanego i szanowanego wśród posiadaczy Rudosterek. On ma właśnie ręcznie karmione ale niestety brązowouche a one nie są najpiękniejszą odmianą - ale jeśli będą kochane to dla mnie najważniejsze!!! Są z ręcznego karmienia ale nie wiem czy uda się dobrać parkę niespokrewnioną....

Nie bardzo rozumiem po co komuś 2 rudosterki odchowane na sztucznym pokarmie przez człowieka Toż to same minusy. Ich zdrowotność musi być nizsza niż gdybyby zostały odchowane w sposób naturalny przez rodziców, oczywiście dobrych rodziców. Ich zachowanie musi być spaczone - choćby przez całkowity brak respektu dla opiekuna. Przy tak małych ptakach to mały problem, ale większe papugi swoimi dziobami potrafią ostro uszkodzić opiekuna.

No i tu wkraczamy w niebezpieczny temat -jest tyle samo za co i przecw

Nie wiem czy "niebiezpieczny", ale ja jeszcze mogę zrozumieć, że ktoś woli kupić słabszego i spaczonego ale 1 ptaka. Nie chce być jego opiekunem ale partnerem, w tym seksualnym. To OK., ale po co w takim wypadku 2 ptaki i do tego rudosterki, które z natury są ciekawskie i niestrachliwe.

misia458 oczywiście nie demonizuje naturalnie odchowanych rudowster :)
Są to naprawde super papugi. Kontaktowe, uczace sie szybko itd. Tak jak powiedzialem moje 2 ostatnie pary kupilem od hodowców i były to ptaki dorosłe 2- 3 letnie, trzymane w wolierkach. Sa zdecydowanie głośiejsze i tyle. Napewno tez zachowanie ptaka zależy od tego czy pochodzi on z takiej domowej malej hodowli czy z hodowli gdzie np hodowca w jednym pomieszczeniu ma np 30par papug. Takie naturalnie odchowane beda krzykliwsze. Ale jak najbardziej polecam wszystkim rudosterki na inne papugi bym ich nie zamienil :)