PAPUGI FORUM

nic nie rób, nie znasz sie na karmieniu, wiec zostaw to rodzicom,. 5 pisklakow to norma, daja rade, czlowiek ma tylko karmic rodzicow i zapewnic im odp. diete. To ze sa zalezone nie znaczy, ze ze wszystkich wylęgną się pisklaki, ze wszystkie przeżyja i wyjda z budki. NIe pomagasz karmic recznie bo n...

nie ma tam tęczowej , w jedym legu każdy pisklak moze byc inny, to zalezy jakich mutacji nosicielami sa rodzice, po co im budka to mlode ptaki, gdzie w klatce powiesisz o jedna wiecej budek niz masz par ??, gdy kazda para bedziemiala 4 pisklaki to po wyjsciu z budki gdzie sie pomieszcza ??

z recznika nie moze woda kapac, daj niedaleko pojemnik z woda, przykryj go siatką, niska wilgotnosc moze powodowa c problemy gdy jest wys. temp. otoczenia

nie chce aby z budki wychodzila, czasami sa takie samce

jezeli maja teraz legi i siedza w budkach to nie mozesz ich przenosic , zostaw legi na wiosne - lato w wolierze zew.

dla papug najlepsza wilgotnosc to 40-60 procent, czasami ludzie wierca male otwory w dnie budki i pod nią daja pojemnik z wodą/ ale tak aby ptak do wody nie mial dostepu , temapewratura dobra, bez problemu sie legna w temp. ok 18 stopni

Jeśli chodzi o badanie na pasożyty, to faktycznie większość weterynarzy powinna być w stanie je wykonać. Warto jednak wybrać specjalistę od ptaków egzotycznych, bo nie każdy wet zna się dobrze na papugach. Możesz też zapytać o badanie metodą flotacji lub bezpośredniego rozmazu – różne techniki mogą...

zostaw, musza sie dogadac ale obserwuj- samiec do budki nie wchodzi gania samiczke gdy jest poza nią ?

coś z rodzicami, ze jajka zalezone ale zarodki padają w jajku, rodzice nie sa spokrewnieni / jak temp. w pomieszcZeniu jezeli jest za sucho to tez jest powód,

suche powietrze, obserwowac czy nie ma wysieku z nosa

Konrad-Skorpion pisze: ↑

pn lut 10, 2025 20:35

pewnie czarnuchy wiedzą bo je wpierdalają w panierce

pierwszy post na forum i zaraz takie glupoty ? a do twojej wiadomosci faliste w Afryce nie zyją

sa dzikie, w tym wikeu trudno je bedzie oswoic, zostaw klatke otwarta, musza nauczyc sie, ze moga sobie z niej wyjść i polatac, choć na poczatku trzeba je bedzie potem lapać i dac do klatki, wracania musza sie nauczyc. Nic nie zrobisz, na pewno nie wkladac rak do kaltki, nie zmuszac do dotyku, nie b...

przeczytaj ten temat od pierwszego postu, albo ten temat - jest tam na temat oswajania , nikt nic innego nie poleci http://aleksandretta.pl/forum/viewtopic.php?t=2856

wszystko masz w temacie, powoili, nie oswoisz dzikusa w ciagu kilku tygodni, najpierw musi zaufac czlowiekowi, nie wkladamy rak do klatki, nie zmuszamy do kontaktu, oswajamy gdy ptak poza klatką,

sam- nic, tylko wet moze dac lek

na wirusy antybiotyk nie pomaga, antybiotyk zabija wszystkie bakterie, te szkodliwe i te dobre,

wiec to moze byc wiorus a tego posiew nie pokaze

sa hodowle od lat

jezeli nic nie wyszlo, ani bakterie lub grzyby to leki nie pomoga bo nie maja na co pomagać, to moze byc problem z workami powietrznymi - płucami, moze doszlo kiedysa do zachłysniecia i w płucach jest woda i dlatrego jest ta chrypka i dusznosci, ale na to nie ma leku

piora odrosna, ptak musi nauczyc sie wracania do klatki, nigdy gdy pierwszy a nawet 10 raz wypuscisz to do niej nie wroci, trzeba zlapac i dac go do niej, rozelle to nie sa ppaugi do glaskania czy tulenia, oswojona je z reki, siada na niej i to praktycznie wszystko, aby ptak sie nauczył wracania- to...