Od pewnego czasu mam problem, ponieważ podejrzewam że moja papuga jest chora. Przejrzałam wiele stron i for co jej może być, i doszłam do tego, że może mieć chorą wątrobę. Przeczytałam gdzieś, że kiedy papuga ma chorą wątrobę to :
1. Może mieć przerośnięte pazurki - Forrest (moja papuga) ma lekko przerośnięte (końcówki palców nie przylegają do ziemi)

2. W zielonym upierzeniu występują przebarwienia na brązowy (przepraszam za niewyraźne zdjęcia)


3.Mogą wystąpić wymioty - Forrest raz zwymiotował, jednak było to 2-3 miesiące temu po wypiciu mojej herbaty z kubka pod moją nieuwagę (od tamtej pory uważam szczególnie na to żeby nie pił herbaty a go jeszcze bardziej do niej ciągnie). Więcej nie zauważyłam żeby zwracał.
4. Nadmierne łuszczenie się dzioba - on już od pewnego czasu boryka się z tym problemem, jednak był okres kiedy bardzo łuszczył mu się dziób, potem już miał normalny a teraz znowu mu się łuszczy (sepie i wapienko ignoruje), ma naturalne żerdzie z korą i specjalną, szorstką żerdź.
Spojrzałam też dokładnie na jego dietę. Dostaje owoce, warzywa (niestety teraz w trochę mniejszej ilości ale staram się to nadrobić), mieszankę dobrej firmy (Prestige Versele Laga dla dużych papug), czasami dostanie kolbę (ale nie na długo, nie chcę żeby się spasł ; ) ), przez jakiś czas starałam się mu podawać zieleninkę ale jej nie rusza, sepię ma non stop (ale z niej nie korzysta), codziennie nowa woda. A teraz moje podejrzenia - wapno w płynie dodawane do wody - Optimin E - został mi polecony wtedy, kiedy Forrest zaczął mieć problemy z dziobem i pomógł, było widać efekty. Jednak teraz obawiam się że może mu szkodzić (nie przekraczam dawki tego wapna, nie daję za często, data ważności jeszcze ważna na 2-3 lata, butelka przetrzymywana w pokojowych warunkach i nie na słońcu). Na butelce od jakiegoś czasu zaczął się pokazywać taki nalot :


Ograniczyłam mu teraz ten płyn i zastanawiam się czy go w ogóle odstawić, nie jestem też pewna czy zapach nie stał się też bardziej intensywny. Czy może to świadczyć o tym że ten płyn się zepsuł?
Druga obawa - smakołyki Quicko Lemon C, Forrest je uwielbia ale dostaje je tylko w nagrodę i nie w dużych ilościach.
Co do zachowania to nic nie jest obawiającego - jest żywiołowy, dużo "rozmawia", normalnie je i pije. Czasami się drapie w okolicach oka, jednak nie ma podrażnionej skóry.
Jednak czy może być tak, że te piórka to sobie sam skupie, dziób ma złuszczony przez to że nie je sepii i wapna i to tylko przejściowe, pazurki przerośnięte przez to ze przez pewien okres czasu miał zwyczajne (z gładkiego drewna) żerdzie? A może to niedobór witamin?
Co do skubania piórek to tak, wiem że może to robić poprzez to, że jest sam wtedy kiedy jestem w szkole (rozważamy dokupienie partnerki i przeniesienie klatki do miejsca gdzie więcej się "dzieje" za dnia).
Proszę o pomoc,
Pozdrawiam!