KLATKI dla aleksandrett obrożnych

Odpowiednie pomieszczenia to podstawa dla zdrowia ptaków. Spędzają tam całe życie.

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Markus85
Posty: 29
Rejestracja: śr kwie 18, 2012 15:57
Ptaki które hoduję: Rudosterki, Katarzynki
Lokalizacja: Nędza
Kontakt:

#101

Post autor: Markus85 » wt maja 15, 2012 10:16

Witam. Jak dla mnie to w tej klatce drzwiczki są za małe. Aleksy mają silne dzioby i potrafią zniszczyć co nieco. Ja również popieram wycieczkę po ptaka żeby zobaczyć w jakich warunkach ptaki są hodowane i transport zakupionych ptaków będzie dla nich mniej stresujący niż pocztą!

sopran
Posty: 12
Rejestracja: pn maja 14, 2012 13:52
Ptaki które hoduję: Afrykanka senegalska
Lokalizacja: Konin

#102

Post autor: sopran » wt maja 15, 2012 11:29

Korzystając z Waszej uprzejmości chciałbym, abyście doradzili mi jeszcze w następujących kwestiach:

Czy klatka/woliera z ptakiem może stać w pokoju z telewizorem? Chodzi o to, że wieczorami siedzimy z żoną po ciemku i oglądamy telewizję, więc czy to nie będzie przeszkadzało papudze?

Czy regułą jest, że ptaszki te wstają wcześnie rano i od razu głośno się zachowują budząc wszystkich domowników?

Jakie jest najlepsze rozwiązanie w sytuacji wyjazdu na tygodniowy urlop? Czy ptak może przez tydzień, bez wypuszczania, wytrzymać w klatce czy jednak w tym czasie należałoby zorganizować kogoś kto wypuści papużkę i pozwoli jej choć przez chwilę polatać po pokoju?

Wolę wcześniej zapytać, żeby być później lepszym opiekunem mojej ptaszyny :)

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#103

Post autor: sqrczybyk » wt maja 15, 2012 12:16

Odnośnie TV - nie przeszkadza,u mnie śpią z główkami do tyłu,a od telewizora błyska się po ścianach jak w kinie. Ranne wstawanie ptaka (skoro świt) i śpiew to normalne dla każdego rodzaju ptactwa. U mnie na początku przygody z większymi o godzinie 6-6.30 rozpoczynał samiec swe serenady i piski,lecz po trzech miesiącach zaczął wstawać dopiero z domownikami,nawet koło 10-11 (zależy jeszcze czy masz rolety okienne,jak będą opuszczone to ptak dłużej pośpi).
Wakacje-temat ciężki dla nas jak i naszych pupili... My wyjeżdżamy na dwa tygodnie,więc przychodzi codziennie koleżanka by dokarmiać ptasiorki. Nie siedzi zbyt długo z ptaszkami-wypije kawuchę,okrzątnie wkoło klatek gadając coś do nich i tak co dziennie aż do naszego powrotu.Inna sytuacja jest gdy masz dwie lub więcej ptasich osobników...zajmą się sobą podczas Twojej nieobecności. Wielkość woliery-klatki wtedy ma bardzo duże znaczenie,gdyż przy dużej przestrzeni w klatce ptak rozprostuje sobie skrzydła robiąc tzw. helikopterka-lot w miejscu :-P Oczywistym jest,że osoba która będzie doglądać ptactwo nie odważy się wypuścić ptaka na loty,no chyba,że to ktoś bliski mający dobre relacje z ptakiem. Mam znajomych którzy jak wyjeżdżają na wakacje zabierają swego pupilka ze sobą,mają drugą klatkę (taką składaną-chyba dla gryzoni) duży transporterek i w drogę ;-)

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#104

Post autor: Krysia- » wt maja 15, 2012 15:29

sopran pisze:...... Czy to prawda, że w ciągu całego dnia latania po mieszkaniu papuga może zrobić nawet 30 kupek?
Czy rzeczywiście oprócz odchodów meble narażone są również na obgryzanie ?
Czy papuga przy oswajaniu będzie w stanie znieść oprócz mojej osoby, także obecność mojego 2-letniego syna, który z pewnością będzie bardzo nią zainteresowany ?

1. Tak, prawda. Ptak je, a że ma bardzo szybką przemianę materii więc ptak wydala i to gdzie popadnie :-D
2. Jeśli nie dostarczysz co dnia odpowiedniej ilości gałęzi do obskubywania, Twoje meble będą zagrożone dewastacją. Jeśli nie zrobisz placu zabaw by papuga miała zajęcie dla dzioba, Twoje meble, nawet futryna drzwi będą zagrożone. Jeśli nie ukryjesz przewodów elektrycznych, życie Twego ptaka będzie w niebezpieczeństwie.
3. Tak, zniesie obecność syna. Warunkiem jest dopilnowanie by syn w swoim zainteresowaniu ptakiem nie robił mu krzywdy. W przeciwnym razie papuga z biegiem czasu może stać się agresywna i zacząć dziobać po uszach, dłoniach, wogóle gdzie sięgnie dziobem.
sopran pisze:..... Jakie jest najlepsze rozwiązanie w sytuacji wyjazdu na tygodniowy urlop?....

Najlepszym rozwiązaniem jest zorganizowanie kogoś do opieki gdyż co dnia trzeba dawać świeże jedzenie i przede wszystkim choć 2 -3 razy dziennie wymieniać wodę (szybko kiśnie gdy są upały i o zatrucie nie trudno). NIE można zostawić ptaka osamotnionego bo choćbyś suchej karmy nasypał i do 20 misek, to i tak w każdej będzie masa łusek a do pełnych ziaren papuga się nie dokopie bo nie jest grzebiącym kurakiem .
Na resztę pytań odpowiedział mój przedmówca :-D

Rafał
Posty: 2
Rejestracja: czw cze 07, 2012 15:48
Ptaki które hoduję: aleksa
Lokalizacja: łodź

#105

Post autor: Rafał » czw cze 07, 2012 15:58

witam podepne sie pod temat chciałbym sobie zakupić parke alek czy klatka jak w lnku była by odpowiednia http://www.glosterek.pl/component/djcat ... alonu.html

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#106

Post autor: sqrczybyk » czw cze 07, 2012 16:09

Nie... bo to są klatki-regały dla drobnej egzotyki

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#107

Post autor: GoldAngelo » czw cze 07, 2012 17:00

Jaki masz budżet do wydania na tę klatkę? Osobiście proponuje coś samemu zbudować, wyjdzie taniej, a będziesz miał dużo większe możliwości i klatka będzie dużo większa niż ta rynkowa.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

Rafał
Posty: 2
Rejestracja: czw cze 07, 2012 15:48
Ptaki które hoduję: aleksa
Lokalizacja: łodź

#108

Post autor: Rafał » czw cze 07, 2012 17:18

a jakie wymiary by były odpowiednie dla nich przy załozeniu że rzadziej bym je wypuszczał?

GoldAngelo
-#moderator
-#moderator
Posty: 741
Rejestracja: ndz cze 28, 2009 23:24
Ptaki które hoduję: Papużki Faliste, Mnichy Nizinne, Rudosterki Brązowouche, Rudosterki Zielonolice, Konury Ognistobrzuche
Lokalizacja: Sędziszowice

#109

Post autor: GoldAngelo » czw cze 07, 2012 17:43

Wiadomo, im latka większa tym lepsza. Więc jeśli masz miejsce to postaraj się je zapełnić w pełni. O ile dobrze pamiętam nielot sprzedaje aleksandretty, można je kupić z klatką więc może Ci się uda jakoś z nim co do tej klatki dogadać.
Czasem lepiej mądrze milczeć niż głupio gadać.
Pozdrawiam, Michał.

yamammoto
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 22, 2012 17:05
Ptaki które hoduję: aleksa obrożna
Lokalizacja: PL

#110

Post autor: yamammoto » sob wrz 22, 2012 17:15

Witam ! Na forum jestem nowy, dlatego chciałbym się bardzo gorąco ze wszystkimi przywitać ! :)
Przymierzam się do kupna aleksandretty obrożnej, moim problemem jest klatka. Czytałem już kilkanaście forum, setki tematów, jednak do tej pory nie moge się zdecydować na żadną klatkę. Chciałbym abyście mi doradzili jaką klatkę kupić, oraz jakie wymiary powinna mieć najmniejsza klatka, wychodząc z założenia, że klatka będzie cały czas otwarta, a papuga będzie mogła cały czas swobodnie latać po pokoju. Prosze o pomoc i z góry dziękuję. Pozdrawiam :-)

izamis4
Posty: 7
Rejestracja: śr wrz 19, 2012 19:39
Ptaki które hoduję: nimfy, aleksandretta
Lokalizacja: podkarpacie

#111

Post autor: izamis4 » sob wrz 22, 2012 18:14

Moja klatka ma 100cm szerokości 60cm wgłąb i 70cm wysokości. Jest wystarczająca, bo Maniek cały czas ma otwarte drzwi, bardzo rzadko go zamykamy. Większość czasu spędza na drzewku, tam też lubi spać.

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#112

Post autor: sqrczybyk » sob wrz 22, 2012 21:00

Witaj. Zdecydowanie twierdzę,że mój osobisty wybór to klatki z poniższego linku,kwestia tylko zasobności Twojego portfela ;-) Można przede wszystkim dobrać klatkę aby pasowała nam do pokoju i wizualnie nie spowodowała abyśmy czuli się jak w ZOO :-> Odnośnie wymiarów,to przyjęte jest,że im większa-tym lepsza.
http://www.grafi.ehost.pl/klatki.html
Zakup klatki to poważna decyzja nie tylko dla naszego pupila. Będzie miała wpływ na nasze życie przez następne lata. Pomysłowe rozwiązania zastosowane w klatce Original Strong ułatwiają utrzymanie jej w czystości, a wygoda podczas wykonywania codziennych czynności daje zadowolenie i satysfakcję z trafnie podjętej decyzji.

yamammoto
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 22, 2012 17:05
Ptaki które hoduję: aleksa obrożna
Lokalizacja: PL

#113

Post autor: yamammoto » sob wrz 22, 2012 21:09

sqrczybyk pisze:Można przede wszystkim dobrać klatkę aby pasowała nam do pokoju i wizualnie nie spowodowała abyśmy czuli się jak w ZOO

Właśnie miałem troche taki problem z klatką dla żako. Pokoju dużego niemam, a klatka była dosyć wielka, wiec troche zrobiło sie ciasno w pokoju. Ale dam radę z każdą klatką, byle papudze było dobrze :) Chcę aby klatka była dla aleksy, takim azylem, a wręcz stołówką, w której będzie tylko praktycznie jadła, bo zamierzam zrobić jej stojak i plac zabaw w pokoju, dlatego chodzi mi o minimalne wymiary klatki. Pozdrawiam

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#114

Post autor: sqrczybyk » sob wrz 22, 2012 21:21

Klatka powinna być na tyle duża aby ptak podczas Twojej dłuższej nieobecności mógł rozprostować w niej skrzydła. Mógłbym napisać 80/60/60 tylko nie wiem w jakim konkretnie celu?

yamammoto
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 22, 2012 17:05
Ptaki które hoduję: aleksa obrożna
Lokalizacja: PL

#115

Post autor: yamammoto » sob wrz 22, 2012 23:49

sqrczybyk'u dzięki za pomoc, kupie jakąś większą klatkę, albo najlepiej spróbuje zrobić coś sam, jest wiele poradników na forum :) Gdy aleksa będzie już u mnie to napewno się nią pochwale na forum, o ile jest do tego jakiś temat/dział :) Dzięki i pozdrawiam

Awatar użytkownika
Milusia
Posty: 10
Rejestracja: ndz paź 07, 2012 16:27
Ptaki które hoduję: alesandretta obrożna
Lokalizacja: Śląsk

#116

Post autor: Milusia » ndz paź 14, 2012 13:30

Witam serdecznie wszystkich,jestem na forum nowa więc proszę o wyrozumiałość ;-).Decyzja zapadła i postanowiliśmy mieć aleksandrettę obrożną.Od dwóch tygodni zaczęły się poszukiwania odpowiedniego lokum dla paputa,aż do wczoraj :-) -schodząc do piwnicy natknęłam się na mojego sąsiada który robił porządki w piwnicy i na samym środku stała sobie woliera typu Omega II ale strasznie brudna.Sąsiad powiedział ze za zgrzewkę piwa mi ją sprzeda ;).wymiary woliery 56 x 71 x 146cm.Czy taka woliera nadaję się dla jednej aleksy i ewentualnie poźniej dla dwoch?Aha i czym wyczyścić taką klatkę bo jest strasznie zakurzona i brudna.jesli chodzi o cały szkielet to wszystko ok :-)czy woda ze zwykłym płynem do mycia naczyń starczy :oops: pozdrawiam

Awatar użytkownika
sqrczybyk
Posty: 403
Rejestracja: wt mar 08, 2011 10:30
Ptaki które hoduję: Żako Kongijskie, Kakadu żółtolica
Lokalizacja: Koziegłowy/Poznań
Kontakt:

#117

Post autor: sqrczybyk » ndz paź 14, 2012 18:38

Witaj. Wolierka będzie odpowiednia dla dwóch aleksandrett,gdyż jest wysoka a alki mają długi ogon. Jeśli będą wypuszczane na loty to spokojnie im wystarczy... wiadomo,że im większa tym lepsza ;-) Odnośnie czyszczenia,to pewno drut jest w niektórych miejscach ciemny,ponieważ jest ocynkowany i jakikolwiek kontakt owoców czy warzyw z prętami klatki to spowodował. Posiadam podobną i szczerze mam ten sam problem :-/ ,tych ciemnych miejsc nie idzie doprowadzić do piękności,gdyż ocynk się utlenił,możesz jedynie umyć i zdezynfekować-tak dla pewności i spokoju preparatem np. http://www.darewit.pl/higiena-i-odkazanie.html -jest tych preparatów na naszym rynku sporo.

Awatar użytkownika
Milusia
Posty: 10
Rejestracja: ndz paź 07, 2012 16:27
Ptaki które hoduję: alesandretta obrożna
Lokalizacja: Śląsk

#118

Post autor: Milusia » ndz paź 14, 2012 21:43

dzięki sqrczybyk za odpowiedź,faktycznie w niektórych miejscach drut jest ciemny,zamówię ten srodek odkazający,,zeby klatkę doprowadzić do w miarę do normalności :-).Jutro takze wybieram się z synem do pobliskiego lasu na szukanie jakiegos drzewka i zerdek do klatki

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#119

Post autor: Krysia- » pn paź 15, 2012 04:56

Milusia, przeczytaj temat http://www.aleksandretta.pl/forum/viewt ... 2521#32521 a znajdziesz i inne środki dezynfekujące.

Awatar użytkownika
Milusia
Posty: 10
Rejestracja: ndz paź 07, 2012 16:27
Ptaki które hoduję: alesandretta obrożna
Lokalizacja: Śląsk

#120

Post autor: Milusia » śr lis 14, 2012 15:06

Podepnę się pod ten temat :)jesli źle zrobiłam proszę o przeniesienie.Woliera zdezynfekowana preparatem VIRKON.Na garnek wrzuciłam zdjęcia -jak wygląda nasza wolierka dla aleksy,co sadzicie czy taka moze być?bardzo proszę o jakieś rady lub sugestie co zmienić.
http://www.garnek.pl/roko75

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Klatki woliery i szklarnie dla aleksandrett.”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości