Ptaszyńce - dziwne robaki
Moderatorzy: wojtek, GoldAngelo, Boguśka, Grzegorz, misia458, Krysia-, WOJTEKZ
-
- Posty: 5
- Rejestracja: pn lis 01, 2010 18:35
- Ptaki które hoduję: kanarki
- Lokalizacja: Chorzów
Ptaszyńce - dziwne robaki
witam!
moj ojciec ma hodowle kanarków a raczej miał.... hoduje je od zawsze....
co roku na lato 30 kanarków i para papug ląduje na balkonie na świeżym powietrzu.. teraz po lecie ojciec wziął je do domu.... po kilku dniach ptaszki zaczęły zdychać... została tylko jedna papuga... którą ulokowałam u siebie w pokoju.... i zauważyłam ze po niej chodzą małe brązowawe robaczki... jak to zwalczyć? gdyż papuga tez niestety zmarła a robale zostały u mnie na szawce... wyczyściłam ją całą domestosem a one dalej sie tam kręcą...
pozdrawiam i czekam na odpowiedz.
moj ojciec ma hodowle kanarków a raczej miał.... hoduje je od zawsze....
co roku na lato 30 kanarków i para papug ląduje na balkonie na świeżym powietrzu.. teraz po lecie ojciec wziął je do domu.... po kilku dniach ptaszki zaczęły zdychać... została tylko jedna papuga... którą ulokowałam u siebie w pokoju.... i zauważyłam ze po niej chodzą małe brązowawe robaczki... jak to zwalczyć? gdyż papuga tez niestety zmarła a robale zostały u mnie na szawce... wyczyściłam ją całą domestosem a one dalej sie tam kręcą...
pozdrawiam i czekam na odpowiedz.
Ostatnio zmieniony wt lis 02, 2010 09:56 przez szeregowo, łącznie zmieniany 1 raz.
są to najpewniej ptaszyńce wysysające krew jak się świeżo napiją są czerwone po jakimś czasie są brązowe
są zjadliwe i pasożytować mogą również na ludziach i zwierzętach innych niż ptaki
na zasadzie z braku laku
są trudne do zwalczenia, wciskają sie we wszystkie szpary i szczeliny nocą wychodzą na żer



są trudne do zwalczenia, wciskają sie we wszystkie szpary i szczeliny nocą wychodzą na żer

- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Jeśli to badziewie wygląda jak na zdjęciu poniżej, to jest to ptaszyniec.
Ptaszyńce (Dermanyssus gallinae) - są to małe roztocza (aktywne nocą) żywiące się krwią, najłatwiej je wykryć w nocy, gdy nagle oświecimy światło, innym sposobem jest zakrycie klatki białym prześcieradłem, rano zauważymy małe czerwone lub czarne punkciki, najczęściej ptaszyńce podczas dnia chowają się końcach żerdek, zdejmując je zauważymy ciemne punkty, które po rozgnieceniu zamieniają się w krew. Leczenie w warunkach domowych nie jest trudne, gorzej w zewnętrznych wolierach gdzie nasze ptaki mają kontakt z dziko żyjącymi, równie trudne zadanie mają hodowcy, którzy trzymają ptaki na strychach i w piwnicach. Najlepszymi środkami do zwalczania tych pasożytów są dostępne na rynku spraye, szczególnie polecam ARDAP i APARASIT, dezynfekując pomieszczenie raz dziennie ptaszyńce po upływie dwu tygodni zostają wytępione. Dużym plusem tych sprayów jest to, że nie trzeba przenosić ptaków do innego pomieszczenia, ale zaleca się ostrożność. Dostępne są również różnego rodzaju zasypki w pudrze, ale nie są już tak skuteczne.
Info ze strhttp://www.kazior5.com/kanarek4.htm
Ty jesteś i pies jesteście narażeni bowiem ugryzienia tych roztoczy maja alergizujące i toksyczne działanie śliny, przenoszą patogenne mikroorganizmy jak również chorobotwórcze bakterie i wirusy. Masowe ataki na ludzi pojawiają się wówczas, gdy dostęp do typowego zywiciela ( kury, gołebie, ptaki) staje się ptaszyńcom niewystarczający a pasożyty te mogą przetrzymać wielomiesięczne okresy głodówki.
Może Ci grozić świerzb, zapalenie uszu na skutek wtargnięcia do nich ptaszyńców np podczas snu
Są bardzo odporne na niekorzystne warunki srodowiska, aktywne w szerokim przedziale temperatur, żerują głównie nocą ale głodne robią to również w dzień, odporne na działanie wielu insektycydów, bardzo sprawnie sie poruszaja, w zawrotnym tempie się rozmnażają ale do tego celu potrzebna im jest krew głównego zywiciela jakim są ptaki.
Czeka Cię dłuuuuuuga walka.......
O wszystkim poczytaj tu http://www.deratyzacja.com.pl/download/TomaszCencek.pdf
(Klikając na dolny pasek przewijarki za kazdym razem ukaze się nowa strona)
Zdjęcie ze str http://pl.wikipedia.org/wiki/Ptaszyniec
Ptaszyńce (Dermanyssus gallinae) - są to małe roztocza (aktywne nocą) żywiące się krwią, najłatwiej je wykryć w nocy, gdy nagle oświecimy światło, innym sposobem jest zakrycie klatki białym prześcieradłem, rano zauważymy małe czerwone lub czarne punkciki, najczęściej ptaszyńce podczas dnia chowają się końcach żerdek, zdejmując je zauważymy ciemne punkty, które po rozgnieceniu zamieniają się w krew. Leczenie w warunkach domowych nie jest trudne, gorzej w zewnętrznych wolierach gdzie nasze ptaki mają kontakt z dziko żyjącymi, równie trudne zadanie mają hodowcy, którzy trzymają ptaki na strychach i w piwnicach. Najlepszymi środkami do zwalczania tych pasożytów są dostępne na rynku spraye, szczególnie polecam ARDAP i APARASIT, dezynfekując pomieszczenie raz dziennie ptaszyńce po upływie dwu tygodni zostają wytępione. Dużym plusem tych sprayów jest to, że nie trzeba przenosić ptaków do innego pomieszczenia, ale zaleca się ostrożność. Dostępne są również różnego rodzaju zasypki w pudrze, ale nie są już tak skuteczne.
Info ze strhttp://www.kazior5.com/kanarek4.htm
Ty jesteś i pies jesteście narażeni bowiem ugryzienia tych roztoczy maja alergizujące i toksyczne działanie śliny, przenoszą patogenne mikroorganizmy jak również chorobotwórcze bakterie i wirusy. Masowe ataki na ludzi pojawiają się wówczas, gdy dostęp do typowego zywiciela ( kury, gołebie, ptaki) staje się ptaszyńcom niewystarczający a pasożyty te mogą przetrzymać wielomiesięczne okresy głodówki.
Może Ci grozić świerzb, zapalenie uszu na skutek wtargnięcia do nich ptaszyńców np podczas snu
Są bardzo odporne na niekorzystne warunki srodowiska, aktywne w szerokim przedziale temperatur, żerują głównie nocą ale głodne robią to również w dzień, odporne na działanie wielu insektycydów, bardzo sprawnie sie poruszaja, w zawrotnym tempie się rozmnażają ale do tego celu potrzebna im jest krew głównego zywiciela jakim są ptaki.
Czeka Cię dłuuuuuuga walka.......
O wszystkim poczytaj tu http://www.deratyzacja.com.pl/download/TomaszCencek.pdf
(Klikając na dolny pasek przewijarki za kazdym razem ukaze się nowa strona)
Zdjęcie ze str http://pl.wikipedia.org/wiki/Ptaszyniec
- coco39
- Posty: 839
- Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:29
- Ptaki które hoduję: papugi
- Lokalizacja: Rybnik
- Kontakt:
szeregowo, Pójdź do wet-a i poproś o NEGUVON jest to proszek który rozcieńcza się w letnej wodzie i pryska woliery ,regały ,klatki b. dobry do ich dezynfekcji.Sam go stosuję od kilku lat zapobiegawczo pryskając wszystko tzn woliery budki .żerdki.Ważne aby podczas pryskania nie było ptaków ale zaraz po oprysku ptaki mogą być wpuszczone(wg. weta -sam nigdy tak nie robię) ja dla pewności ptaki wpuszczam po pewnym czasie.
- Krysia-
- -#Administrator
- Posty: 1620
- Rejestracja: sob wrz 16, 2006 16:06
- Ptaki które hoduję: Haszunia i jego heterę
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
szeregowo, Ty przejrzyj dokładnie psa jak również swoją pościel i psie miejsce do spania - w nocy KONIECZNIE
Jednorazowe wyczyszczenie domestosem to jeszcze nie jest wygrana walka bo ze złożonych wcześniej jaj może się wykluć nastepne pokolenie krwiopijców .........
Tata niech również zdezynfekuje klatki i inne miejsca, w których trzymał kanarki.........

Jednorazowe wyczyszczenie domestosem to jeszcze nie jest wygrana walka bo ze złożonych wcześniej jaj może się wykluć nastepne pokolenie krwiopijców .........
Tata niech również zdezynfekuje klatki i inne miejsca, w których trzymał kanarki.........
Ja u swoich pupili zwalczyłem ptaszyńca (bo na to mi wgląda) zwalczyłem dergallem, smaruje się roztworem z tego oprócz klatek czy wolier, również ogon czy głowę ptaka. zanim go zamówiłem z hodowlanego, padło mi 5 papug :( na szczęście reszta ocalała. W sumie, że to ptaszyniec to mi kumpel powiedział, też hodowca ale kur....nie sądziłem ze ptaszyniec może atakować papużki...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość