Oswojenie Mańka

(-Takie właśnie Forum jest duzo lepsze niż niejedna fachowa literatura z którą powinie każdy zapoznac sie przed zakupem papugi oraz systematycznie po zakupie -co umozliwi dużo lepsze warunki życia naszej żako-)

Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#41

Post autor: Michallip » pt kwie 24, 2009 18:10

Ja bym jednak zrezygnował z "automatycznego" szuszenia żako. Każdy ptak po kąpieli, podczas wysychania, sam sobie układa pióra, natłuszcza je lub pokrywa pudrem, "czesze" grzebyki na promieniach, tak aby pióro nie miało żadnych przerw. No i przede wszystkim miło spedza czas. Suszarka na 100% ma zbyt wysoką temperaturę dla żako i strasznie przesuszy mu i pióra i skóre, a to może prowadzić do nadmiernego ich wypadania. Lepiej niech ptaszor schnie po bożemu ... :)
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

Awatar użytkownika
Judka
Posty: 40
Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

#42

Post autor: Judka » czw maja 07, 2009 12:01

A to nowe postepy w oswajaniu Mańka :D moge go z patyka posadzic na reke :) zaczepia mnie troszke dziubiac moj sweterek albo lapiac za wlosy, jeszcze sie go troszke boje... no ale coz... ewidentnie jest lepiej :) A tu fotka :)

Btw. Przepraszam za niewyrazne zdjecie, ale bylo robione telefonem i troszke ciezko bylo mi je samej zrobic... :) wkrotce wrzuce moze jakas lepsza fotke :)
Załączniki
Mańiek.JPG
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#43

Post autor: Boguśka » czw maja 07, 2009 14:29

A mówią,że żakulce takie wrażliwe i nie lubią zmian...a tu prosze zmiana miejsca brak ptasiego towarzystwa i Maniek nie robi z tego problemu :mrgreen: oby tak dalej,trzymam kciuki by było teraz coraz lepiej i bliżej do oswojenia
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Awatar użytkownika
Judka
Posty: 40
Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

#44

Post autor: Judka » pt maja 08, 2009 00:09

hmm... najgorsze jest to, ze siada mi na reke jak jest sam na sam ze mna... a jak juz ktos jest w domu to nie da rady... nie usiadzie... :( chlip... nie wiem czy sie cieszyc... czy ubolewac :(
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."

Awatar użytkownika
Judka
Posty: 40
Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

#45

Post autor: Judka » wt maja 19, 2009 22:23

Witam :D

Mańiek od kilku dni siedzi mi na ramieniu :))) sadzam go z patyczka na ramie i chodze z nim po mieszkaniu, w sumie dziobie mi w tym czasie sweterek, ale jest milion razy lepiej :) ahhh do tego jak wychodze z pokoju potrafi za mna poleciec, tylko nie trafia do tego pokoju co powinien hehe :D Glaskam go po dziobku czesto, sadzam na kolanie, juz nie ucieka, tylko caly czas by siedzial, raz nawet polozylam sie na boku i posadzilam go na biodrze... tak sobie siedzial a ja usnelam ... :P Mysle, ze jest juz bardzo dobrze, jezeli juz nie uda sie go bardziej oswoic, to tyle mi starczy :)

btw... eh zastanawiam sie czy mimo wszystko wyrywa sobie piora z tesknoty za tamtym drugim zakusiem, czy sie pierzy, bo taki ma puszek pod brzusiem... nie wiem co robic, a widze tamta fotka sie na nic nie zdala, mysle, ze diete ma urozmaicona, teraz sie jeszcze wszystko z dzialki zaczelo, wiec zdrowiutkie, eh no coz.. jak na razie go obserwuje... i czekam :(

Niestety, nie moge zalaczyc fotki, bo wyskakuje informacja, ze limit na wszystkie zalaczniki zostal przekroczony :( Moze innym razem :)
Pozdrawiam
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."

essex1
Posty: 412
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:20
Ptaki które hoduję: mnicha
Lokalizacja: Anglia

#46

Post autor: essex1 » wt maja 19, 2009 22:32

Jezeli te piorka sa cale,to mozesz byc spokojna,a jesli polowki lub czybki piorek to moze byc problem.jednak mysle ze sie pierzy :-D
Pozdrawiam. Artur

Awatar użytkownika
Judka
Posty: 40
Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

#47

Post autor: Judka » czw sie 27, 2009 12:16

Witam,
dawno mnie nie bylo :)
Minelo juz dobre pol roku od czasu nabycia mojego krejzola :)
No i Mańiek indywidualista biega sobie po domku, siedzi na ramieniu, jak usiluje musnac go po glowce juz sie nie rzuca, zeby podziobac paluchy :) Widze, ze teskni, bo jak nie ma mnie dluzej w domku, to pozniej siedzi mi na kolanie, czysci piorka albo przymyka oczka... :) dotykac go jeszcze nie moge tak jakbym chciala, ale jak wypuszczam go z klatki i zostawiam samego w pokoju to usiluje poleciec za mna :) moze sobie wmawiam hehe, ale bynajmniej jak go zabieram do znajomych to grzecznie siedzi mi na kolanie albo ze mna na krzesle i nie ma mowy zeby otworzyl dzioba :)
No to by bylo na tyle, jezeli kogos jeszcze interesuja losy Mańka mego hehe :)
Pozdrawiam Judyta
Załączniki
maniunia.JPG
A tu my jakies 2 miesiace temu, nie to zeby mial jakis pociag do alkoholu, on tylko lubi brzdek szklanek, butelek i kieliszkow :D
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#48

Post autor: Krysia- » czw sie 27, 2009 19:12

A co jest w tej plastikowej butelce wiszącej szyjką w dół ??
Po co ten zielony plastik ? Czy chcesz by ptak się tego paskudztwa najadł ?
Żerdź jest za cienka w stosunku do wielkości łapek ptaka - pazurki nie powinny się stykać przy objęciu patyka. Jeśli żerdź będzie miała większą średnicę, wówczas pazury będą się naturalnie ścierać jak ptak będzie je wbijał w drewno.
Zrób zabawki z naturalnego drewna czy skorup kokosa - malowane drewno nie jest najzdrowsze dla papugi.
A gdzie jest kamień mineralny do ścierania dzioba ?

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#49

Post autor: Michallip » czw sie 27, 2009 20:14

Krysiu kamień wisi - to ta wielka biała rzecz na przedzie klatki :)))
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

Awatar użytkownika
Figa
Posty: 715
Rejestracja: czw wrz 21, 2006 21:02
Ptaki które hoduję: Amazonka niebieskoczelna
Lokalizacja: śląskie

#50

Post autor: Figa » czw sie 27, 2009 23:02

Michallip pisze:Krysiu kamień wisi - to ta wielka biała rzecz na przedzie klatki :)))
Wydaje mi się, że to wapno, a Krysia pytała o kamień mineralny ;-)

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#51

Post autor: Krysia- » pt sie 28, 2009 05:41

Kilkukrotnie przyglądałam się tej białej kostce i doszłam do wniosku że to jest wapno, dlatego zapytałam o kamień :-D
W czasie gdy miałam amazonkę, ona nieustannie z kamieniem walczyła choć wapno też nie pozostawało w całości.
Judko - kamień mineralny jest wspaniałą rzeczą do ścierania dziobka Mańka , lepszy od patyków i grubszych żerdzi :-D

Awatar użytkownika
Judka
Posty: 40
Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

#52

Post autor: Judka » pn wrz 28, 2009 23:50

Taki sobie Mańiek po 8 miesiacach mych staran :)
Załączniki
maniek 8 miesiecy.JPG
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."

Awatar użytkownika
Judka
Posty: 40
Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

#53

Post autor: Judka » wt wrz 29, 2009 08:54

Hehe, jeszcze go w zasadzie nie moge poglaskac po glowce, ale oszukuje go czasem i wtedy go muskam, a jak na razie to bardziej chodzilo mi o to, ze siedzi na raczce :) no i moge go dotykac po dziobie, ale trzeba jeszcze uwazac, ciesze sie, ze juz sie nie rzuca do dziubania jak na poczatku :)
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."

Awatar użytkownika
Judka
Posty: 40
Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

#54

Post autor: Judka » wt paź 20, 2009 21:42

No to sie narobilo :( musze sie Wam wyzalic... ze Mańiuś tak mocno podziurawil mi palucha jak dawalam mu wode do picia, ze na pogotowie musialam jechac, robili mi zdjecie czy nie pogruchotal mi kosci, zastrzyk dostalam :( smutno mi kurcze... :( dokladnie tydzien temu we Wtorek ehh, no coz... i tak go kocham...
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."

Awatar użytkownika
Boguśka
-#moderator
-#moderator
Posty: 1210
Rejestracja: pn wrz 18, 2006 08:39
Ptaki które hoduję: nimfy.katarzynki.rudosterki
Lokalizacja: Kraków

#55

Post autor: Boguśka » wt paź 20, 2009 22:42

Coś musiało mu się niespodobać?albo miał swój gorszy dzień bo jesień przygnębiająco działa nie tylko dla ludzi :-( Musisz bardziej uważać na niego.Zdrowia życzę
Nie zawsze mów co myślisz,ale zawsze pomyśl co mówisz.

http://www.garnek.pl/gusiaxx/a

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#56

Post autor: Michallip » śr paź 21, 2009 08:37

Nie przejmuj się. Moje żako są ręcznie karmione a i tak atakują podczas wymiany pokarmu i wody, jeśli siedzą przy karmikach. Nie wiem co jest przyczyną, ale mają tak od początku...Poza tym jak latają to zdarza się, że samiec wyląduje na ramieniu, dziobnie odleci a po chwili wróci aby go pogłaskać…
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

Diana
Posty: 162
Rejestracja: czw sie 02, 2007 21:34
Ptaki które hoduję:
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

#57

Post autor: Diana » śr paź 21, 2009 08:38

Judka ;-) ja mam to samo z moim samcem 2,5 roku go karmie daje przysmaki, ale i tak potrafi mnie mocno dziobnąć w palec, gdy właśnie wkładam mu pasznik ze świeżym jedzeniem, czy pojemnik z wymienioną woda ,po prostu rzuca się na palce ,gdy za chwile powiem mu daj łepek, nastawia głowę do miziania siada na palcu przez pręty , ech czasami niezrozumiałe są zachowania naszych pupili współczuje Ci !

Awatar użytkownika
Krysia-
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 1620
Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#58

Post autor: Krysia- » śr paź 21, 2009 09:16

Michallip pisze:........ a i tak atakują podczas wymiany pokarmu i wody, jeśli siedzą przy karmikach. Nie wiem co jest przyczyną..........

Diana pisze:..... ale i tak potrafi mnie mocno dziobnąć w palec, gdy właśnie wkładam mu pasznik ze świeżym jedzeniem, czy pojemnik z wymienioną woda ,po prostu rzuca się na palce.......

To proste dlaczego tak się Wasze ptaki zachowują.
To jest coś na zasadzie, że jak pies je lub tylko pilnuje michy , to miski mu się nie zabiera bo broniąc jej pogryzie rękę, która karmi .
Podejrzewam, że i ptaki mają taki sam obronny odruch i nie ważne, że micha jest pusta bo najczęściej jest tak, że zalega w niej ,,wczorajsze" lub nieświeże jedzenie.
Papugi nie rozumieją że chcecie dać nowy pokarm lub wodę więc w geście samoobrony boleśnie dziobią.
Spróbujcie wymieniać pokarm wtedy, gdy papuga jest zajęta zabawą lub rano, gdy nie jest tak do końca rozbudzona. Można też spróbować dać do łapki smakołyk by się nim zajęła a w tym czasie wymienić wodę i pożywienie.

Awatar użytkownika
Judka
Posty: 40
Rejestracja: czw lut 05, 2009 00:34
Ptaki które hoduję: żako kongijskie, nimfa
Lokalizacja: Słubice
Kontakt:

#59

Post autor: Judka » śr paź 21, 2009 12:20

Ja nawet jak zajme czyms Mańka to on biegnie do moich paluchow, on w ogole nie lubi reki :) wiec co za roznica, czasem jak go wyciagam z kaltki zanim dam mu jesc to potrafi zleciec na podloge i biec za mna do kuchni :) watpie juz w to czy kiedykolwiek da sie go poglaskac... :( no ale ciesze sie, ze przyleci jak czuje sie samotny :)
"Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś..."
"...jeśli mnie oswoisz, będziemy potrzebni jeden drugiemu."

Michallip
Posty: 428
Rejestracja: wt sty 09, 2007 19:57
Ptaki które hoduję: papugi
Lokalizacja: pomorskie
Kontakt:

#60

Post autor: Michallip » śr paź 21, 2009 14:07

Judka pisze:...do moich paluchow, on w ogole nie lubi reki :)


Judka, może to jakiś uraz po poprzednim właścicielu. Wiesz, Grzegorz mógł robić z nimi rózne rzeczy - nawet dwa samce próbował rozmnożyć... :D
-------------------------------------
www.moje-papugi.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „-Zakup transport- oswajanie i socjalizacja żako-”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości