Ptaszek za niewielkie pieniądze.
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
Ptaszek za niewielkie pieniądze.
Cześć!
Od pewnego czasu rozglądam się za papugiem dla siebie. Mieszkam z dziewczyną, mamy do dyspozycji około 25-30m^2.
W grę wchodzi raczej jedna sztuka. Nie chcemy parki- nie wiem co moglibyśmy robić z ewentualnym potomstwem. Zależy nam również, żeby towarzyszyła nam w wolnych chwilach. Zdajemy sobie sprawę, że trzeba poświęcić ptakowi DUŻO czasu.
Miło byłoby, gdyby ptak nie hałasował nadmiernie. Liczymy się z faktem, że od tego się nie ucieknie.
Budżet, w jakim chciałbym się zamknąć za samego ptaka to 500 PLN.
Niegdyś dość mocno myślałem nad Nimfą (podoba mi się, dziewczynie nie bardzo. złe wspomnienia, ponoć krzyczał..). Drugą opcją jest Katarzynka, którą niedawno wypatrzyłem. Trzecia to Aleksandretta Obrożna. Papugi faliste raczej mnie nie interesują.
Może ktoś podrzuci inne pomysły? Bardzo liczę na Waszą pomoc! Dodam, że nie mam wiedzy na temat hodowli ptaków. Kiedyś (jak byłem młody i czytać nie umiałem), w domu były zeberki, które szybko znikły.
Pozdrawiam wszystkich,
Piotrek
Od pewnego czasu rozglądam się za papugiem dla siebie. Mieszkam z dziewczyną, mamy do dyspozycji około 25-30m^2.
W grę wchodzi raczej jedna sztuka. Nie chcemy parki- nie wiem co moglibyśmy robić z ewentualnym potomstwem. Zależy nam również, żeby towarzyszyła nam w wolnych chwilach. Zdajemy sobie sprawę, że trzeba poświęcić ptakowi DUŻO czasu.
Miło byłoby, gdyby ptak nie hałasował nadmiernie. Liczymy się z faktem, że od tego się nie ucieknie.
Budżet, w jakim chciałbym się zamknąć za samego ptaka to 500 PLN.
Niegdyś dość mocno myślałem nad Nimfą (podoba mi się, dziewczynie nie bardzo. złe wspomnienia, ponoć krzyczał..). Drugą opcją jest Katarzynka, którą niedawno wypatrzyłem. Trzecia to Aleksandretta Obrożna. Papugi faliste raczej mnie nie interesują.
Może ktoś podrzuci inne pomysły? Bardzo liczę na Waszą pomoc! Dodam, że nie mam wiedzy na temat hodowli ptaków. Kiedyś (jak byłem młody i czytać nie umiałem), w domu były zeberki, które szybko znikły.
Pozdrawiam wszystkich,
Piotrek
- apol
- Posty: 321
- Rejestracja: śr sty 23, 2013 19:44
- Ptaki które hoduję: księżniczki Walli, nimfy , świergotki, łąkówki turkusowe, nierozłączki czerwonoczelne, mnichy nizinne
- Lokalizacja: Wielkopolska
Ja polecam księżniczki walli spokojne ptaki bardzo łatwo się uczą i szybko przede wszystkim , cena też nie za duża w budżecie byś się zmieścił :)
Pozdrawiam
- misia458
- -#moderator
- Posty: 396
- Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
- Ptaki które hoduję: Rudosterki
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Witaj na forum.
Ja szczerze polecam Rudosterki, są bardzo towarzyskie, w pojedynkę są dość ciche (rzadko się drą). W tej kwocie możesz wybrać z kilku gatunków Rudosterek.
Ja szczerze polecam Rudosterki, są bardzo towarzyskie, w pojedynkę są dość ciche (rzadko się drą). W tej kwocie możesz wybrać z kilku gatunków Rudosterek.
Dziękuję uprzejmie za odpowiedzi! Bardzo prosiłbym o podawanie przedziału cenowego proponowanych gatunków.
Rzuciło mi się w oczy podczas czytania opisów gatunku, że Rudosterki trzymane w ilości jednej sztuki potrafią niszczyć swoje pióra. Nie chciałbym w ten sposób męczyć ptaka. Czy to jest cecha osobnicza, czy caly gatunek 'tak ma'?
Mieszkam w Pulawach. Tutaj nie mam żadnego hodowcy ptaków, u ktorego mógłbym obejrzec interesujące gatunki. Czy moze ktoś polecić jakas osobę z okolic Lublina, Warszawy, Radomia?
Rzuciło mi się w oczy podczas czytania opisów gatunku, że Rudosterki trzymane w ilości jednej sztuki potrafią niszczyć swoje pióra. Nie chciałbym w ten sposób męczyć ptaka. Czy to jest cecha osobnicza, czy caly gatunek 'tak ma'?
Mieszkam w Pulawach. Tutaj nie mam żadnego hodowcy ptaków, u ktorego mógłbym obejrzec interesujące gatunki. Czy moze ktoś polecić jakas osobę z okolic Lublina, Warszawy, Radomia?
- fotorobart
- Posty: 481
- Rejestracja: śr gru 28, 2011 21:50
- Ptaki które hoduję: Nic nie hoduję. Mam członków rodziny: Wacka i Kasię
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
towal pisze:Rzuciło mi się w oczy podczas czytania opisów gatunku, że Rudosterki trzymane w ilości jednej sztuki potrafią niszczyć swoje pióra. Nie chciałbym w ten sposób męczyć ptaka. Czy to jest cecha osobnicza, czy caly gatunek 'tak ma'?
każdy samotny Paput, będzie się skubał, Twój obowiązek poświęcić mu tak dużo czasu, aby zostać jego najlepszym kumplem
Tak, licze sir z tym. Ale zakładając, że popołudniami będzie mial wypełniony czas i odpowiednią liczbe zabawek rano, to mozna tego uniknąć?
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
fotorobart pisze:każdy samotny Paput, będzie się skubał,

- apol
- Posty: 321
- Rejestracja: śr sty 23, 2013 19:44
- Ptaki które hoduję: księżniczki Walli, nimfy , świergotki, łąkówki turkusowe, nierozłączki czerwonoczelne, mnichy nizinne
- Lokalizacja: Wielkopolska
Jeśli chodzi o księżniczki to od 200zl do 300zl a rudosterka zielonolica to oswojona ( nie jestem pewien czy ręcznie karmiona ) kosztowała 200zl
Pozdrawiam
Księżniczki są bardzo ładne, ale aktualnie nie mogę sobie pozwolić na budowę wolierę sporych gabarytów. Dopiero na wiosnę mogę o tym pomyśleć. Mam dostęp do profili stalowych. Z dostaniem drobnej siatki raczej nie będzie problemów. Z tego powodu myślę, że zakup Księżniczki w tym momencie będzie kiepskim pomysłem..
Rudosterki z drugiej strony też bardzo mi się podobają. Fajnie, że są energiczne i inteligentne. Minus to niezbyt dobre możliwości naśladowcze i skłonności do dewastacji.
Nadal zastanawiam się nad tymi Katarzynkami.. :)
Rudosterki z drugiej strony też bardzo mi się podobają. Fajnie, że są energiczne i inteligentne. Minus to niezbyt dobre możliwości naśladowcze i skłonności do dewastacji.
Nadal zastanawiam się nad tymi Katarzynkami.. :)
- Boguśka
- -#moderator
- Posty: 1210
- Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
- Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
- Lokalizacja: Kraków
Katarzynki są super ,ale nie wyobrażam sobie akurat tego gatunku by miała być jedna sztuka.Kaśki są ciche mało latają więc jedna nie oddała by uroku jaki one posiadają w grupie. Rudosterka bardziej się nadaje ale i tak widok dwóch bezcenny.
Czy ktoś, kto jest w posiadaniu rudosterek może wyrazić swoją opinię? Bardzo fajne ptaszysko, ale obawiam się dewastacji wszystkiego, co jest w domu.. 
A co z klatką? Czy wystarczą takie ogólnie dostępne w sklepach zoologicznych (np 85x45x80- wymiary przykładowe)? Oczywiście, jak przyjdzie czas, docelowo ptak ma sobie fruwać luzem po dwóch pokoikach.

A co z klatką? Czy wystarczą takie ogólnie dostępne w sklepach zoologicznych (np 85x45x80- wymiary przykładowe)? Oczywiście, jak przyjdzie czas, docelowo ptak ma sobie fruwać luzem po dwóch pokoikach.
- misia458
- -#moderator
- Posty: 396
- Rejestracja: sob maja 16, 2009 08:42
- Ptaki które hoduję: Rudosterki
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
towal pisze:obawiam się dewastacji wszystkiego, co jest w domu..
Przy zapewnieniu Rudosterce kilku zabawek (drewnianych) do niszczenia, co kilka dni nowych gałązek do korowania możesz być spokojny, mebli Ci nie zje. Rudosterki to papugi nie posiadające zapędów niszczycielskich, mają jednak zamiłowanie do ogryzania wszelakich kabli, izolacji, guziczki od pilotów itp.
Moje np. (na przestrzeni kilku lat) oczyściły mi kabelki od ładowarek, od zasilacza do laptopa, jakąś mysz.. Jednakże Rudosterki nie demolują mieszkania.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: wt sie 19, 2014 20:35
- Ptaki które hoduję: Rudosterka zielonolica
- Lokalizacja: Tomaszow Maz.
Zgadzam się z poprzedniczka w 100% rudosterki to przede wszystkim ogromne pieszczochy potrzebujące kontaktu z właścicielem SA mega ciekawskie i przywiązują się do opiekuna. Lubią się bawić rożnymi zabawkami ale najbardziej kochają obgryzac gałęzie korowac je ze skory zrywać liście itd. Ja mam jedna rudosterke i nie śkubie sobie piór mimo ze codziennie musi być około max 6 godzin sama. Po powrocie do domu uczestniczy w życiu codziennym jak każdy z domowników....rudosterki lubią wszystko robić razem z Toba od prania ręcznego poprzez zmywanie. Samotny paput zabiega o pieszczoty mizianie i zabawę przesiadujac ciągle na ramieniu. Nie SA hałaśliwe wręcz ciche ale to tez kwestia wychowania. Uwielbiają się kąpać i oczywiście muszą się wylatac. Przy zapewnieniu zajęcia odpowiednich naturalnych zabawek itd nie maja absolutnie zapędów niszczycielskich jedynie piloty stanowią ryzyko i oczywiście biżuteria i inne ciekawe blyskotki. Ja osobiście polecam rudosterke bo to super fajne przytulasy i bardzo szybko się oswajają. Jedyny problem jaki miałam to ten ze mój Pako próbował zdominować moja córkę i chciał ja skutecznie odsunąć odemnie poprzez dziobanie na szczęście szybka i zdecydowana reakcja z mojej strony jak i córki zmieniły jego zachowanie i pokazały paputowi gdzie jego miejsce w hierarchii naszego domowego stada. Poza tym jedynym problemem cieszymy się wszyscy z bardzo radosnego domownika w piorkach.
A czy można wiedzieć jak poradziłaś sobie z tą niemiłą sytuacją między domownikami, a ptaszkiem? Powoli przekonuję się do tego gatunku... :)
- puertoasis
- Posty: 10
- Rejestracja: pt lip 25, 2014 20:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste, mnicha nizinna
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
A ja Ci polecam mnichę nizinną, za naprawdę niewielkie pieniądze (150zł) rewelacyjna, niezwykle wdzięczna papuga :)
U mnie w sklepie zoologicznym jest egzemplarz Mniszko. Czy nizinne- tego nie wiem. Bardzo ładny ptaszek. Z tego co mówił pan sprzedawca, to umiejętności dzwiekonasladowcze ma kiepskie. Krzyczą za nią jeśli dobrze pamiętam 700-800 PLN... 

W sklepie na pewno nie kupię ptaka. Mieszkam w lubelskiem, w Pulawach. Sporadycznie bywam w Lublinie i w Białymstoku.
-
- Posty: 73
- Rejestracja: wt sie 19, 2014 20:35
- Ptaki które hoduję: Rudosterka zielonolica
- Lokalizacja: Tomaszow Maz.
W bardzo prosty sposób....jak masz psa to będziesz wiedział ...jak Pako próbował dziobnac to na ziemie z nim i otrzymaliśmy go z głowa przy ziemi az odpusci i się uspokoi oraz za każde próby chociażby puszenia w stosunku do córki przeganialismy go by był zmuszony daleko od nas siedziec co dalo mu do zrozumienia ze albo będzie grzeczny i będą pieszczoty albo jestem dziobak i siedzę sam.....Pako zaczyna dojrzewać najprawdopodobniej to samiec w swoim czasie gdy miał takie zapędy wydawało mi się ze potraktował mnie za swoja wybrankę bo Meza tez chciał odgonic ale skutecznie i konsekwentnie wszyscy mu pokazalismy ze takie zachowanie nam nie pasuje i odpuscil.....rudzie to okropne pieszczochy uwielbiają leżeć do gory podwoziem i być mizianym calowanym itd.....bynajmniej mój taki jest codziennie muszę mu przeglądać pióra wydrapac pod skrzydłem kolo dzioba itd....pisze Ci o tym żebyś wiedział jakie SA faktycznie nie ubarwiam bo nie ma takiej potrzeby mój przypadek może być jedyny ale trzeba pamiętać ze papuga to tez zwierzę które ma swój charakter i stosowne do swojego gatunku cechy zachowania i co bardzo istotne każda jest inna. Jeżeli chodzi o samo dziobanie to muszisz wiedzieć ze rudzieniemaja obcegow tylko dzióbek ....poza tym nie wymagają dużych pomieszczeń by się wylatac. Pako ma 75 m do dyspozycji w domu i to mu wystarcza. Do tego duża klatkę 87/87/59 w niej przebywa tylko na czas naszej nieobecności. W razie pytań pisz chętnie odpowiem.
- puertoasis
- Posty: 10
- Rejestracja: pt lip 25, 2014 20:57
- Ptaki które hoduję: papużki faliste, mnicha nizinna
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontakt:
Cena za mnichę, która została podana powyżej jest kosmiczna jak dla mnie
Co do umiejętności dźwiękonaśladowczych - z tego co czytałam są całkiem niezłe, ale z doświadczenia nie powiem, bo mój Julian póki co powtarza tylko śmiech, ale ma dopiero 5 miesięcy, więc jeszcze ma na to czas.

Co do umiejętności dźwiękonaśladowczych - z tego co czytałam są całkiem niezłe, ale z doświadczenia nie powiem, bo mój Julian póki co powtarza tylko śmiech, ale ma dopiero 5 miesięcy, więc jeszcze ma na to czas.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości