Wybór papugi(papużek)
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 3
- Rejestracja: ndz lut 06, 2011 20:05
- Ptaki które hoduję: żadne
- Lokalizacja: Polska
Jaka papuga?
Witam!
Jestem zainteresowany kupnem papugi, lecz niestety nie wiem jakiej.
Chce żeby mieszkała w klatce (oczywiście wypuszczałbym ją). Żeby nie było większych problemów z oswajaniem. Fajnie by było gdyby można ją było nauczyć mówić. No i najważniejsze, czyli: gdy ją wyposzczę żeby nie zostawiała wielu odchodów. Śmiecić w klatce może. No i cena do 400zł. Pasowała by mi papużka falista, ale słyszałem że wypróżnia się około co 15minut (czyli cały pokój z odchodów). Czy to prawda?
Jestem zainteresowany kupnem papugi, lecz niestety nie wiem jakiej.
Chce żeby mieszkała w klatce (oczywiście wypuszczałbym ją). Żeby nie było większych problemów z oswajaniem. Fajnie by było gdyby można ją było nauczyć mówić. No i najważniejsze, czyli: gdy ją wyposzczę żeby nie zostawiała wielu odchodów. Śmiecić w klatce może. No i cena do 400zł. Pasowała by mi papużka falista, ale słyszałem że wypróżnia się około co 15minut (czyli cały pokój z odchodów). Czy to prawda?
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Adrian B. pisze:ją wyposzczę żeby nie zostawiała wielu odchodów
Myślę, że twój błąd Bogusia zrozumiała opacznie.
Tobie chodziło o wypuszczenie, a Bogusia odczytała "wyposzczenie" jako "post" czyli niepodawanie jedzenia. :)
Jest jeden problem. Papużek falistych i większości innych papug nie trzyma się samotnie. Kupy to pikuś.
- Al
- Posty: 2025
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
Adrian B., coco39, ma rację tylko pluszak albo gadająca papuga na baterie
Kazda papuga, sra, śmieci, obgryza i niszczy to czego nie powinna,a mówić może ale nie musi się nauczyć.

- Al
- Posty: 2025
- Rejestracja: pt paź 05, 2007 15:30
- Ptaki które hoduję: nierozłączki, świergotki, lilianki, modrolotki, nimfy, faliste, drobna egzotyka, barabandy
- Lokalizacja: Knurów
- Kontakt:
U falistych nie sprawdzalam bo są w woleirze ale rudosterki srają co kilkanascie minut
Siedzi na ramieniu to odchody na bluzce, siedzi na głowie to musisz z włosów wyczesywać

- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Adrian B., ile Ty masz lat skoro zadajesz tak niedorzeczne pytania ????? !!!
Normalną koleją rzeczy jest to, ze skoro się zjadło, to trzeba wydalić. Takie są prawa natury.
Nikt nie mierzył ze stoperem co jaki czas papugi się wypróżniają tak, jak zapewne i Ty nie mierzyłeś swego czasu od momentu zjedzenia do momentu wypróżnienia, nie wspominając o czymś takim jak biegunka , a to papugom się też zdarza jeśli dostaną nie świeży pokarm.
Nie otrzymasz odpowiedzi co jaki czas papużka falista ani inna papuga się wypróżnia bo to jest zależne od gatunku, pożywienia, wody, warunków bytu, zdrowia, itd.
Jeśli odchody papugi są dla Ciebie problemem, to dobrze Ci radzę : daruj sobie posiadanie jakiegokolwiek ptaka, bo każdy brzydko mówiąc : SRA i to w najmniej oczekiwanym momencie i miejscu, gdzie popadnie.... A trzymać papugę w stałym zamknięciu tylko dlatego że na przeszkodzie stoją warunki fizjologiczne bedzie zakrawało na znęcanie się nad zwierzęciem.

Normalną koleją rzeczy jest to, ze skoro się zjadło, to trzeba wydalić. Takie są prawa natury.
Nikt nie mierzył ze stoperem co jaki czas papugi się wypróżniają tak, jak zapewne i Ty nie mierzyłeś swego czasu od momentu zjedzenia do momentu wypróżnienia, nie wspominając o czymś takim jak biegunka , a to papugom się też zdarza jeśli dostaną nie świeży pokarm.
Nie otrzymasz odpowiedzi co jaki czas papużka falista ani inna papuga się wypróżnia bo to jest zależne od gatunku, pożywienia, wody, warunków bytu, zdrowia, itd.
Jeśli odchody papugi są dla Ciebie problemem, to dobrze Ci radzę : daruj sobie posiadanie jakiegokolwiek ptaka, bo każdy brzydko mówiąc : SRA i to w najmniej oczekiwanym momencie i miejscu, gdzie popadnie.... A trzymać papugę w stałym zamknięciu tylko dlatego że na przeszkodzie stoją warunki fizjologiczne bedzie zakrawało na znęcanie się nad zwierzęciem.
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
I tu Cię Krysiu zdziwie.... ja kiedyś mierzyłam tak z ciekawości
jak często robią kupy aleksy i wygospodarowałam jedno popołudnie
wprawdzie pierwotne założenie było by się z nimi troche zbliżyć ,ale one w nosie miały moje towarzystwo i trzymały się z dala.Kiedy zobaczyłam pierwszą lecącą kupe pomyslałam że sprawdze jak często tak będą lecieć iii leciały co 10 min.z zegarkiem w ręku.Wprawdzie sprawdzałam tylko jedną alekse i tylko w jedno popołudnie więc reguły nie ma.W dodatku były od dłuzszego czasu po za klatką a więc nie jadły od dłuższej chwili więc nie jest to tak bardzo adekwatne do reguły.Bo gdyby jadły po za klatką i w dodatku jeszcze pokarm miękki to napewno czas by się bardzo skrócił.Wspomne tylko ,że aleksy sa sporo większe od falki więc metabolizm jest napewno troszke dłuższy.Może to troche pomoże AdrianowiB.


-
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz lis 20, 2011 19:29
- Ptaki które hoduję: Zamiary są
- Lokalizacja: Sosnowiec
Witam .
To dopiero mój 2 temat na tym forum ;)
Od jakiegoś czasu myślę nad papugą trochę czytam i pytam i czytam ...
Kupiłam już wolierę http://allegro.pl/duza-woliera-71x101x1 ... 08796.html
Nastawiłam się na Aleksandrettę wielką ale nachodzą mnie wądpliwości .
Boje się , że coś zmaszczę a szkoda , żeby papug cierpiał .
W domu niema mnie od 8-15 godziny , reszte czasu siedzę w domu więc już resztę dnia poświęcała bym jej i innym zwierzakom .
Mam psa , dwa koty i świnkę morską . Piec ciapek awet jak byłam młodsza i wychodziłam z chomikami na dwór to psina broniła , żeby nikt do chomci nie podszedł , Koty to mały pikuś bo ze świnką morską potrafią spać .
W Aleksie Wielkiej zakochałam się dosłownie ale potrzebuję waszej rady .
To dobry wybór ?
Czemu Aleksa wielka : Jest "duża" , ładna , w miarę cicha , może coś kiedyś uda jej się powiedziec ale to ma akurat naj mniejsze znaczenie .
Czekam na odpowiedź kupić Alexe wielką czy wybrać innego ptaka ?
To dopiero mój 2 temat na tym forum ;)
Od jakiegoś czasu myślę nad papugą trochę czytam i pytam i czytam ...
Kupiłam już wolierę http://allegro.pl/duza-woliera-71x101x1 ... 08796.html
Nastawiłam się na Aleksandrettę wielką ale nachodzą mnie wądpliwości .
Boje się , że coś zmaszczę a szkoda , żeby papug cierpiał .
W domu niema mnie od 8-15 godziny , reszte czasu siedzę w domu więc już resztę dnia poświęcała bym jej i innym zwierzakom .
Mam psa , dwa koty i świnkę morską . Piec ciapek awet jak byłam młodsza i wychodziłam z chomikami na dwór to psina broniła , żeby nikt do chomci nie podszedł , Koty to mały pikuś bo ze świnką morską potrafią spać .
W Aleksie Wielkiej zakochałam się dosłownie ale potrzebuję waszej rady .
To dobry wybór ?
Czemu Aleksa wielka : Jest "duża" , ładna , w miarę cicha , może coś kiedyś uda jej się powiedziec ale to ma akurat naj mniejsze znaczenie .
Czekam na odpowiedź kupić Alexe wielką czy wybrać innego ptaka ?
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
Po pierwsze to to co kupiłaś to nie woliera a klatka ale to "pikuś"- to tak tylko dla informacji.
Po drugie ptak to nie świnka morska a kot to drapieżnik dla ptaka jest 100% zagrożeniem a masz 2 koty.Większym prawdopodobieństwem jest to iż któryś z kotów zapoluje na papugę niż to że sie z nią zaprzyjaźni.
Wymieniłas wszystkie "+" aleksy wielkiej ale musisz znać i "-".Napewno nie jest cichym ptakiem choć te ręcznie karmione zdecydowanie cichsze od "dzikusów".Ma potwornie niszczycielski dziób w stosunku do drewnianych elementów i nie tylko.Sprowadzając juz papugę(obojętnie jaki gatunek)do domu musisz pomyśleć nad zabezpieczeniem wszystkich kabli,przewodów itp rzeczy.
Na koniec cena aleksa wielka nie jest tanim ptakiem ale to zapewne wiesz więc na dziś najwiekszym twoim problemem to niestety twoje koty.
Na twoim miejscu wybrałbym na początek aleksandrettę obrożną - mniejsza, ładna,cichsza,tańsza a też łatwo oswajalna do tego możesz pozwolić sobie na zakup 2 osobników najlepiej ok 3-4 miesięcznych(najlepiej sie oswajają),a dwa ptaki będą sie sobą zajmować jak ciebie nie będzie.
Po drugie ptak to nie świnka morska a kot to drapieżnik dla ptaka jest 100% zagrożeniem a masz 2 koty.Większym prawdopodobieństwem jest to iż któryś z kotów zapoluje na papugę niż to że sie z nią zaprzyjaźni.
Wymieniłas wszystkie "+" aleksy wielkiej ale musisz znać i "-".Napewno nie jest cichym ptakiem choć te ręcznie karmione zdecydowanie cichsze od "dzikusów".Ma potwornie niszczycielski dziób w stosunku do drewnianych elementów i nie tylko.Sprowadzając juz papugę(obojętnie jaki gatunek)do domu musisz pomyśleć nad zabezpieczeniem wszystkich kabli,przewodów itp rzeczy.
Na koniec cena aleksa wielka nie jest tanim ptakiem ale to zapewne wiesz więc na dziś najwiekszym twoim problemem to niestety twoje koty.
Na twoim miejscu wybrałbym na początek aleksandrettę obrożną - mniejsza, ładna,cichsza,tańsza a też łatwo oswajalna do tego możesz pozwolić sobie na zakup 2 osobników najlepiej ok 3-4 miesięcznych(najlepiej sie oswajają),a dwa ptaki będą sie sobą zajmować jak ciebie nie będzie.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: wt paź 11, 2011 21:06
- Ptaki które hoduję: Brak
- Lokalizacja: Małopolska
Podepnę się pod temat.
Kiedyś już tu pisałam ale na jakiś czas miałam inne sprawy na głowie.
A znów o tym zaczęłam intensywnie myśleć.
Chciałabym mieć jakiegoś ptaszka/papugę.
Ale nie wiem na co się zdecydować.
Najlepiej najłatwiejszy na początek aby mu krzywdy nie zrobić.
A może kanarek ?
Proszę o rady.
Kiedyś już tu pisałam ale na jakiś czas miałam inne sprawy na głowie.
A znów o tym zaczęłam intensywnie myśleć.
Chciałabym mieć jakiegoś ptaszka/papugę.
Ale nie wiem na co się zdecydować.
Najlepiej najłatwiejszy na początek aby mu krzywdy nie zrobić.
A może kanarek ?
Proszę o rady.
- Wiktor_1995
- Posty: 29
- Rejestracja: pn gru 12, 2011 20:57
- Ptaki które hoduję: Nimfy
- Lokalizacja: Kraków
Na początek to może Parkę Papużek falistych? Nie są bardzo wymagające, oczywiście Swoje potrzeby które trzeba spełnić mają - jak każde Stworzenie. Ja miałem zamiar kupić Aleksandrette, jednak zrezygnowałem z Niej (może kiedyś), wybieram Nimfę, już kiedyś były w Naszym domu, więc w pewnym stopniu są mi znajome 

- Wiktor_1995
- Posty: 29
- Rejestracja: pn gru 12, 2011 20:57
- Ptaki które hoduję: Nimfy
- Lokalizacja: Kraków
- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
Nie można kupować papuzek falistych "na początek". To nie są myszki, co żyja dwa lata i potem mozna się zdecydować na inne zwierzę. Moje falki żyły ponad siedem lat i odeszły nagle, nie ze starości. Mogły żyć jeszcze wiele lat.
Nie powinnaś pytać o rady innych, bo każdy będzie zachwalać ptaki które sam ma. raczej napisz, jak sobie wyobrażasz wspólną egzystencję, jakie masz warunki, jak długo jesteś poza domem.
Nie wiem, czy są ciche papugi. Głos falek nie przeszkadza mi wcale, moge przy nim spać, z nimfą nie wytrzymała bym długo.
Nie powinnaś pytać o rady innych, bo każdy będzie zachwalać ptaki które sam ma. raczej napisz, jak sobie wyobrażasz wspólną egzystencję, jakie masz warunki, jak długo jesteś poza domem.
Nie wiem, czy są ciche papugi. Głos falek nie przeszkadza mi wcale, moge przy nim spać, z nimfą nie wytrzymała bym długo.
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
haaszek pisze:Nie można kupować papuzek falistych "na początek". To nie są myszki, co żyja dwa lata i potem mozna się zdecydować na inne zwierzę
A co za różnica falki czy myszki nie rozumiem porównania


Uwazam haaszek, ze twoje porównanie delikatnie mówiąc jest nietrafione

haaszek pisze:Nie powinnaś pytać o rady innych
haaszek, przecież po to jest forum mamy słuzyć pomocą czy nie



haaszek pisze:bo każdy będzie zachwalać ptaki które sam ma. raczej napisz, jak sobie wyobrażasz wspólną egzystencję, jakie masz warunki, jak długo jesteś poza domem
Ja nie będę zachwalał swoich ptaków ale to co napisałas później jest bardzo wazne i na tej podstawie można poradzić jaki gatunek jest najlepszym rozwiązaniem.
Ja dla osoby początkującej sugerowałbym faliste lub nimfy(nie hoduję żadnego z tych gatunków dla twojej wiadomości Haszek).Dlaczego

- haaszek
- Posty: 473
- Rejestracja: czw gru 14, 2006 19:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste
- Lokalizacja: Jarosław
- Kontakt:
coco39, z tego co pisze Fiolka, wnioskuję, że nie mysli ona o hodowli a o klatce z ptaszkiem (ptaszkami!). W związku z tym nie mozna poradzić, że na początek dobre są faliste, bo ten "początek" może potrwać np. 10 lat. Więc dobrze by było, żeby jednak zdecydowała się na papugę "docelową". W porównianiu z myszką chodziło o to, że ich życie jest krótkie, po smierci zwierzęcia można sie zdecydować na coś innego i nie rozciąga się to na wiele lat.
Jasne, nie powinna sie porywać na ptaki trudne w hodowli, ale jednak zdecydowac się na coś, co jej bedzie odpowiadać i zachowaniem i głosem.
Może i faliste są odporne, ale chcąc im zapewnić naprawdę dobre warunki a nie tylko przysłowiowe jabłko i marchewkę też potrzeba i czasu i zachodu. Może koszty sa mniejsze, bo jako małe ptaki jedza mniej ale wcale nie gorszej jakości.
Co innego jeśli chodzi o hodowlę, można zacząć od falistych czy nimf, potem poszerzyć ją o inne ptaki. Wtedy faktycznie mozna mówić o "ptakach na początek".
Jasne, nie powinna sie porywać na ptaki trudne w hodowli, ale jednak zdecydowac się na coś, co jej bedzie odpowiadać i zachowaniem i głosem.
Może i faliste są odporne, ale chcąc im zapewnić naprawdę dobre warunki a nie tylko przysłowiowe jabłko i marchewkę też potrzeba i czasu i zachodu. Może koszty sa mniejsze, bo jako małe ptaki jedza mniej ale wcale nie gorszej jakości.
Co innego jeśli chodzi o hodowlę, można zacząć od falistych czy nimf, potem poszerzyć ją o inne ptaki. Wtedy faktycznie mozna mówić o "ptakach na początek".
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości