PAPUGI FORUM

Barabanda średnio nadaje się do domu (drze dzioba niesamowicie głośno), ptak potrzebuje zdecydowanie większej klatki (najlepsza zewnętrzna woliera).

Miski są na dobrej wysokości, te owoce powinny być wyżej.

Może ptak był ręcznie karmiony/dokarmiany?

Piona jest mądra, ale bardziej spokojna, cicha i opanowana.
Miałem styczność i polecam pionę.
Senegalka to mały bandyta.

Fajny paput, mam takiego.
Co do płci - musisz poczekać aż wybarwi się obroża (lub nie) po ok 1,5 roku.
Obserwuj zachowanie - jak będzie tańczył, zalecał się - na bank samiec.

Ptak jest w za małej klatce.
Powinien nie jeść kolb.
Powinien mieć naturalne patyki.

Powodzenia w oswajaniu

Słyszałem że Piona oraz Lora nadają się dla alergików.

Śliczne
Niebieska ma coś z łapką i chyba za długie pazury?

Mój też tak się pierzy.
Wygląda na samca.

Nie tylko obroża odróżnia samca od samicy.

Ma dwa samce, miałem styczność z dużą ilością aleksandret.

Wg. mnie ptak na zdjęciu to samica.

Dla mnie to samiczka.

Mój Aleks mnie wita bez gryzienia i też jest przylepa, też się kapie w garach, przysypia na ramieniu i ...nie gryzie. Niestety trzeba pracować, więc aby się papudze nie nudziło, kupiłem drugą aleksandrettę. Niestety okazało się, że nowa papuga też będzie samcem i mam problem, bo papugi się czasami l...

Rudosterek, którym się opiekowałem, robił tak samo - gdy wracałem po pracy, gryzł i ćwierkał na mnie, gdy go wypuszczałem, a po chwili się przytulał.
Trochę mendowate te papugi

BTW papużka je surową czy gotowaną kukurydzę?

Miałem pod opieką taką rudosterkę - kolega wyjechał na dwa tygodnie z kraju.

Papuga mnie bardzo polubiła, przytulała się, dała się głaskać, witała się, itp, natomiast moją żonę gryzła do krwi, a co ciekawe, nie brała od niej jedzenia

Klatka jest wystarczająco wysoka i szeroka, ptaki swobodnie latają i nie niszczą ogonów - wcześniej miałem niższą klatkę.

Biała wygląda na samiczkę, a zielona się nie wypowiadam

Wg mnie klatka jest OK, mam trochę większą, ale to to są stosunkowo małe ptaki.
Mam dwie aleksy.

Miałem styczność z Pioną, bardzo spokojny i cichy ptak, aktywny głównie rano i po południu.

Podpinam się pod temat, by nie zakładać nowego. Dziś dokupiłem mojej papużce (ręcznie karmiona) kolegę/koleżankę, ubarwioną na zielono. Papuga była ręcznie dokarmiana, nie jest bardzo oswojona, ale też nie jest dzika (nie gryzie, wrzeszczy itp). Papugi od razu zajęły się sobą - obserwują się, gadają...

Moja Aleksa do nowej klatki (tzw. woliera na kółkach) się przyzwyczaiła od razu.
Najważniejsze przewiesić od razu ulubione zabawki, drabinki itp.

Miałem przez miesiąc barabandę (samiczka), falistą (samiec) oraz aleksę (chyba samica). Wszystkie były w osobnych klatkach, ale w jednym pomieszczeniu i razem latały. Falista bała się aleksy, ale lała barabandę. Aleksandra olewała falistą, ale lała barabandę. Barabanda co ciekawe bardzo lubiła towar...

Miałem kiedyś młodą Barabandę na przechowaniu - ruszała głową w taki sposób jak się do niej mówiło, albo gwizdało.
Naturalnie ptak jest zdrowy.